[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wczoraj
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wczoraj
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Madziu, Karolek jest cudny!! taki slodki, ze szok! moja panna wydaje mi sie z jej 19 miesiacami juz taaaka duza w porownaniu do niego!
no, a ty, wiadomo, laska!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
przedwczoraj
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tydzień temu
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Dzięki Madziu. Ja po prostu się kamufluję :P
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Madziu juz ci pisalamz e masz slicznego synka ale sie powtore jest slodziusi......
A Ty mowisz ze sie kamufkujesz..... no to tylko pozazdroszcic ze Ci to tak swietnie wychodzi
Cm gubisz a to ladnie, gratuluje oby tak dalej.......
Jestem pewna ze bedziesz slicznie wygladac na rocznicy u dzadkow......
Gratuluje podjecia decyzii co do zmiany pracy.......
Ale słodziutki Twój Karolek!! super
Madziu a Ty jak super wyglądasz laseczka !!!
nowa praca się szykuje ale sobie wymyśliłam 13 w piątek hehe chyba nie lubisz obecnej pracy
Madziu pozdrawiam
Kseniu - ja lubię czapeczki, bo nie stać mnie na przyciemniane szkła, a bez okularów jestem jak kret na słońcu A czerwony kolor jest moim najulubieńszym Praca może być. Ale może być i lepiej Jeśli nie zaryzykuję to będę żałować
A poza tym musimy ustalić grafik wpisów na forum
Aniu - dzięki. Praca była lepsza przed ciążą, potem się pokiciało. A na ten piątek szykujemy więcej niespodzianek szefowi - koleżanka informuje, że jest w ciąży i idzie na zwolnienie, o ciąża bliźniacza i kolega odchodzi
Anniu - dzięki. Mam nadzieję, że stracę wszystko o mam na górkę i nie będę musiała się za ciuchami ukrywać
RAPORT:
kanapka wiosenna
kanapka z mięskiem
2 jajka
jabłko
kilka truskawek
1 kawałek pizzy w pracy (ugięłam się, bo tak cudnie pachniała...)
2 ciasteczka owsiane
pomarańcza
Mało białka, ale jutro ryby w planie. Kupiłam dziś Karolowi buciki do chodzenia i już miałam cały dzień przerąbane - nawet na 5 minut nie chciał usiąść Czuję się jak po maratonie
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Zakładki