-
Witam sobotnio
ja dziś jakoś od rana na pełnych obrotach zakupy, sprzątanko, przed chwilą obiad zjedliśmy a teraz biorę się za papierkową pracę dodatkową.. ale sobie na chwilkę na forum zajrzałam bo chwila relaksu tez musi byc
wczoraj wieczorem za to pełen relaks - najpierw przejażdżka nad jezioro z moim Tatą i Siostrą (niestety wygoniła nas burza), a potem spacer z Przyjaciółą - chodziło się bosko bo powietrze było takie oczyszczone ze szok
No a my dziś z Maluszkiem mamy połowinki!! zostało mi juz tylko/aż 140 dni..
Magdalenko - też tak myslimy a kopniaczki boska sprawa trzymam za Was kciuki buziaczki
Najmaluszku - takie na początku są nieśmiałe i ja tez nie wiedziałam czy to to.. ale pewnie tak niedługo się ci nasi Synkowie rozkopią na całego dziś miałam 2 kopniaczki rano, a tak jestem cały dzień w ruchu to pewnie śpi sobie słodko a co do pilnowania to się staram.. ale nie jest łatwo kurcze.. buziaczki
KasiuCz - niech tak rozrabia bo ja bardzo czekam na te kopniaczki buziaczki i miłej soboty Kasiu
Ewuś - śliczna ta fotka!!!
co do autka to oglądalismy i zastanawialismy się nad kupnem od września zeszłego roku.. i W. mnie przekonał, ze przy Małym to pewnie juz w ogóle nie kupimy.. no i cóż - kolejny kredyt do spłaty.. trochę mnie to przeraza, ale jakoś damy rade
prawka tez nie mam.. na razie mnie nie ciągnie zeby robić, ale kto wie kiedyś..
buziaczki
Margol - dzięki na razie moje kopalki są delikatne i urocze.. buziaczki
Beatko - dzieki a W. poczuł kopniaczki już 2 razy fajnie miłego dnia choć wiem ze weekend masz pod znakiem maratonów.. trzymaj sie.
Bebe - no to z górki! matko jak mi ta ciąza leci..
bryki dla Kubika na razie nie ma i szczerze to nawet się nie rozglądałam.. mysle ze gdzieś we wrzesniu zacznę o tym konkretniej myslec. Na razie nie mamy nic dla Maluszka.. jakoś boję się jeszcze kupować.. no nie wiem sama, ale powoli sobie oglądam rzeczy i uczę się które to kaftanik, które koszulka, pajacyk, śpioszki rampers.. hehe.. bo ja zielona na całego fajne to jest hehe buziaczki
Alek - moze i chce rozpycha się łobuzek w brzuszku pozdrawiam
Ziutka - dzięki niech bedą!
miłego dnia
-
Anusia fajnie wam że nie macie takich upałów. To co się dziś działo w Krakowie to naprawdę tropik Żar się zniba lał ...
Pilnuj jedzonka proszę ... Nie ma się co objadać ... Po co Ci to
Duża buźka.
-
W Wawie też upał, duchota, parno ... znowu była niedawno burza, ale gorąco wciąż jest ...
Aniu, ja prawo jazdy zrobiłam dopiero 2 lata temu, więc masz jeszcze czas z tym, że my nie mieliśmy samochodu bardzo długo, dopiero jak mąż zrobił 4 lata temu, to kupiliśmy i od razu go nam ukradli ... po 3 tygodniach od zakupu ... jechałam nim tylko raz
Udanego weekendu Anusia życzę :P :P wypoczywaj
-
Najmaluszku - dziś u nas ciepło, ale nie gorąco a wieczorem deszczyk spadł, od razu fajniej bylismy się jak wiesz przejechać, trochę z W. mamą, a potem przyszła siostra z chłopakiem, który się dobrze zna na samochodach i też było oglądanie/przeglądanie i próbna jazda.. hehe co do jedzenia, nie obżeram się, ale i zaczęłam znów sobie za bardzo folgować - niby nie duzo, ale jednak.. obiecuję poprawę
Aneczko gratuluję zmywareczki no i super dietkowego dnia miłej niedzieli
Kasiu - nie strasz.. a tak serio to mieliscie strasznego pecha..
co do prawka to W. ma, a ja nie i jakoś na razie mnie nie ciągnie, ale wszyscy mi mówią dookoła, ze na pewno z czasem zachcę zrobić..zobaczymy jak to będzie na razie mam kierowcę
a co do pogody to u nas teraz jest fajnie ciepło ale bez żaru
miłej niedzieli Kasiu!!
-
Mieliśmy okropnego pecha ...
Pierwszy samochód i skradziony z chodnika przed naszym blokiem
Nie było to jakieś super autko, bo Matiz, ale pierwszy własny ...
Dobrej nocki kochana
-
Kasiu - ja nawet nie dopuszczam takiej mysli.. naprawdę okropne ze Wam zwinęli.
a teraz jakie macie autko?
-
Oczywiście był ubezpieczony, ale PZU chciało nas 'orżnąć', bo stwierdziło, że przez 3 tygodnie (!!!) auto straciło na wartości 30 %!!!
Dopiero po 'walce' oddali całą kwotę, oszuści
Teraz mamy Fiata Albea też nic specjalnego ale duży i nam wystarcza
A Wy jaki kupiliście?
-
Kasiu vw golfa IV 99 rocznik. Polowalismy na takiego od prawie roku..
-
Aniu, mam nadzieję, że będzie się Wam dobrze sprawował!
Nasz ma już 4 lata (był kupiony nowy) i do tej pory był tylko raz naprawiany, ostatnio trzeba było wymienić hamulce a tak wszystko jest OK
-
Kasiu oby oby mam nadzieję ze nie będziemy żałować..
W. cieszy sie jak dziecko, ja trochę bardziej stąpam po ziemi i martwię się czy na wszystko starczy kasy itd.. no nic, już masz golfik mamy i w sumie ja też się cieszę prawie jak W.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki