Nowy tydzień - nowe postanowieniaOby tym razem udało się każdej z nas
Koniecznie powiedz co sobie kupiłaś
![]()
Nowy tydzień - nowe postanowieniaOby tym razem udało się każdej z nas
Koniecznie powiedz co sobie kupiłaś
![]()
Kryzys zażegnany, narazie - od kilku dni zyjemy w zgodzie i oby tak dalejmoja mama ciągle mi powtarza, ze jak rodzą się dzieci to w małżeństwie bywa różnie i tak też jest u nas - raz lepiej raz gorzej, ale się kochamy i to jest najwazniejsze
![]()
dietkowo tez isę trzymam. wczoraj zjedzone:
płatki, mleko 2% i rodzynki - 400kcal
jajecznica z dwóch jaj z cebulką i malutka kromka chleba - 400kcal
znowu płatki z mlekiem i rodzynki, ale tak mi sie chciało czegoś słodkiego- 300kcal
8 pierogów ruskich- 700kcal
RAZEM 1800 kcal
A raport z dzisiaj bedzie później, jak narazie dwie kostki mlecznej czekolady, ale było warto i to tylko 50 kalorii, wiec mnie to nie podłamałoWaga rano pokazała znacznie mniej niz wczoraj, ale przesuwanie suwaczka dopiero po poniedziałkowym ważeniu, wiec mam jeszcze cały tydzień
![]()
Co do imprezy z okazji chrzcin, to nie zamierzam tam dietkować...wkońcu muszę wiedzieć za co płacę![]()
![]()
![]()
Ja sobie odpuściłam tylko na dwa dni świąt i do tej pory się zbieram, choć właściwie już jest okZnów zaczynam mądrze jeść
No, ale mam nadzieję, że Ty sobie na tyle nie pozwolisz
![]()
Cieszę się, że już lepiej![]()
Mnie najbliższa imprezka szykuje się już w sobotę - inauguracja sezonu grillowego przy okazji podwójnych urodzin przyjaciółJa kocham jedzonko z grilla, więc pewnie znowu nie będzie dietkowo...
![]()
Pozdrawiam, trzymaj się!
no super, już się nie moge doczekać poniedziałku i nowego suwaczka
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Przepraszam za wczorajszą nieobecność, ale tak jakoś wyszło ze niestety czasu mi brakłoDietkowo sie trzymałam
![]()
![]()
Dzisiaj też jest dobrze jak narazie cały czas jestem dobrej myśli...co prawda wczoraj załozyłam stare dżinsy i czułam sie w nich jakos tak grubo
![]()
![]()
wczoraj byłam w miescie chciałam sobie kupić cos ładnego, ale niestety nic nie znalazłam, wogóle brak mi koncepcji jak ja mam wyglądać w tym uroczystym dniu![]()
Wiem jedno..muszę kupić cos praktycznego...a nie na jedną okazję, bo za miesiąc do pracy, a tam muszę jakoś się prezentować![]()
Ach..ten mój powrót - już sie go bojeNagrzebałam tam sobie trochę, bo ledwo mnie zatrudnili a ja im oznajmiłam że w ciązy jestem
[/b]
tym się kfiatuszku raczej nie powinnaś przejmować, tylko jakieś padalce mogłyby tak małostkowo odnosić sie do świeżo upieczonej mamy (naiwna jestemmam nadzieję że nie)
pozdrawiam i idę w spatuny, dobranoc dziewczęta :*
Będzie dobrze! Nic się nie martw na zapas (i kto to mówi, he he). A gdzie pracujesz?
Miłego dnia, buziaki!
Zakładki