Strona 24 z 208 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 124 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 2071

Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

  1. #231
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Awi, ja mam podobny klopot, co spotkanie/impreza/cokolwiek to sie wokol jedzenia kreci. I ciagle tylko problem, jak tu sie od niego wykrecic. I o ile sama z soba nie mam klopotu, to wielokrotnie nie umiem komus powiedziec,z e sie odchudzam i zeby mnie nie meczyl...

  2. #232
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, życzę dużo miłości, radości i szczęścia!

    I oczywiście wspaniałego dnia :P :P



  3. #233
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Aneczko kochana, dziś pakuneczek będzie super serdeczny, jak przystało na taki dzień dokładam do niego uśmiech, mnóstwo ciepłych myśli i optymizmu szczyptę

    brawo Słonko za plany basenowe, nie ma to jak się porządnie poruszać
    ja wczoraj dałam sobie popalić ćwiczeniami, ale już organizm już przyzwyczajony, więc nie "odwdzięcza się" zakwasami

    buziaki wysyłam i życzę miłego dzionka

  4. #234
    Awatar siyanda
    siyanda jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2007
    Posty
    1,798

    Domyślnie

    ja wczoraj dałam sobie popalić ćwiczeniami, ale już organizm już przyzwyczajony, więc nie "odwdzięcza się" zakwasami
    Zmień ćwiczenia lub je zmodyfikuj - wtedy znowu poczujesz pracę mięśni . Nasze ciało nie lubi rutyny jeżeli chodzi o ćwiczenia - podobno po czterech tygodniach wykonywania tych samych ćwiczeń rezultaty będą gorsze niż wprowadzanie nowych ćwiczeń na te same partie mięśni . I muszę przyznać, że coś w tym jest ponieważ ja właśnie zmieiam co 2 - 3 tygodnie zestaw ćwiczeń, obciążenie i serie na siłowni. I znowu czuję mięśnie o których istnieniu zapomniałam ( teraz czuję mięsień pośladkowy średni a już dawno go nie czułam - we znaki dawał się ino wielki )



    awi - przed Tobą rzeczywiście niezłe wyzwania - tyle biesiad . Ja bym nie mogła skubnąć tylko kilku paluszków . Gratuluję silnej woli


    Dzisiaj są walentynki i nie jestem na diecie Własnie jem truskawkowego chupa chupsa :P
    Never give up !!! Ćwiczę, chudnę, zmieniam się !

  5. #235
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Własnie sobie liczę i oczom nie wierzę, ze znów tysiak na koncie.. a dokładnie 1100 kcal jestem co prawda bardzo najedzona.. ale tak być nie moze, za mało mam na wieczór wolnych kcal i przez to przekraczam limit.. powoli się nastawiam, ze po weekendowej imprezce od poniedziałku spróbuję się do 1300 ograniczać... bo ten tydzień to raczej zastój wagowy i wymiarowy.. jutro "oficjalne" ważenie, ale na nic specjalnie nie liczę.. trochę za dużo jem.. jem na pewno dużo lepiej jakościowo.. ale za duzo..
    ja to w głowie mam chyba jakieś uprzedzenie.. ze na diecie powinnam odczuwać głód a ja w ogóle go nie odczuwam.. no chyba ze słodyczowy hehe
    muszę to wszystko przemyslec i trochę się bardziej starać jednak... nie chcę się szarpać, ale chcę też chudnać...

    Ziutko - a no niestety te spotkania z jednej strony super, a z drugiej.. wystawieni jesteśmy na straszne pokuszenie ja nie lubię mówić ze się odchudzam, bo potem człowieka obserwują.. no nic, najgorsza próba przede mną w sobotę i niedzielę.. trzymaj kciuki pozdrawiam

    KasiuCz -dzieki nawzajem buziaczki

    Beatko - dziekuję Ci kochana za taki miłosny pakuneczek
    plany basenowe mamy i bardzo się na to cieszę moze tez porowerkuję z pół godziny wieczorem? zobaczymy buziaczki

    Siyanda - wczoraj było nawet ok, bo usiadłam najdalej od smakowitości i zeby cokolwiek wziąć musiałam się nieźle nagimnastykować hehe ale niestety nie jest to łatwe... boję sie już weekendu.. ale moze nie będzie tak źle pozdrawiam Cię goraco

    a ja odliczam minuty do końca pracy.. jeszcze 78

  6. #236
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Jak bez głodu to dobrze i tak trzymaj a że lepsze jedzenie to na pewno pomaga?! I nie przejmuj się ważeniem, co będzie to będzie a wiele jeszcze przed tobą

  7. #237
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Awiczku tez mam jutro wazenie - trzymajmy sie razem

    Zamiescilam wczorajsze jedzonko = wpadnij mnie skontrolowac
    milej nocki
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #238
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Aniu, zalozylas, ze dajesz sobie rok, nie zapominaj. Jeden tydzien nie przewazy sprawy

  9. #239
    Anikas9 Guest

    Domyślnie


  10. #240
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Witajcie

    dziś wpadam przed pracą ale spać dziś nie mogłam, tzn. dospać i o 5 wstałam.. no to na chwilę tu zaglądam.. ważonko było, na upartego -0,3 kg.. bo waga się wahała między 88,4 a 88,6 to sobie dziś wyjątkowo tę mniejszą wzięłam hehe
    No i teraz przyznanie się i bicie w piersi.. na kolację wczoraj była pizza.. taka pod płaszczykiem walentynek..
    z ruchu na szczęście zaliczam sobie 1:20 godz. basenu i potem długi spacer, zeby odprowadzić W. siostrzenicę i wrócić do domu (tak z jednego końca miasta na drugi ). No a potem była ta pizza
    tak więc kcal za wczoraj nie licze, bo bylo pewnie ponad 2000..
    dziś jednak zamierzam być bardzo grzeczna jakoś przejśc przez tę sobotnio/niedzielną imprezkę.. a od poniedziałku próby pilnowania limitu 1300 kcal.. bo w tym to się rozbrykałam za bardzo..

    Alek
    - wiem ze uczucie głodu nie jest potrzebne by chudnąć mam takie coś po prostu zakorzenione w głowie hehe a co do wazena, to i tak byłam zaskoczona ze po tej pizzy jest delikatnie na minus.. tak naprawdę waga w tym tyg. mnie brała na wstrzymanie i się wahała mocno.. no nic, moze zacznie spadać w końcu.. fajnie by było hehe pozdrawiam Cię!!

    Majussiu - trzymam kciuki potem wpadnę do Ciebie zobaczyć co i jak? pozdrawiam

    Ziutka - wiem wiem ale jak widzisz za dużo jem.. no i ta pizza wczoraj.. dobrze ze choć był ten basen i spacer.. matko jaki ze mnie ciągle łasuch.. Ziutko pozdrawiam!!

    miłego dnia

Strona 24 z 208 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 124 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •