Dziś mi się nie udało jeść z "głową"...Zjadłam trochę słodkich rzeczy, ale cieszę się, bo w porę powstrzymałam się przed totalnym obżarstwem, więc to też jakiś kroczek w mojej małej "terapii"
Od dziś wpisuję tu również liczbę dni rozsądnego jedzenia, czyli bez wpadki...
Jeżeli uda się osiągnąć liczbę 7, to kupię sobie w nagrodę krem wyszczuplający DAX ( Carrisma mnie tym specyfikiem skusiła )
Zakładki