Witajcie w cuuudowny wtorek
Pogoda jest piękna, ja już po porannych ćwiczeniach z Karolem
Wczoraj po prostu padłam, ale dziś nadrabiam
Cieszę się, że jeszcze tylko 2 dni z moim szefem, a potem spokój
Nawet skóra Karola pojaśniała i mięśnie dawno nie bolały... Co prawda złapał katar sienny i łzawi (w poniedziałek alergolog to sprawdzimy - podejrzewam pyłki wierzby albo brzozy), ale co tam- damy radę
Zakładki