Wątek: 15 kilo do lipca!!!!!!!!!!!

zatem udanego spotkania..a ja się za projekt biorę..materiały już mam..teraz muszę tylko wymowy się pouczyć..bo będzie ustna prezentacja...więc trochę pracy mnie czeka..by mnie inni zrozumieć mogli he he

ja chce juz jesc jak tyyyyyyyyy
tak bardzo bardzo
niedlugo mi uszami sie zaczna te saszetki wylewac
ale juz blizej niz dalej

wytrwam?? pewnie ze tak!!!

Wlasnie wrocilam ze spotkania z kolega. Polazilismy troche po starym miescie, pozniej poszlismy do kina na nie klam kochanie. W koncu nie poszlismy na drina, bo Marcin byl samochodem. Odwiedzilismy jeszcze jego siostre, ktora uraczyla nas salatka owocowa- skubnelam sobie niezgorsza miseczke Salatka byla z kiwi, jablek, truskawek i pomaranczy. Milo spedzilam dzisiejszy dzionek Jutro mam isc ze znajomymi na jakies drinki, ale bez szalenstw- w weekend szkola i nauka na srodowe zaliczenie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

hej również pozdrawiam..no to fajnie że wieczór się udał...a ja już po prezentacji..uff dobrze mieć to już z głowy...i weekend rozpoczynam...szkoda tylko że pogoda taka jakaś jesienna dzisiaj...

a jak podobalo ci sie nie klam kochanie?
bo mnie kusi

Majusia- ja generalnie nie lubie komedii romantycznych (szczegolnie polskich), ale nie klam kochanie bylo calkiem udane. Taki latwy, lekki i przyjemny filmik, ktory nie daje wiele do myslenia
A oto moje dzisiejsze jedzonko:
-sniadanie- serek wiejski light, pomidor, ogorek, szczypiorek, 2 plastry chudej wedliny
-w szkole- banan
-po szkole- jablko, kiwi
Skonczylam przed chwila cwiczyc, za jakas godzinke zabieram sie za obiad- panga gotowana na parze oraz salatka grecka

Majeczko
tobie takze udanego weekendu

Wciagnelam jeszcze maly jogurt naturalny i 5 orzechow wloskich. Wieczorem bedzie jakis alkohol, ale w malych ilosciach (mam nadzieje....jutro mam szkole, a jak za duzo wypije, to nie wstane...). Pozdrawiam wszystkich weekendowo!

wybralabym sie na nie klam kochanie, ale Moj Misiak nie przepada za komediami romantycznymi, musze go dlugo namawiac zeby sie skusil :P ale zawsze mi sie to udaje hehe.
a co to za kolega randka jakas wiosna przyszla to i ochota na milosc :P a jak sie jest zakochanym to nie mysli sie o jedzeniu hehe

Kac gigant!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wodki poszlo oporowo..............Do szkoly oczywiscie nie poszlam....Pozniej Was odwiedze i odpisze...