-
Kaczorynko kochana, nie załamuj się, przeciez jest piękny dzień , w sam raz na rower, spacer, albo no nie wiem już co.Zostało Ci 2 dni diety, tak jak mi, pomysl,że jestes juz szczuplejsza i dlatego jest fajowo.A poza tym ja też tu jestem, może zbyt rzadko zagladam, ale trzymam za Ciebie kciuki.
Przesyłam Ci mnóstwo buziaczków i wiem,że ten dzień będzie udany.Bo Ty jesteś wspaniała.!!!!
-
Cześć
Serdeczne dzięki za kilka słów podpowiedzi i otuchy.
Śliczny mamy dziś dzień więć zbieraj się do kupy i uśmiechnij się . Prawdę mówiąc ja jestem w pracy i mam ograniczone możliwości manewru ale chętnie sobie znowu co nie co popodglądam bo tak prawdę mówiąc nie wiem od czego zacząć i muszę znaleśc co kryje w sobie ta dietka BIKINI bo nigdy o niej nie słyszałam. Gwarantuję kaczorynko że z główką u Ciebie wszystko w porządeczku po prostu czasem tak mamy. No nie? .
A teraz miłego poranka i życzę sił na resztę dnia
-
Dzięki dziewczyny!!Tak się jakoś rozkleilam ,łzy lecą na klawiaturę ,chyba zaraz się zablokuje,dzięki ,ze jesteście,widzicie z silnej Kaczorynki zrobiła się galareta.Wiem ,że tak mamy .Wczoraj dostałam okres i na szczęście nic mnie nie boli,to dzięki lekkostrawnej diecie,ale na psychikę nie ma lekarstwa ,trzeba samemu sobie radzić .Jeszcze raz bardzo dziękuję ,jesteście wspaniałe!!!
-
No nie , nie płacz proszę , bo mi też się zrobi smutno.Ale powiem Ci coś wesołego.Mój 17 miesięczny synek trenuje nocniczek i ... no nie udaje się, jest uparty jak mały osiołek.Ale za to robi czasem niezłe numery.NP. dzisiaj rano nasikał mojemu męzowi do buta!Tuż przed jego wyjściem do pracy.I cóż biedny chłop, poszedł do pracy w zasikanym bucie.
To dopiero !
A nasze babskie sprawy - mamy tak , ja też, ąle wtedy wymyślam cos wesołego , albo przyjemnego.Ostatnio zrobiłam sobie maseczkę z ogórków, a potem chłodną kąpiel.Było miło i od razu lepiej .Ty tez masz na pewno jakis sposób.Ale jutro już będzie lepiej , na 200%.
Ja tymczasem wyjeżdzm , wiec jakis tydzień mnie nie będzie, ale ...trzymajmy się!!!
Buziaki.
-
-
kaczorynka
nie czas na załaAmanie jak bliskie zwycięstwo
-
Dzięki ChudneSkutecznie!!! Twój optymizm pomógł mi ,byłam na spacerku z dziećmi i trochę się zrelaksowałam.Teraz zjadłam swój podwieczorek,trochę wcześnie ,ale miałam ochotę na fasolkę szparagową.Chyba się prześpię jak mi córunia pozwoli ,jestem jakaś taka wypluta.Może pózniej poćwiczę.Wiem ,że nie mogę się poddać ,to 9 dzień dietki BIKINI.Jeszcze jutro i koniec I fazy odchudzania!
-
Dzięki kaczorynko.Miałam mały kryzys ale to nie oznacza że rezygnuje z diety,6 kiloskow zrzuce,będe się pilnować. Mam nadzieje że bez problemów wytrwasz do końca diety.Pozdrawiam Cię cieplutko
-
Jest godzina 17.15,czuję się lepiej, jestem po pysznej sałatce z tuńczykiem i chyba ona podbudowała moją psychikę.Nie wiem ,czy będę ćwiczyć.Wyspowiadam się póżniej...
-
hej kaczorynko !
kaczorynko - nie poddawaj się, każdy z nas ma czasem takie chwile załamania, całym serduchem jestem z Tobą !!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki