Strona 5 z 12 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 119

Wątek: schudnać i rzucić palenie!!!! uda sie? musi!

  1. #41
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    no chwilowo nie pracuje. za to siedzę po nocach (dzis do 3.00) nad pracą magisterską. coś za coś.

    mam śniadanie. kawa zbożowa czarna i kromka chleba schulstad z chudym twarogiem i szczypiorem.

  2. #42
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    a teraz dwie pomarańczki małe

  3. #43
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i co? no i lipa z tym rzucaniem palenia.

    dostałam po głowie nie z tej strony, co się spodziewałam.

    jako tako radzę sobie z głodem nikotynowym, już sie nie budzę po nocach z potrzeby zapalenia papierosa, już mi myśl o dymku nie dezorganizuje dnia. i to jest ok.

    ale pojawiły sie problemy ze strony układy trawiennego. mówiąc wprost - mam koszmarnie nadęty brzuch i problemy z wypróżnianiem. zawsze pod tym względem u mnie było ok. wystarczyła kawa rano i sie leciało do klopika załatwić to, co załatwić trzeba. teraz jem dużo mniej niż jadłam a mam wrażenie, ze bebzon mam zawalony jak po wielkim żarciu.... nie wiem jak sobie z tym poradzić, zna ktoś jakiś sposób?

  4. #44
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    na obiad - delicje!!

    znaczy przypalone warzywa na patelnie z ryżem i keczupem do smaku. znaczy, zeby zabić smak spalenizny

    odpisywalam na jeden watek i tak sie wkurzyłam, ze spaliłam warzywa

  5. #45
    MissMaja Guest

    Domyślnie

    A ja tam lubie spalenizne- zweglona kielbaska z ogniska....palce lizac

  6. #46
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    cynamonowa-na trawienie polecam zieloną herbatę. I dużo błonnika.

    A za rzucanie palenia duuuży plus nie rezygnuj z tego!!!! Rzuć palenie raz na zawsze

  7. #47
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    ja uwielbiam wszelka spalenizne i wiem, ze rakotworcze ale pyszniutkie

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  8. #48
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    qrde mam problemy z netem i dwa razy sie napisalo

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  9. #49
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    przez ten mój zapchany bebzon nie nie mam ochoty jeść, wiec zjadlam potem tylko dwa landrynki (zamiast dwóch papierosków)

    no i pięknie, na wszystkich wrzeszczę ZA MAŁO, ZA MAŁO, ZA MAŁO JECIE!! a sama nie lepsza.

    ćwiczę sobie za to. 150 brzuszków, jakieś wymachy, skłony itp.

    własnie, mam pytanko. bo ja sie całe życie garbie i mnie to wkurza. czy są jakieś ćwiczonka na to, by plecki troszkę bardziej wyprostowane były?

  10. #50
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć dziewoje.

    wiecie, przejrzałam swój stary watek na tym forum. niektóre pewnie mnie pamiętają jako AndzieW i wiecie... muszę Wam powiedzieć, ze lepiej ze mną niż wtedy. wtedy miałam masakryczne dużo kłopotów, dwa poronienia, w tym jedno z własnej winy (nie wiedziałam, ze jestem w ciąży), rozstanie z facetem, wypadek drogowy, praca po 14 godzin dziennie plus studia, problemy siostry, depresja, kompulsywne objadanie sie.... muszę z pewną radością stwierdzić, ze teraz jest już zdecydowanie lepiej. nie mam już ataków kompulsywnego objadania od ponad pół roku, mam większa mobilizację, więcej wiary w siebie, więcej samozaparcia do wszystkiego, np. nauki, więc do diety chyba też. przede wszystkim - więcej optymizmu w sobie. myślę, ze zmiana lekarza psychiatry w którymś momencie przysłużyła mi - pod koniec 2007 roku zakończyłam terapię u psychiatry, leczyłam sie właśnie z depresji i kompulsywnego żarcia, i jest efekt, sama dopiero teraz to widzę. myślę, ze już nie będę taką chorągiewką na wietrze...

    i jeszcze jedno... ja wtedy miałam tendencje do znikania, tak po prostu, pstryk, Ani nie ma. teraz tak nie będzie. jak z jakiegoś powodu nie będę na forum się pojawiać - uprzedzę o tym o ile tylko będę miała możliwość.

    w tym właśnie momencie chciałabym bardzo, bardzo mocno przeprosić najmalucha, sylwie, sycię.... i inne osoby, które mnie wtedy odwiedzały i którym tam nagle zniknęłam. to sie już więcej kochane nie powtórzy.

    i tym oto aktem skruchy kończę dzisiejszy dzień (2:41 u mnie) i idę spać

    dobranoc

Strona 5 z 12 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •