-
Sibuś,
OK , jeśli pogoda będzie znośna, to możemy zaliczyć spacerologię :P
Może teraz w drugą stronę, co?
Acha i myślę o niedzieli , bo sobotę mam już zajętą, co Ty na to?
Ale najważniejsze jest to żebyś się dobrze czuła, bo jeśli zdrówko będzie na bakier to nie będziemy go nadwyrężać! Pamiętaj zdrowie jest na pierwszym miejscu.
-
Hejka ! Aia- u lekarza nie bylam, bo od switu do poznego wieczora siedze w pracy, musialam odwolac wizyte. Zreszta zaczelam pic herbatke z melisy i pobolewanie przeszlo.
Jado - niedziela oczywiscie jak najbardziej , to pod koniec tygodnia dryndne do cibie.
No i pochwale sie - waze juz 64 kg, czyli przez ostatni czas zlecialo 3 kg . Papa!!
-
Siba? Gratuluję!!!! Czyli udało Ci się wejść na właściwy tor?...A mnie jeszcze nie...A juz myślałam, że jest ok.... No nic, dzisiaj też jest dzień!
Gorąco pozdrawiam znad półlitrowego kubka czerwonej herbaty.....
-
Ale fajnie czyli nie tylko ja używam "nocniczka" do herbatki.
Pozdrawiam cieplutko
-
Wiesz Szane, latam po tej "nocnikowej" (dobre określenie) herbatce do wc przez cały korytarz co godzina i już inni pracownicy myślą chyba, że mam jakiś poważny problem....
-
Aia nie przejmuj się drobiazgami, niech myślą co chcą, aty masz troszkę ruchu i przerwy w siedzeniu, dzięki tym spacerkom do wc.
Właśnie ciężko myślę, jaki by tu ci "opr" posłać. Telepatycznie już działam, ale wzmogę oddziaływanie wieczorem no i w czasie weekendu (jak nie będziesz miała dostępu do kompa). Wsłu**** się dobrze, będę ci stać za plecami i prać po łapach Co ty na to
-
Witajcie kochane!
Tu przeziebiona i obolala siba . Dopadlo mnie kilka dni temu , niby tylko katar a teraz mam wrazenie ze cala jestem spuchnietym balonem , w glowie mi sie kreci a kaszel wyrywa mi wnetrznosci. Niestety musze chodzic do pracy i to ostro , po 10 godzin . No ale nie mam goraczki wiec nie kwalifikuje sie na zwolnienie.
Za to dieta super !! Bo nie mam apetytu na nic !! czasem tylko skubne sobie takiego lekkiego jablecznika na bazie ciasta jogurtowego , bo tylko tego czuje smak , wszystko inne to papier. zkoda mi troche cwiczen, juz tak fajnie sie rozruszalam i znowu potem bede zaczyna od poczatku.
Sorki ze tak tylko o sobie .
Trzymajcie sie , papa!!
-
Sibuś, kuruj się kochanie, ale Ci współczuję, że musisz biegać do pracy....Jednak podstawa, to wygrzać się dobrze przy choróbsku.....Wieczorkami faszeruj się czosnkiem, cytryną i mleczkiem z miodem wg swojego własnego przepisu zresztą... No tak, jedyny plus z tego to brak apetytu, ale uważaj na siebie!!!! Soczki chociaż pij bidulko.....
Szane, dzięki, dzisiaj się skoncentruję i może poczuję Twoją obecność w mojej kuchni... ...bo wczoraj ni diabła nie czułam.... Po łapach mnie lej koniecznie!!! Nawet w zęby możez mi dać.....
-
Sibuniu, tak mi przykro, że jesteś chora Napisz, jak sie czujesz? Gratuluję spadku wagi
Pozdrawiam serdecznie
-
Rominko- dzieki za gratulacje ale to sie chyba dlugo nie utrzyma, nadal meczy mnie grypka, dzis znowu boli mnie gardlo a juz sie wczoraj tak dobrze czulam. Dzis poleze sobie w lozeczku . Niestety mam napady obzarstwa , takie bezsensowne , byle paszcza klapac. Chorobsko absolutnie zlamalo moja wole. Ale moze organizm domaga sie wiekszej ilosci kcal aby miec sile do walki z wirusem?
Aia- mozemy sobie podac rece .Ale o bicie po lapach poprosze dopiero jak sie wykuruje. Na razie niech jest co jest .
Caluje was mocno !!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki