-
Dorin no Ty sie znasz najlepiej...i jesli jestes pewna ze taki sposob jest dla CIebie najlepszy to trzymam kciuki za rezygnacje ze slodyczy)))
a wymiary nie sa zle.... kochana!!
-
Tak, sobie myślę, że będę tu codziennie pisać ile zjadłam i ile ćwiczyłam. Z jednej strony to mnie będzie moblizować żeby nie sięgać po tuczące jedzonko i dużo ćwiczyć (żebym sie później przed wami dziewczynki nie musiała wstydzić), a z drugiej będziecie mnie pilnować żebym nie przegięła w drugą stronę i nie wzięła się znowu za tą idiotyczną dietę 800 kcal. A i będę się ważyć co tydzień w sobotę, a mierzyć może co 2 tygodnie?
lili no narazie humoru i optymizmu mi nie brakuje i mam nadzieję że to się nie zmieni
Marta Widzę, że nasze historie z odchudzaniem sa bardzo podobne. A za 800 kcal już się nigdy nie wezmę, bo to do niczego dobrego nie prowadzi
AguusiaOj tak chudniemy razem, bo idzie wiosna, a później lato i wtedy muszę być znowu szczuplutka
AsqNo tak mi się wydaje, że dla mnie będzie lepiej jak wogóle zapomne o słodyczach, jak ich nie jem to łatwiej mi też trzymać się innych założeń diety i zmoblizować do ćwiczeń.
-
nooo pisanie codziennie jest bardzooo dobre mnie to zawsze trzyma zeby nie jesc czegos bo dziewycznki opiepsza hihihih
-
No więc poszła pora na podsumowanie dnia. Muszę przyznać, że to forum działa naprawdę motywująco. Zazwyczaj wieczorem musiałam najbardziej walczyć żeby nie rzucic się na lodówkę (i ostatnio tą walkę przegrywałam) a dziś wiedziałam, że z każdego grzechu dietowego będe musiała się wyspowiadać przed wami i to mnie skutecznie powstrzymało przed jedzeniem
A teraz raport jedzeniowo-ćwiczeniowy:
Zjedzone 953 kcal
cwiczenia:
600 półbrzuszków
1,5 h na rowerku stacjonarnym - 500 kcal spalonych
Jejku dziewczynki nawet nie wiecie, jak sie ciesze, że udało mi się znowu zaliczyć cały dzień bez żadnego grzeszku jedzeniowego i poćwiczyłam tyle co dawniej. Mam nadzieje, że teraz tak już będzie codziennie.
-
dorin Ja bym radziła jednak dobjać do tysiaka przy takiej ilosci ćwiczeń. Bo za pare dni może się to źle skończyć. Wiem z swojego doświadczenia.
DobranocCiesze się, że forum tak na ciebie działa
-
nooo tu sie całkowicie zgadzam z przedmówczynia...dobijaj do 1000 a nawet 1200 jak tyle ćwiczysz kochana...
-
Cześć dziewczynki. Dzisiaj już śniadanko zaliczone. Cjelbuś pełnoziarnisty, wędlina drobiowa + ogórki z octu razem 200 kcal, a teraz jeszcze pochłonełam jabłuszko czyli jescze 50 kcla. 300 półbrzuszków przed śniadaniem też zrobiłam. Postaram się i dzisiaj napewno będzie minimum 1000.
-
Wczoraj piękny dzień za Tobą! Dzisiaj na pewno też tak będzie.
Forum rzeczywiście motywuję - wiem po sobie. Tak głupio, gdy po raz kolejny trzeba się przyznać do porażki, za to jak miło chwalić się sukcesami...
Nie schodź poniżej 1000. Jestem pewna, że nawet 1200 byłoby ok.
Miłego dnia!
-
nooo i pieknie)) tak dalej trzymaj
-
Super, widac ze motywacji Ci nie brakuje i faktycznie masz mnostwo zapalu
Zdrowe zywienie to podstawa - i jesli umiesz calkowicie zrezygnowac ze slodyczy - to jestes moim idolem
Trzymam kciuki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki