Wątek: I jeszcze raz( nie pamietam ktory z kolei).

Hej!
Siba - po prostu masz za dużo czasu i mózg zaczyna fantazjować! zajmij się czymś absorbującym myśli!
Szybkiego wyzdrowienia!

Siba, opamietaj się póki czas. Czasem tydzień obżarstwa może zniszczyć trzy tygodnie diety, a poza tym im dalej w las, tym trudniej, organizm sie szybko przyzwyczaja do większych ilości jedzenia. Kuruj się szybko i wracaj do dietki.

Buźka

FLEUVE

Sibuniu kochana - życzę Ci dużo dużo dużo zdróweńka !!!! Wracaj szybciutko do formy i nie daj się obżarstwu !!!!

Ja też dołączam do życzeń dziewczyn: Kuruj się kochanie i w pełni sił witalnych wracaj do życia! I zdrowego jedzenia!

Sibuś, dobrze, że już jutro wolne, będziesz mogła spokojnie się podleczyć. Zamiast obżarstwa może jakaś energetyczna muzyczka?

halo, halo !!!!! Sibuniu !!!!!!!!!!

Witajcie kochane!! Dziekuje wam serdecznie, ze odwiedzalyscie mnie w czasie choroby . Niestety grypka nadal mnie tlucze , bez zadnej poprawy, wrecz czuje jak zlazi coraz nizej na oskrzela.
Z dieta u mnie roznie , bo na dodatek mialam okres wiec troche ciezko bylo. na wadze na razie nie staje , ale w spodnie nadal sie mieszcze tylko czuje na udach , ze lekko sie opinaja. Nie moge cwiczyc Musze dobrze wyzdrowiec .
No i wzielo mnie na sok z marchwi, a poniewaz nie chce mi sie go robic to wtrazalam marchewki w formie pierwotnej czyli bawie sie w kroliczka.
A wogole to czuje sie swietnie(chodzi mi o psycho) , o zadnej depresji jesiennej nie ma mowy , tylko troche jestem zmeczona , bo nadal mam duzo pracy i wlasciwie albo jestem w pracy albo spie.
Zaraz zjem sniadanko i zagladne do was na posciki

Kochana Sibuniu - jak dobrze, że wróciłaś !!!! Brakowało mi Ciebie !!!! Coś długo Cię trzyma to chorupsko, mam nadzieję, że nie długo pójdzie sobie w siną dal
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że mnie odwiedziłaś na moim wątku !

No, Siba, jesteś.....całe szczęście....Wcinasz marchewki?....To świetnie, samo zdrowie i małokaloryczne.....Jak Stenka w "Nigdy w życiu".....Takiej figury jak ona też Ci życzę, chcesz?...

ja dziś nie piszę tylko wklejam obrazki, bo padam na pysio, pisać będę w weekend