Ja powinnam milczec, bo zero doswiadczenia, ale od kolezanek i rodziny wiem, ze to juz tak jest, ze w 9 miesiacu to sie kobiety przestaja w jakikolwiek sposob 'bac' porodu, tlyko o niego prosza jk najszybciej
Takze teraz ciesz sie ciaza
Ja powinnam milczec, bo zero doswiadczenia, ale od kolezanek i rodziny wiem, ze to juz tak jest, ze w 9 miesiacu to sie kobiety przestaja w jakikolwiek sposob 'bac' porodu, tlyko o niego prosza jk najszybciej
Takze teraz ciesz sie ciaza
Awi ciesze sie ze Ty sie cieszysz ta ciaza ........
Ciaza strasznie szybko mija a wiec ciesz sie puki moazesz bo jeszcze nie raz zatesknisz za ty stanem.......
Pozdrawiam
oj tak Aniu - ciesz się póki możesz - niewiele zostało
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Anu pozdrawiam i zostawiam życzenia udanej niedzieli
Buziaki
Sciskam niedzielnie, mam nadzieje, ze weekend mija przyjemnie
Aniu, buziaczki niedzielnie zostawiam i jeszcze coś smacznego i zdrowego dla Ciebie i dla Kubusia
Przyjemnego dnia życzę
Nie ma cię więc domyślam się, że spędzasz super weekend
Buźka.
Hej hej, witam niedzielnie
weekend rzeczywiście mija mi miło - sobota rano sprzatanie < ale miałam zapał >, a po południu spotkałyśmy się z kolezankami, dziewczyny potem spały u mnie, tak wiec zaliczyłysmy jeszcze wspólne śniadanko i w sumie dopiero co pojechały do siebie.
A po południu idziemy do mojej rodziny na sałatkę i ciacho z okazji urodzin siostry. I cóż - prawie juz po weekendzie
Magdalenko - oj tak czas mi też leci.. jak sobie pomysle ze ten listopad coraz bliżej to aż strach hehe miłego weekendu z Martą!
Ziutka - i oby tak własnie było jak piszesz ponoć ten 9 m-c to juz naprawdę jest cięzki.. wszyscy mi tak dookoła mówią.. zobaczymy! buziaczki
Annia - cieszę się cieszę a ten czas mija szybciutko buziaczki
Margol - no mniej niż połowa - szok hehe buziaczki
Ewuś - dzięki i nawzajem buziaczki
Ziutka - tak mija fajnie i wesoło bzuiaczki
KasiuCz - mniam, ale pyszności ja własnie wcinam sałatkę z kolafiorem na czele
buziaczki
Najmaluszku - wczoraj mnie wena do sprzatania złapała to trochę ogarnęłam mieszkanie, a potem mielismy fajnie spotkanie z kolezankami, które skończyło się dziś po 12 a powtórka z rozrywki będzie w piątek, bo robimy grilla..
tak więc weekend ok tylko ciągle pokusy.. dookoła buziaczki
miłego dnia
Witaj Aniu widzę,że miałaś fajna sobotę.Ja też w piątek i sobotę dużo sprzątałam.Dobrze,że mama mi pomogła, bo sama nie wiele bym zrobiła Ale jeszcze bardzo dużo przed nami......bo łazienka nadal nie skończona.Pokój z rzeczami małej jeszcze nie gotowy i musimy podjąć decyzję, czy zdzieramy wykładzinę, bo pod nią jest parkiet, tylko stary.A może panele....sama nie wiem.Ale dziś mnie dopada powoli stras znowu,że nie zdążę,że tyle rzeczy jeszcze nie skończonych.....okropne.....
Ale tak jak dziewczyny piszą ciesz się swoim brzuszkiem i korzystaj,że jeszcze masz siłę.Ja mam ostatni tydzień ósmego miesiąca i już czuję się coraz cięższa. A przy sprzątaniu kręgosłup wysiada......i coraz mi się ciężej z łóżka wstaje
Już bym chciała,żeby Mała był na świecie
A jutro mamy wizytę w klinice, gdzie chcę rodzić.No i konsultację, co z małą, także trzymaj kciuki, bo ja się denerwuję.
Pozdrawiam Cię gorąco i życzę miłej niedzieli
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Anusia, miłego pobytu na urodzinowym ciachu
Najważniejsze, żeby było miło i sympatycznie
Buziaczki kochana
Zakładki