Wątek: Tym razem się nie poddam :)

Gratuluję! Tak trzymaj.

co słychac

We czwartek znowu odwiedziłam siłownie. Tym razem nie spociłam się już jak świnka, ale nogi bolały bardziej Dlatego odpuściłam sobie wczoraj ćwiczenie żeby troszkę się zregenerować Dzisiaj mam w planach rowerek i 8minutówki. Wczoraj jak to w sobotę z dietą było troszkę luzniej, tzn. placki ziemniaczane, lód mars i 2 breezery (mniaaam )

u mnie wczoraj teżbył luźniejszy dzień, ale od dziś porządnie zabieram się za pilnowanie swojego jedzenia
no i Kochana wielkie gratulacje za ćwiczenia, u mnie z nimi kiepsko...

Straciłaś w 3 tygodnie 4 kg...? Bardzo dobrze Ci idzie! Ale czy nie za szybko?

Sanraise fajnie masz z ta silownia...... ja tez keidys chodzilam ale teraz dzieci nie mam z kim zostawic moze jak zacznie sie rok szkolny to sie zappisze..........bo w domu to mi jakos ciezko sie zmotywowac.........

Pestka z tego co czytałam optymalna utrata wagi na tydzień to 0,5-1 kg, więc chyba jest ok

Z siłownią w tym tygodniu będzie ciężko bo do pracy będę chodzić na drugą zmianę i musiałabym lecieć prosto z pracy.

Wczoraj jednak nie ćwiczyłam

Dziś kolejny sukces, zmieściłam się w spodnie rozmiar 31 No ale nie założę ich dzisiaj, bo są przy siedzeniu jeszcze nie wygodne. Po prostu nie musiałam wciągać brzucha żeby je zapiąć na stojąco

Na śniadanko: musli truskawkowe z maślalnką

Sun gratuluje wcisnac sie w male spodnie to swietne uczucie :P co do cwiczen na silowni to nie przesadzaj najlepiej 3 razy w tygodniu a codziennie tylko cos lekkiego,bo inaczej sie przetrenujesz i mozesz zniechecic :P
tak trzymac

Z siłownią planuję 2, max 3 razy w tygodniu a w pozostałe dni rowerek w domu i 8minutówki. Kupiłam sobie po raz pierwszy Super Linię do poczytania jak nie będzie co robić w pracy

kurcze i ja musze kupic ta super linie dziewczyny zachwalaja daj znac czy sie opłaca