Wątek: Walka z własnym lenistwem czas start :)

ambitne sobie ćwiczenia wybrałaś... ja przy a6W pękłam... po prostu to ponad mnie jest... ale kiedys do tego wrócę

Happysad, dzięki za słowa otuchy, te zdjęcia są słabe, w rzeczywistości jest troszeczkę gorzej, przyda mu się prócz ćwiczeń sporo ujędrnienia...
Asiool, muszę dać radę, bo zatrudniłam swojego faceta jako naczelnego kata! Tzn. no kazałam mu się pilnować, nie wiem czy nie ukręciłam na siebie przypadkiem zbyt ostrego bata. Generalnie Robert boleje nad faktem, że chcę wyrzeźbić brzuch na deseczkę. Wspiera mnie, bo ja tego chcę, ale - jak to ujął - 'ooo, to on nie będzie już taki milutki do spania'. Czyli jednak coś w tym jest, że oni lubią krągłości... A skoro A6W dla Ciebie za ostre, to może jakiś inny zestaw? Próbowałaś?

Ech, muszę skończyć z tym siedzeniem po nocach, bo nigdy nic nie wyjdzie z pójścia na basen na 7.15. Wczoraj zaplanowałam sobie dzisiejsze wyjście na basen na tę godzinę (potem już nie mam na to czasu, więc siłą rzeczy muszę chodzić tak rano) i oczywiście nie dałam rady wstać o tej 6.30. Zdołowałam się tym brakiem determinacji... Jak tak dalej pójdzie to nic się nie zmieni.

Hej,podoba mi sie jak piszesz o diecie,wszystko wydaje sie takie latwe ze az chce sie odchudzac.zastanawialam sie nad dieta kopenchadzka ale wlasnie przeczytalam ze sie fatalnie po niej czulas i juz raczej nie bede jej robic,wychodzi poprostu zeby mniej zryc.Pozdrawiam Ksenia.

Hej

ja przez ostatni czas byłam nie do życia przez to, że nie mogłam spać w nocy. na szczęście jakoś samo mi przeszło. teraz chodzę spać normalnie ehh ale za to ze wstawaniem u mnie to odwieczny problem. jak muszę oczywiście wstanę... ale jakie to męczące a dzisiaj śmigam na basenik

Miłego dnia i powodzonka z ćwiczeniami--> bądź dzielna

Dzięki, Ksenia, miło, że to co piszę kogoś motywuje. Naprawdę można schudnąć w ten sposób, tylko że wtedy efekty nie są tak szybkie i spektakularne - po prostu pewnego dnia nagle się orientujesz, po dłuuugim czasie, że tego balastu już nie ma, że coś jest inaczej, nawet nie wchodząc na wagę. Osobiście podczas całego tego czasu prawie się nie ważyłam. Dopiero po roku chyba... Więc tak naprawdę to nawet nie wiem jakie miałam tempo zrzucania kilosków.

Mam nadzieję, że to niespanie po nocach też mi tak samo przejdzie jak Tobie, Happysad. Pozdrowienia znad parującej kawy!

Wiecie co mnie motywuje do zrobienia tego A6W, naprawdę do końca?!
1). Mój brat się ze mnie śmieje, że nie wytrzymam, że skończę na 9 dniu najpóźniej.
2). Chcę mojemu kochanemu pokazać pięęękny szczupły umięśniony brzuszek... Chcę być taka wysportowana jak on.
3). Naprawdę czuję jak moje mięśnie pracują (czyli jednak coś tam jest jeszcze pod tym tłuszczem, mimo zaniedbań nie zaginęło całkowicie, hurra!).
4). Jak cudownie jest móc zmienić w podpisie 'dzień 1' na 'dzień 2'... :P I to chyba najbardziej motywuje! Postanowiłam, że będę zmieniać podpis dopiero jak będę miała zrobioną partię przeznaczoną na dany dzień. To działa. :P Normalnie bym się już pewnie dziś poddała, bo nie podobają mi się te ćwiczenia szczerze. Ale czuć jak działają.

Teraz będzie o kosmetykach. Dopiero co wyszłam spod prysznica i to zainspirowało mnie do tego, aby Wam pokazać, czego używam. Wymasowałam się, wysmarowałam, wypeelingowałam i tak mi teraz dobrze, że aż się muszę tym z Wami podzielić, takam pachnąca!

Kiedy w drogerii nie było mojej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (która naprawdę jest boska i działa fantastycznie, tylko trzeba uważać, bo jak się coś poplami to już koniec! poza tym jest bardzo wydajna ) kupiłam sobie ten specyfik - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i właśnie go testuję. Ogólnie mam wrażenie, że tej oliwki nic nie pobije.

Jeśli chodzi o peeling to używam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], ma fantastyczny truskawkowy zapach i sam zapach już mnie relaksuje. Poza tym rozmiar buteleczki jest tak kieszonkowy, że to idealny zakup na basen, zajmuje malo miejsca w torbie, więc nie musimy dźwigać za dużo... :P Po zużyciu całej buteleczki kupiłam następną, a tę pustą umyłam i napełniłam szamponem i teraz mogę na basen zabierać mniejszą torbę. Bardzo wygodne. Aha, no i są również inne zapachy z tej serii.

Chyba najlepsze serum do biustu na rynku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Próbowałam różnych i to działa na mnie najlepiej, a biust mam hm spory (70E). Oczywiście nie spodziewajcie się efektów jak po operacji plastycznej, ale bardzo fajny wspomagacz ćwiczeń na tę partię... W miarę stosowania skóra naprawdę fajnie się napina. Lepsza jest może tylko ta oliwka o której już wspominałam (akapit powyżej) - oczywiście oba kosmetyki w połączeniu z masażem.

I jeszcze super nawilżające masło do ciała Czarna Oliwka z Bielendy. Moje nowe odkrycie i absolutny faworyt, zapach podbił moje serce - poza tym wreszcie czuję, że moja skóra jest naprawdę fajnie nawilżona...

Ach i jeszcze najlepsza, [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] której każdy chyba kiedyś próbował. Dobra na wszystko...

Polećcie mi coś dobrego na stópki jak wypróbowałyście coś fajnego.

Jutro lece do miasta nakupić sobie dużo róznych specyfików- zainspirowana tym co tu napisałąś. czas zadbać o siebie tak na maksa, bo ja to używam tylko oliwki do ciała, kremu na rozstępy i kremu do twarzy. Kupię sobie coś na cellulit i jakiś peeling Ot tym poprawię sobie humorek a teraz czas na KNEDLE z truskawkami :P

Staszko pięknie! piszesz, że kiedyś dzięki tej stronce zrzuciłaś 14kg! BRAWO!
jesteś dla mnie inspiracją!
jeśli chodzi o 6Weidera to powodzenia życzę - ja podchodziłam 3 razy i 3 razy padłam około 24-26dnia, buuu
Wysiada mi kręgosłup, chyba coś źle robię... 4 podejścia nie będzie!
przerzuciłam się na hula hop i callanetics!
pozdrawiam!