-
Kasiu, czekam cierpliwie na info o owsiance bo chętnie bym ją sobie kupiła
A odnośnie samochodu to nam po 2,5 miesiącu wycenili na 3 tys. mniej niż był ubezpieczony. I nawet brokera zatrudniłam żeby z nimi zawalczył ale nic nie osiągnęłam. Nawet o zwrot niewykorzystanego OC musiałam walczyć strasznie. No ale mam nadzieję, że u lekarza poszło wszystko dobrze i już lepsze tematy się tu pojawią
-
Kasieńko odezwij się koniecznie po powrocie.
Kobitki czy wy też macie dzisiaj taki spadek formy?? Ja zasypiam, głowa mi będa, słabość mnie naszła jakaś....
Pozdrawiam
Aga
-
Najpierw o owsiance, potem o lekarzu
Zosiu, zeskanowałam opakowanie, już po konsumpcji, więc jest u góry trochę sfatygowane
Tak wygląda:

Jest bardzo smaczna, tzn. mnie smakuje, wyszła pokaźna porcja
Zjadłam ją ok. 9.20 a następny "posiłek", czyli jogurcik pitny wypiłam ok. 13.30 i wcale nie byłam jakoś mocno głodna
Jutro zjem tę z suszonymi morelami i też zdam relację organoleptyczną
Jedzeniowo u mnie dobrze: rano była owsianka, potem jogurcik pitny a przed chwilą zjadłam 2 garści płatków Frutina.
A teraz relacja z wizyty u chirurga-onkologa:
zapisana byłam między 10 a 12.00. Do poradni dotarłam o 10.15, byłam 14. w kolejce a do gabinetu weszłam o 11.45 - nieźle
Strasznie nie lubię tak marnotrawić czasu, ale niestety, taka jest nasza służba zdrowia
Ten pieprzyk, to włókniak - przyznałam się lekarzowi, że wyrósł na miejscu po wyciśniętym syfku.
Lekarz stwierdził, że pobudziłam tym wyciskaniem melaninę, zaczęła się gromadzić, no i wyrósł ten włókniak.
Btw, włókniak to nowotwór łagodny, no łagodny, ale to określenie "nowotwór", brrr....
Im bardziej będę go podrażniała (nieważne, że przez nieuwagę), tym on będzie większy rósł
Mam go więc nie podrażniać, najlepiej zakleić plasterkiem.
Mam go smarować Vratizolinem (tym od opryszczki
) 2 razy dziennie przez 2 tygodnie: jest szansa, że po takiej kuracji sam odpadnie.
Jak nie, to mi go usuną - następną wizytę, pt. zabieg, mam 27 kwietnia o godz. 8.00.
Hmm, tego dnia mam 15 rocznicę ślubu :P
-
No widzisz, Kasiu wszystko ok! Na pewno zniknie po maści - ja znam ją bardzo dobrze bo opryszczkę mam ciągle....
A owsianki poszukam w Geancie bo często robię tam zakpy - mam go niedaleko mojego domu
Nigdy takiego cuda nie jadłam więc trzeba spróbować.
Pozdrowionka
A
-
Kasiu, owsiankę zapamiętam. Do Geanta się wybieram w poszukiwaniu orbitreka bo normalnie nie bywam. A co do lekarza to powiem ci, że ja pod kolanem miałam włukniako-kostniaka. Również na hasło nowotwór zamierałam. Ale potem o nim zapomniałam, aż w końcu okazało się, że sam, bez żadnej pomocy się cofnął i nawet ślad nie został!
Tak więc bądź dobrej myśli, smaruj i uważaj
-
Zosiu, pamiętam, że miałaś coś takiego w nodze, czytałam w Twoim pamiętniku i bardzo się ucieszyłam, kiedy doszłam do momentu, w którym napisałaś, że się cofnęło :P
Chciałabym tylko, żeby ten mój odpadł po maści i żeby nie trzeba było ciąć
-
Kasiu, trzymam za to kciuki
-
Kasiu, dzieki za wpisy u mnie..
Ciesze sie ze ten wlokniak to tylko wlokniak... Prawda jest taka, ze chyba wszystkich z nas przeraza slowo nowotwor lub tkanki rakotworcze itp... Ja tez kiedys to uslyszalam i myslalam, ze zemdleje z nerwow.. A sprawa byla nie "az taka"... Czasem mam tez wrazenie, ze ci wszyscy lekarze to maja jakas perfidna radosc jak widza nasze miny po uzyciu przez nich "tych slow"...Tzrymam kciuki za dzialanie przepisanego ci medykamentu... I zeby zabieg zaden nie byl konieczny...
Zycze ci milego wieczoru
-
Kasiu pozdrwawiam cieplutko i mocno wierzę, że żadne wycinanie nie będzie potrzebne i tego Ci życzę!!! Niech to chole...two lepiej samo odpadnie
-
Ja już po obiadokolacji: 1/2 mrożonki warzyw na patelnię z przyprawami Hortexu, było pyszne, ale jakoś tak mało
Później poprawię jabłuszkiem i będzie dobrze
Tak swoją drogą, to bardzo jestem ciekawa, ile ważę, bo nie ważyłam się już aż ... 2 dni
Dziękuję Wam moje kochane: też mam nadzieję, że to dziadostwo samo się ode mnie odklei 
Dotarłam wreszcie do apteki, bo musiałam wykupić Vratizolin i jeszcze kilka innych rzeczy i chciałam kupić ten Aqua-Femin, ale nie mieli.
Muszę w innej zapytać.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki