Braaaavo Romina zdolna dziewczynka mam na myśli obrazek

Co do odchudzania (nieeeeecierpię tego słowa) to po tych kąpielach i tresurach to napewno będziesz lżejsza
Ja mam małego psiaka cwaniaka, który o wszystko prosi. Chce wskoczyć na szafkę, gdzie akurat leżą książki... siada na tyłku... podnosi się i prosi... Chce coś zjeść, to pokazuje na co ma ochotę, czy z lodówki czy z szafki... Niby taki grzeczny i ułożony... ale tak naprawdę to mały terrrorysta

A jak idziemy na spacer... taki długi spacer... to pozwala mi wyrabiać mięśnie. Nie... nie myśl, że od biegania Nic bardziej mylnego... Oczywiście od noszenia, bo po 30 minutach zwykle zaczyna symulować, że boli go łapa.

)

Pozdrawiam cieplutko