Strona 6 z 27 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 263

Wątek: To teraz ja... ;)

  1. #51
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie


    Joko ja też sie wypiepszylam na rowerze ,
    dziesięć lat nie jeżdziłam i chciałam spróbować --nie dość ,że nie potrafie zakręcac to jeszcze mam problemy z zatrzymywaniem sie
    ale to bylo zeszłego miesiąca teraz nie próbuje nawet ,boje sie samochodów ,wogóle niepewnie trzymam kierownicae --taki paprok ze mnie.
    narazie :P :P

  2. #52
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie


    Jesień idzie ,znowu plaszcze dupsko przed kompem ,oby mi to nie poszło w biodra
    po za tym coraz gorzej z moimi oczami --cholerny nałog
    Już nie wspomne co mój stary na to....
    wiesz jak kombinuje ,żeby go nie drzażnić

  3. #53
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Dziewczyny, co się tak łatwo poddajecie, jedna wywrotka i już dajecie spokój. Joko, no, te rolki to są straszne, rzeczywiście, ale Ty drobna kibietka powinnaś sobie dać radę. A może jednak kupisz rower skoro masz tam u siebie takie wspaniale tereny? Krysiul, nie musisz jeździć po jezdni. Ja prawie nigdy tego nie robię. Jak nie ma ścieżki dla rowerów to jadę po prostu chodnikiem, manewrując pomiędzy pieszymi. No, może to nieładnie, czasem mnie ten czy ów ochrzani, ale tam gdzie są piesi to wolniutko jadę. A kiedy zaczynałąm jeździć (jakieś 7-8 lat temu) to też miałam kłopoty ze skręcaniem, a raz to się nie tyle, że wywaliłąm, tylko po gwałtownym hamowaniu przeleciałam nad kierownicą. Teraz jeżdżę średnio ok 10 km dziennie (od 0 do 50) i chyba tylko dzięki temu nie ważę ze 100 kilo.

  4. #54
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej

    Ech, chciałam się kiedyś nauczyć jazdy na rolkach , ale z braku czasu i zakazu jazdy na nich w parku Oliwskim nic z tego nie wyszło, niestety.

    Hmmm , widzę, że Ty, Joko, jak i ja masz słabość do srebrnej biżuterii. Jest faktycznie przepiękna.
    Co roku u mnie w Gdańsku są targi. Amberiff się nazywają. Właściwie to na nich bursztyn wystawiają, ale w różnej formie i postaci. Także w biżuterii, jest fajowska, ale ja tylko oglądam, bo bursztyn do mnie nie pasuje. Ale oczy można nacieszyć, że hohoho!

    Będę żegnalska, bo zbliża się moja pora wyjścia - papatki

  5. #55
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Batorku ,masz racje --tylko ,że ja sie strasznie boje -a tymbardziej po chodniku
    mam opóżniony refleks i obawiałabym sie nieprzewidywalnych wydarzeń

  6. #56
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jutro...jutro do kazdej z osobna i razem(tez),poniedzialek wolny,bo swieto pracy u nas...bede z Wami duuuuuuuuuuuuuuuuuuzo romawiac.

  7. #57
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie


    dzisiaj jestem wściekla na cały swiat ,
    czy tak musi być?????? czy religie muszą dzielić?????
    patrze w ekran i nie moge uwierzyć chyba coraz gorzej sie na świecie dzieje
    to wszystko jest straszne
    Czym są nasze małwe problemy w porównaniu z takim wielkim nieszczęściem

  8. #58
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    krysial - tak, to wszytko jest zbyt straszne... A życie dookoła toczy się dalej. I będzie się toczyć... Najgorsza jest bezradność.

    pozdrawiam

  9. #59
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj jestem smutna.
    Same klopoty.
    Wali sie projekt mojego meza.
    Jego 90 letni ojciec ma klopoty ze zdrowiem(niesamowite jest jak bardzo ten czlowiek chce juz umrzec).
    A ja?
    Ja zjdalam tone frytek wczoraj(towarzyszac mojemu mezowi w smutku).
    Czas obciac wlosy(ide do fryzjera) .

  10. #60
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie witam


    Cześć Joko, -- bardzo Cie rozumiem --bo ja opiekuje sie moją 80 letnia matką
    ale daje mi popalic ,że mam nieraz już wszystkiego dość
    Oni nie zawsze są tak mili --jak by sie zewnątrz kudziom wydawało
    czasami opiekunowie sie szybciej wykańczają od chorych
    A tak wogóle jestem dzisiaj wkurzona ----zjadłam tooooooone lodów -buuuuuuuuuuuu!!!---jestem dzisiaj jak ponton-----eeeeeeee gdzie moje postanowienia

Strona 6 z 27 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •