-
-
Mala.Zabcia-witam panią
też przejrzałam twój wątek i poczułam się jak u starej znajomej 
widzę, że też dopadają cię wzloty i upadki. ja przez napady ja przez napady obżarstwa zmarnowałam pracę nad zgubionymi 12 kg sadła i dołożyłam kolejne 5,5. makabra. kiedyś ważyłam sobie od 70 -75kg i była fajnie. niestety z tych i innych przyczyn ( głównie lodówka) - zapasłam się w sumie do 105,5 kg. po drodze traciłam i odzyskiwałam kilogramy . największą porażką było odzyskanie w króciutkim czasie tych 12kg i dobicie jeszcze 5,5.
na dzień dzisiejszy udało mi się zgubić te 5,5 , a teraz muszę powoli tracić te kolejne kilogramy. chcę ważyć tyle co 5-6 lat temu (75 -77kg) wtedy wyglądałam bardzo fajnie . może tym razem się uda.
nie dajmy się swoim słabościom
-
Cześć Żabko!!!!
Życzę Ci miłego dnia!!!!
Jutro masz rozmowę w sprawie pracy - przygotuj sie do niej!!!
Buziaczki!!!
-
Hej Żabciu!!!
Dziś przyjeżdża Twój B. - życzę miłego wieczoru!!!!
Jak tam wczorajsze badanie? Sypnęło się nieco grosza do kiesy? Przyda się na święta!!!
Całuski!!!
-
Cześć Kochaniutkie !!!!!!!!!!
Nie uwierzycie - ale humor mi powrócił
Choroba poszła w diabły, a ja dostałam powera
Byłam wczoraj na tym badaniu rynku, krótkie było, zarobilam 2 dyszki - mało, ale zawsze cosik
A jutro jadę nie na jedną, ale na dwie rozmowy w sprawie pracy
Ciekawa jestem jak będzie :P
:P Najgorzej nie lubie pytania - prosze powiedzieć coś o sobie wrrrrr Muszę dzisiaj coś sobie przygotować, bo zawsze na żywioł idę
O wiem - powiem - odchudzam się juz po raz n- ty i mam super psiapsiółki na ditce.pl
O i tyle o mnie
:P
Benke miał przyjechać koło południa i coś go nie widać, w ogóle się nie odzywa, nie wiem co jest grane
Ale wiecie co - zwisa mi to już !!!!
Niech tak dalej robi, ja tylko obserwuje i w końcu skończy się moja cierpliwość
Moja waga w czasie choroby podskoczyła, mimo że jadłam tysiączka i miałam już znowu 97, 5 , a dzisiaj jest 96, 5 kg
Więc luzzzzz
Zresztą - jak to mi powiedziała
K(uleczka) waga to stara łoszustka
No nic kończę na razie, napiszę cosik wieczorkiem.
Całuski,
Mała.Żabcia
-
Hej Uleńko-Żabeńko nasza
...
nie wiesz nawet jak mi się poprawił humorek po przeczytaniu Twojego pościka
...
to cudownie, że masz takie nastawienie do wszystkiego
... i tak trzymać
...
a na tych badaniach rynku tak jest właśnie, że dają albo talon na 20 zł, albo w gotówce... ale ja też czasem jak się trafiło chodziałam na takie coś, bo nic się tam nie robi a 20 złociszów nie leży na ulicy, prawda
...
całuję Cię skarbie i dzięki za mailiki
-
No i jest wieczorek.
Benek nie przyjechał, ma jakieś tam swoje powody, ma być w czwartek.
Ja jutro jade na te rozmowy, troszkę się denerwuje - nie powiem
Napiszę cosik jutro wieczorkiem.
A teraz całuję Was dobranocnie,
Mała.Żabcia
-
mała żabciu nic sie nie martw. przecież jesteś taką sympatyczną kobietka, że od razu Cie zatrudnia;)
buziaki
P.S.trzymam kciuki!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
dołaczam sie do tych słów i powtarzam
TAK TRZYMAĆ
-
Uluś, trzymam kciuki
...
całuję mocno i życzę powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki