-
jestem! dziś pierwszy dzien w pracy dał mi popalić! dwa tygodnie w dziczy dają sie we znaki...klawiatura jakaś dziwna, myszka podejrzana!! a tramwaje tak hałasują!!!!
przez dwa i poł tygodnia schudłam 5 kg...i naprawdę nie było ciężko. Po 18 starałam się nie jeść, dwa razy zjadłam lody (w sumie 3 gałki) dwa razy kawałek ciasta i batonika. Poza tym liczyłam kalorie, na ile mogłam. W domu jednak jest trudniej utrzymać dyscyplinę, w kuchni kuszą śliwki, gruszki, wędlinka i inne pychotki. Mama gotuje obiadki aż zapach powala, ale staram sie trzymać w ryzach.
I muszę się pochwalić! teraz na wadze 104, a zaczynałam od 118! czyli ubyło 14 strasznie się cieszę!!!
a teraz zmykam przyzwyczajać się do reszty miastowych wygód
papaaa
-
Bardzo sie ciesze Marzenka! I dalej sie odchudzamy i nie damy!
-
nova, dzięki! waga cały czas stoi, ale staram sie o tym nie mysleć! szkoda, że nie mam wiecej czasu aby tu zaglądać, tu jest tak miło...
Na domiar złego znów mam problemy zdrowotne (torbiel powtarzająca się) i nie bardzo mogę ćwiczyć, jazda na rowerku również odpada, ale przecież nie będzie boleć wiecznie, prawda?
buźki
-
Już drugi tydzien...dziś raniutko na wadze było 102.9 czyli w sumie nadal stoi. Może to przez to, że nie cwiczę? znów pojawiła się u mnie torbiel, boli, więc nie mogę się ruszać
Moje życie to pech!!
-
Cze Marzenka, waga tak stoi, nie martw sie. Ja zaczelam sie mierzyc centymetrem, bo waga jest uparta, spada raz na 10 dni, przynajmniej u mnie. A co do cwiczen, jak boli, to faktycznie nie mozesz
Ale nie zalamuj sie i nie jedz za duzo, kiedys waga ruszy!
-
dzis rano było 102...ale od wczoraj zaczęłam pomagać sobie Meridią (w pazdzierniku skonczy sie jej termin wazności ) - bo cwiczeniami nie mogę... moze nie powinnam, ale trudno, przez tydzien ją pobiorę...
Nova22 a cio u Ciebie słonko?
-
HURAAAAA!!!!!!!! Własnie weszłam na wagę i jest 99,8!!! Zeszłam poniżej stówki!!
Cieszę się bardzo, coć wiem, że to po wczorajszym. Byłam na pokazach lotniczych - prawie cały dzień i mało tego,i utknłam w trzygodzinnym korku, dlatego zjadłam tylko 500 kcal. Pewnie dlatego tak spadłam...ale i tak widok ucieszył me oczka
-
Gratulacje i tak trzymaj. Ja zaczynam na nowo, bo chyba gdzieś pogubiłam się po drodze. Cześć
-
Babetko dziękuję kochana! Mam nadzieje, że Tobie też teraz sie ruszy!! Teraz przez 3 dni mam zamiar nie wchodzic na wagę, bo wiem, ze to 99,8 jest jeszcze ruchome i wolę już nie widzieć 100
Babetko trzymam kciuki za Ciebie! Zaczynałam od bardzo podobnej wagi!!
-
Cze marzenka, widze, ze idziesz jak burza! Ja tak nie mam Ale trudno, w sumie to mam meridie, ale sie strasznie po niej zle czuje. I szkodliwa jest okropnie, to pewnie wiesz
Ale pieknie chudniesz, tylko pozazdroscic
Ja tak skromnie bardziej, od 1 sierpnia tylko 5 kilogramow.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki