-
CYTRYNKO-Jak tylko będziesz miała na nią ochotę – nie ma sprawy dam Ci przepis :P
A to chyba w sam raz na odchudzanie- POLECAM : rybka, dużo marchewki i parę dodatków , które nie mają zbyt wiele kalorii.
Już zrobiłam, jutro będę miała na śniadanko do pracy. Wezmę więcej , za to zjem bez chlebka
-
Honoratko, a Ty nie odwiedzałaś mnie kiedyś na grubych listach czasem?
-
Honoratko najlepiej jakbyć mi podesłała gotową porcję to oceniłabym czy będę lubić narazie i tak nie moge marchewki jadać a rybka tam chyba idzie smażona w panierce, niestety chwilowo też odpada
-
Romko! Niestety nie odwiedzała jeszcze Twojej stronki na grubych listach. Nie martw się, nic straconego. Pewnie jeszcze dziś zajrzę. Jak będę miała czas w pracy to za jakąś chwilkę, a jak nie to wieczorkiem w domciu.
Cytrynko- chętnie podesłała bym ci porcyjkę ale to daleko (hi hi hi) i faktycznie - rybka jest smażona (ale tylko w mące) i dużo marchewki- a przy diecie SB to chyba nie wskazane.
-
honorata to ja tez sie pisze na ta rybkie ( poprosze przepis) uwielbiam ryby
czytrynka ta 18 to magiczna ja tez staram sie nic nie jesc po niej, "zapycham" sie zielona albo czerwona herbata
-
Anniu- o to wysoka jesteś, nawet bardzo !!!!!
A co do przepisu to proszę bardzo.
Składniki:
1 kg. ryby (oczywiście filet – bez ości), mnie ostatnio posmakowała panga.
1 kg. marchewki
1-2 pietruszki
2-3 cebule
przecier pomidorowy
A tak się robi:
Marchew i pietruszkę zetrzeć na grubej tarce. Cebulę pokroić w kostkę lekko zeszklić na oleju. Dodać do startej marchewki . Lekko podlać wodą i doprawić: pieprz, sól (ja daje vegetę), liść laurowy (1) , ziele angielskie (ok. 2 –3 bobki) i gotować na małym ogniu aż zmięknie. Na końcu dodać przecier pomidorowy.
W tym czasie doprawić rybkę solą i pieprzem, obtoczyć tylko w mące i usmażyć na złoty kolor.
Do naczynia w którym ja będziesz trzymać nałóż warstwę marchewki na nią rozłóż rybę i znowu przykryć druga połowa marchewki.
Można ją jeść na gorąco podgrzewając w piekarniku lub na zimno.
Obie wersje smakują znakomicie.
Dziś w pracy jadłam wersję na zimno.
PYCHOTKA SMACZNEGO!
-
Moze i ją zrobię
Ja jakoś wytrwalam 3 dzień, ale było ciężko, szczególnie między godz. 15-18 dostaje jakiegoś tasiemca w żołądku i chce mi się jeść, jeść.... znowu trochę wczoraj powyginałam ciało :P
A jak u ciebie Honoratko z dietkowaniem?
-
U mnie dieta.... no można to nazwać dietą.
Od wczoraj rybna. Na śniadanie serek wiejski, na drugie ryba po grecku. Na obiadek ryba(zwykła smażona) i surówka ( bez ziemniaków). Po południu do kawki 2 pieguski (cały mój wczorajszy grzech). Po 18:00 zero jedzonka. Dziś na śniadania to samo co wczoraj. Na obiad jeszcze nie wiem. Jak mąż coś zrobi będzie obiad- jak nie to gwizdany.....(hi hi hi).
Zwarzę sie dopiero w sobotę ( bo krew mnie zalała) to nawet nie ma sensu wcześniej. Wtedy moja waga i tak idzie w górę.
Na pocieszenie po pracy idę kupić sobie zielone sandałki ze skórki (jakie mięciutkie). Wczoraj przymierzała ale byłam nie zdecydowana (chyba przez tą cenę 169 zł). Ale nic to przeboleję.... Są takie śliczne.
W sobotę pochodzę za jakąś torebką i paskiem ( może dobiorę kolorystycznie).
Łatwiej dopasować torebkę do butów niż odwrotnie.
Dzień piękny, słonko świeci..... a ja muszę siedzieć w tej cholernej pracy. Nic to pocieszam się, że jeszcze tylko niecałe 3 godz. i po buty... i do domu...
BUZIOLE.
-
Czytam ze uTobie świetnie idzie i jak ładnie z tymi słodyczami tylko 2 ciasteczka
Ja wczoraj poprzymierzałam kostiumy bo w czerwcu wyjeżdżamy na wakacje i jestem załamana bo pomimo że wagi ni emam dużej to dalej ze mnie babsko, bo ja z tych grubokościstych, najgorszy jest brzuch i uda jedną rzecz mam szczupłą.... nadgarski dobre i to.
Kup sobie sandałki, ja mam narazie jeszcze jakies na plażę by mi się przydały , ale mam jeszcze dużo czasu do zakupów, narazie chodzę i wzdycham do manekinów sklepowych że one takie wysokie, szczupłe
-
zrobił mi sie dubel więc go usunełam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki