Wątek: Dodatek do mojego życia (dieta -10) fotki str.7

zalezy czym zabielana - jaka smietana
ale jesli w ogole zabielana smietana to na pewno wiecej
gotowana marchew i ziemniaki nie wskazane - maja b wysoki podboj cukru we krwi...

ale zupka warzywna to w sumie najlepsza rzecz na swiecie - lekkie to malo kaloryczne, cieple, sycace
zamiast ziemniakow wrzucaj pokrojony w kostke seler
a zamiast marchwi brokula albo kalafiora, ewentualnie szparagi czy cos
Pozdrawiam

Witaj, dzięki za odwiedziny u mnie, zapraszam częściej..
Myslę, ze 1000 to bardzo dobry pomysł. trzymam kciuki za wytrwałosć. Postaram siez agladac częściej.

Zamieszczone przez Majussia

zalezy czym zabielana - jaka smietana
ale jesli w ogole zabielana smietana to na pewno wiecej
gotowana marchew i ziemniaki nie wskazane - maja b wysoki podboj cukru we krwi...

ale zupka warzywna to w sumie najlepsza rzecz na swiecie - lekkie to malo kaloryczne, cieple, sycace
zamiast ziemniakow wrzucaj pokrojony w kostke seler
a zamiast marchwi brokula albo kalafiora, ewentualnie szparagi czy cos
Pozdrawiam

nom zabielana śmietaną 12% wiem, że to taka nieodpowiednia dieta bo składniki mają wysoki IG ale nic innego normalniejszego na obiad nie miałam więc 2 talerze policzyłam za 350. Sama bym sobie takiej zupy nie ugotowała, to przez moją kochaną mamusię :] hyhy

athshe ja również dzięki za odwiedzinki i też na pewno będę do ciebie zaglądać

176cm wzrostu ma być fajne??? no proszę Cię... a wyobraź sobie jak wygląda opasłe metr siedemdziesiąt sześć?! dosłownie zero kobiecej kruchości wdzięku i polotu
pozdrawiam

Witam! Dziękuje za odwiedziny w moim wątku. Życzę dużo optymizmu podczas diety :*

Zamieszczone przez waniliova

176cm wzrostu ma być fajne??? no proszę Cię... a wyobraź sobie jak wygląda opasłe metr siedemdziesiąt sześć?! dosłownie zero kobiecej kruchości wdzięku i polotu
pozdrawiam

a wyobraź sobie 160 opasłe, no toczący się pączek
dziewczyny doceniajcie swoje atrybuty

Hej, no ślicznie wczoraj poszło, gratuluję! Widzę, że mamy tu fachowców na Twoim wątku, bardzo fajnie, może się czegoś nauczę na dietkę po dC A jak dziś idzie? Znów powalisz mnie ilością ćwiczeń?

Życzę powodzenia i wytrwania w diecie

ha jeszcze nic nie ćwiczyłam, lenia mam jak narazie, zrobię to późnym wieczorkiem ,tak z godzinkę

a teraz moje menu

2 dzień diety
godz. 8.00 jogurt, jajko 196,5 kcal
godz.11.00 100g jabłka, 150g marchwi, 1,5 łs rodzynek, odrobina kefiru 180kcal
godz.13.00 zupa warzywna 175 kcal
godz.15.00 zupa warzywna 175 kcal
godz.17.00 200g warzy na patelnię 100 kcal
godzi.19.30 100g tuńczyka w sosie wł., ogórki konser.173,5 kcal

razem 1000 kcal

No pięknie, gratuluję kolejnego dnia! Przez Ciebie niestety mam smaka na tuńczyka z ogórkami konserwowymi, nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam taki zestaw Ale zjem sobie za 2 tygodnie, wytrzymam!
Może ustalimy sobie jakąś godzinę i poćwiczymy razem?