-
kaczorynka idziesz jak burza
uważaj bo jeszcze nam znikniesz
życze dalszej wytrwałości w skuteczniej odchudości
-
Witaj kaczorynko,rzeczywiście dobrze Ci idzie,masz świetne nastawienie a to jest bardzo ważne,3 maj się dzielnie
-
ChudneSkutecznie i DOROTKA!!!!
DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE ,TO MNIE BARDZO MOTYWUJE, I MOBILIZUJE DO ĆWICZEŃ I DIETKI "BIKINI"
-
hej hej, pisze dlatego, że zauważyłam że jest ktoś z Jeleniej Góry
ja tez jestem
pozdrawiam
-
Hej... hej
no... więc zgodnie z "umową" zaczynam się od dzisiaj "bikiniarzyć"
Kaczorynko to Twój pamiętnik... ale chyba nie będziesz miała za złe jak też będę się tutaj "spowiadać"
Tak więc... słowo się rzekło. Zaczynam.
"mały kubek jogurtu z ziarnami zbóż, z filiżanką malin i łyżką otrębów, herbata ziołowa".... może być... jak dla mnie to i tak dużo.
ale wypiłam już kawę. hm... a mogę pić kawę????
Wypiłam też herbatki... i szklankę wody z łyżeczką octu jabłkowego... i litr samej wody...
Wlewam w siebie ogromne ilości płynów... gdzie się to wszystko mieści
Obiadek zapowiada się całkim smacznie: 200g ugotowanej fasolki szparagowej, 2 ugotowane ziemniaki, 100g pieczonej ryby.
Ale podwieczorek....???? "woda po ugotowanej fasolce" ???? fuuuuu.... jak to smakuje???
Raaaatunku
-
8 DZIEŃ.Witam serdecznie wszystkich,trochę póżno ,ale nie mam czasu siąść do kompa.Wczoraj dietka wypadła pomyślnie ,dlatego na wieczór nagrodziłam się sezamkiem.Czuję ,że schudłam ,
widzę po ciuchach ,że o wiele lepiej leżą.
Dzisiaj rano zrobiłam 400 brzuszków!! To mój życiowy rekord,ale odpoczywałam po nich 10 min.Zjadłam BERLIOZO ,nawet to nie było złe ,ale trochę za słodkie.Byłam po podręczniki dla mojego synka ,więc trochę pochodziłam po mieście,mam nadzieję ,że spaliłam jeszcze dodatkowe kalorie.Czuję się świetnie, pierwszy raz tak skrupulatnie wzięłam się za dietę i nawet to mi się podoba.
ZUZA-witam serdecznie i bardzo się cieszę ,że do nas dołączyłaś ,kawę możesz pić ,a wodę z fasolki sobie podaruj.Pozdrawiam!
BLUMA-pozdrawiam JELENIOGÓRZANKĘ!!!!!!!!!!
-
Jest godzina 21.15,koniec 8 dnia BIKINI,właściwie już nie myślę o jedzeniu,cały czas się ruszam ,mam tyle energii!!!Jestem szczęśliwa i cieszę się ,że wytrwałam i mam nadzieję ,że uda mi sie wytrzymać jeszcze następne dni ,w czwartek kończę dietkę , w piątek ważenie,a w sobątę... jak myślicie??
Oczywiście dalej dietka ,będę ją modyfikować ,tutaj opiszę każdy dzień.Serdecznie zapraszam wszystkich odchudzających się i nie tylko do mojego pościka! Każda osóbka jest tutaj mile widziana.POZDRAWIAM I PRZESYŁAM BUZIAKI! To dzięki forum pierwszy raz uwierzyłam ,że mogę schudnąć bez tych nędznych głodówek,nie ma diety cud!!!!
-
Smutno tu jakoś ,nie ma z kim pogadać,chyba pójdę lulu.DOBRANOC GRUBASKI ,CHUDNIJCIE WE ŚNIE JAK NAJWIĘCEJ!!!DO JUTRA!!!
-
kaczorynko gratuluję
to wszystko jest możliwe dzieki forum, tez to zauważyłam
powodzenia w nadchodzącym dniu
-
9 DZIEŃ.Powinnam napisać ,że czuję sie świetnie ,ale niestety psychicznie podupadłam ,na szczęście nic mnie nie boli,ale dzisiaj nic mi się nie chce.Oskubana wracaj z urlopu!!! Brakuje mi Ciebie!!!!Z dietą wszystko w porządku ,właściwie tak się do niej przyzwyczaiłam ,że nie wyobrażam sobie dnia bez niej ,zostały jeszcze dwa dni.Zjadłam śniadanko ,ale narazie nie ćwiczyłam .Nie wiem ,czy się zmobilizuję ,leżę w łóżku i myślę jak zaplanować ten dzień ,żeby go spędzić aktywnie,bo szkoda mi każdej chwili.Chcę się ruszać ,coś robić ,ale z moją głową jest coś nie tak ,po prostu jakiś leń mnie ogarnął!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki