-
Kurczaczków Zielonych
Baranków Czerwonych
Bazi Różowych
Pisanek Kolorowych
Dyngusa Tęczowego
I Wszystkiego Dobrego!
-
Asiu - 63,1 to przecież żadna tragedia. U mnie waga rośnie pomimo dietkowania. Trudno, narazie cieszmy się świętami, nie przejadajmy, a po świętach to poważnie wrócimy do dietki i porzmawiamy z naszymi wagami, bo mają ładnie spadać, prawda?
Uśmiech na buzi i już myślimy o jutrze, a nie o tym, co było wczoraj. Wesołych Świąt!
-
Hej, wagą się nie przejmuj! Idą święta i ja mam zamiar jeść, a potem powrót do dietki Głowa do góry, po świętach cię przypilnujemy
-
dzieki dziewczyny pewnie macie racje...
po swietach zaczne od poczatku... troche sie pozprzeczalam z moim. chcial isc na impreze a ja poprostu nie mam sily i wiem ze nie bede sie dobrze bawic bo wogole nie mam ochoty wiec sobie przegladam diete.pl
-
Witaj Asieńko! Jak tam po świętach? Ja miałam kilka dni przerwy od neciku i nie miałam, jak do Ciebie zajrzeć. A święta co ciekawsze były chyba 1 raz udane wagowo dla mnie. Jak tam dietka u Ciebie? Jak zdrówko i samopoczucie? Mam nadzieję, że już się pogodziłaś z Ukochanym. I bierzemy się ostro do dalszego odchudzania! A ja tak patrzę, a u Ciebie juz tak bliziutko celu. Fajnie masz. Buziaki! :*
-
prezpraszam ze mnie dlugo nie bylo... dzis zaczelam dietke na nowo...wczoraj pozjadalam wszytsko co bylo w domu co moglo mnie skusic haha.
moja waga na dzis 64,3kg wszytsko zaczynam od poczatku...
na sniadanko i w pracy piersi z kurczaka z groszkiem papryczka i czerwona fasolka. na obiadzik rybka pieczona w folii w przyprawach
a co tam u Was??
-
dzisiaj waga pokazala 63,1kg nie wiem jakim cudem to sie stalo ale jak dla mnie to moze byc pocwiczylam sobie troszke a teraz pije herbatke gruszkowa jaka piekna pogoda za oknem...az chce sie odchudzac
-
witaj asiaszre
Pzeczytalam Twoj topiczek bo zauwazylam ze startowalysmy z tej samej wagi ;]
Tylko pozniej mialam male zalamanie, ale teraz znow daze do swojego celu ;]
pozdrawiam serdecznie
-
Trzymaj się dzielnie! Wierzę, że się uda, tylko bądź grzeczna i pilnuj dietki.
Pozdrawiam!
-
Witaj Asiu. No to normalne, że jak pojadłaś, to jedzonko zostało w brzuszku i Ci ciążyło na wadze. Cudownie, że już spadło. U mnie dzisiaj pogoda paskudna, więc może prześlesz mi troszkę tych swoich chęci do odchudzania? Buziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki