Wątek: Motylek wraca.. 20 kg do zrzucenia.. Chyba nie dam rady :(

chcemy! chodz na rolki. jak zobaczysz duza kulke z blond do brody i mala kulke z ciemnymi za ramiona w kucyku to my

pewnie że pamietam i już przybywam ze wsparcie ;D

Nie dałam rady dzisiaj z tymi rolkami..
Ale może w poniedziałek się uda

i prosze natychmiast zmienić w temacie że chyba nie dasz rady !! dasz ! wiecej wiary wiesz że ona to 50% sukcesu

Wiem, wiem.. Ale musiałam sobie na początku trochę pojęczeć :P
Dzisiaj źle dietkowo..
Tzn. kalorycznie niby dużo nie wyszło, ale fatalnie, bo tylko 2 posiłki..
Śniadanie:
3 kromki chleba białego (pszennego?) z żółtym serem (zapiekane w piekarniku)
Obiadokolacja:
makaron spaghetti + sos słodko-kwaśny + filet z kurczaka + trochę zółtego sera startego

W międzyczasie jakiś litr Nestea + 0,5l wody mineralnej delikatnie gazowanej.
Ruch.. Poza dojściem na i z przystanku: 3 godziny rozdawania gazet (to też męczące) :P

na rolkach sie widzimy nastepnym razem
kalorycznie bez tragedii.. ale za rozlozenie posilkow i ich tresc to po tylku dzisiaj masz;p

spokojnie, opis jeszcze chwile i sama zmienisz jak juz efekty zaczna sie pomalutku uwidaczniac

klaps sie należy za takie menu czytam tak śniadanko no ok rozumiem ciemnego chlebka nie było ale miedzy posiłkami sam cukier i taka duża kolacja a nie dało się zjeść jabłka w miedzyczasie
mam nadzieje że nastąpi poprawa

Jabłek brak, trzeba zakupić :P
Jutro rano idę na zakupy, to kupię sobie ciemny chlebek, może jakieś ciekawe bułki (ee.. razowe, czy jakie? :P ), zjem ładnie śniadanko, dokupię też jabłka, może arbuza
Będę grzeczna :P
Jutro na obiad chyba czeka mnie jeszcze zupka pieczarkowa, więc bez tragedii, a kalorie na wieczór oszczędzam: piwko :P

Wiem, że po tyłku się należy, bo rozłożenie masakryczne Ale to wszystko przez ten brak czasu.. (tak wiem, winny się tłumacyz - przyznaję się bez bicia - byłam niezbyt grzeczna! )

dzieki...

:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Nie ma za co

A ja grzecznie melduję, że zrobiłam 50 brzuszków :P
I nauczyłam się biologii <jest sukces> :P Jak zaliczę jutro na wyższa ocenę końcoworoczną, to będzie cudnie :]