Mi też ;pZamieszczone przez araya
Dziewczynki, nawet nie wiecie jak to fajnie jak nie boli głowa
Lili - zamówiłam u pani Danusi z agrestem na przyszły tydzień. Zrzucam się w biurze na składniki (po około 50 gr ) i pani Danusia piecze Zawsze jak się zaczną owoce. Zimą rzadziej.
Anniu - na dietce też można sobie troszkę dogodzić A Karol ma 7 miesięcy i 8 dni. Ale od 2 miesiąca życia z nim ćwiczę codziennie i te ćwiczenia dają efekty. Już nie ma problemów z mięśniami i z dnia na dzień jest silniejszy. W czwartek byliśmy ostatni raz na rehabilitacji. Pani rehabilitantka stwierdziła, że mamy przyjść jak się pojawi jakiś problem, ale w sumie już nie powinien, bo mięśnie zaczęły się prawidłowo rozwijać. Mimo to staram się codziennie kilka minut z nim ćwiczyć i stąd Karol już chodzi "za ręce" i przy meblach od przedwczoraj
OK - ja już mam dziś posprzątane (sąsiadów z dołu nie ma, więc pozwoliłam sobie na odkurzanie o 7:30 :P ), Karol kończy jeść z tatą i spadamy do teściów na działkę Będę później.
Zabieram skakankę, więc może mi się uda coś poćwiczyć
Zakładki