Mi brak rodzinnych swiat, babci juz zadnej nie mam, ale wyczyny kulinarne mojego taty tez sa godne podziwu. Zostaje mi tylko kontakt telefoniczny![]()
Tymczasem wlasnie sobie przygotowujemy quasi swiateczne sniadanie. Jakos trzeba uczcic te Wielkanoc![]()
Mi brak rodzinnych swiat, babci juz zadnej nie mam, ale wyczyny kulinarne mojego taty tez sa godne podziwu. Zostaje mi tylko kontakt telefoniczny![]()
Tymczasem wlasnie sobie przygotowujemy quasi swiateczne sniadanie. Jakos trzeba uczcic te Wielkanoc![]()
WIELKANOC
Droga, wierzbą sadzona wśród zielonej łąki,
Na której pierwsze jaskry żółcieją i mlecze
Pośród wierzb po kamieniach wąska struga ciecze,
A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.
Wśród tej łąki wilgotnej od porannej rosy,
Drogą, którą co święto szli ludzie ze śpiewką,
Idzie sobie Pan Jezus współnagi i bosy
Z wielkanocną w przebitej dłoni chorągiewką.
Naprzeciw idzie chłopka. Ma kosy złociste,
Łowicka jej spódniczka i piękna zapaska.
Poznała Zbawiciela z świętego obrazka,
Upadła na kolana i krzyknęła: Chryste!"
Bije głową o ziemię z serdeczną rozpaczą,
A Chrystus się pochylił nad klęczącym ciałem
I rzeknie:
"Powiedz ludziom, niech więcej nie płaczą,
Dwa dni leżałem w grobie. I dziś zmartwychwstałem".
Jan Lechoń
Bardzo lubię ten wiersz :P
================================================== =
Dzień dobry w Niedzielę Wielkanocną :P
Ewuniu, wczoraj myślałam o Tobie bardzo intensywnie i proszę, ściągnęłam Cię chyba myślami! :P
Oczywiście, że Panią pamiętam
I życzę cudownych, wspaniałych, rodzinnych świąt!
I czekam z utęsknieniem na częstsze wizyty!!!
I całuję bardzo mocno
Weroniczko, ja też uwielbiam rodzinne 'zloty', bo mam bardzo fajną i wesołą rodzinkę :P
Ziuteczko, Ty już po śniadanku :P
Mam nadzieję, że smaczne było
My wyruszamy do Konstancina ok. 13.20 :P
Dzisiaj mam dzień bez ćwiczeń, ale postaram się jednak po powrocie troszkę popedałować, żeby choć w części spalić babcine wypieki![]()
Na razie, przed śniadankiem, zrobiłam sobie weiderka - serię x 24 powtórzenia :P
WSPANIAŁEJ, RODZINNEJ, SŁONECZNEJ, ŚWIĄTECZNEJ, WIELKANOCNEJ NIEDZIELI WAM ŻYCZĘ![]()
![]()
![]()
![]()
Kasiu, życzę udanej niedzieli, rozkoszuj się babcinymi ciastami, na pewno Ci nie zaszkodzą!!![]()
Kasiu ja Tobie tez zycze cudnej udanej niedzieli w rodzinnym gronie i duzo relaksu
i pewnie dzisiaj poczytam troszke Twojego watku i sie pomotywujeoch pomagasz w motywacji ,ze łoho -naprawde
)
Pora na mały tuning, oko sobie muszę zrobić popijając smaczną kawusię, bo za godzinkę wyruszamy :P :P :P
Do usłyszenia wieczorkiem![]()
..... wrócę na pewno z pełnym brzuszkiem, ale trudno, nie zrezygnuję z pysznych wypieków, nie tym razem![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Z TAKA FIGURA, jadlabym bez ograniczen![]()
A poki co trzymam sie i nie jem swiatecznieAle Tobie zycze smacznego jajka i pysznych ciast!
![]()
Och, jakie pyszności dzisiaj zjadłam na wielkanocnym niedzielnym obiadku u Babci :P :P :P
Byliśmy prawie w komplecie, bez mojego brata właściwie, który pracował i wpadł tylko na pół godzinki.
Biedak, taką ma pracę, że i w święta też musi pracować, jak mu tak akurat wypadnie![]()
Odprężyłam się, naśmiałam, zrelaksowałam i choć było bardzo gwarno, to jednak odpoczęłam :P :P
Zjadłam niestety sporo, ale trudno - NIE ŻAŁUJĘ
porcję rolady z indyka nadziewanej śliwkami - niebo w gębie!!! rozkosz dla podniebienia :P
porcję schabu pieczonego (wybrałam bardzo cieniutki plaster)
połówkę brzoskwini nadziewanej borówkami
troszkę mizerii i sałaty ze śmietaną
łyżkę kapustki, ale nie był to bigos, a taka lekka duszona kapustka z grzybkami
kilka plastrów wędlinki - pasztetu, pieczonej karkóweczki a do nich chrzanik robiony przez dziadka
łyżkę sałatki z wędzonego kurczaka, selera i czegoś tam jeszcze
kilka marynowanych grzybków
No i teraz najlepsza część programu
2 kawałki sernika tak puszystego, tak lekkiego, tak cudownego w smaku, że naprawdę dawno takiego cuda nie jadłam
plaster makowca
kawalątek babki drożdżowej
Nieźle, co?![]()
:P :P :P
Wszystko było tak pyszne, że absolutnie niczego nie żałuję![]()
Zrobiłam kilka fotek, to może później wrzucę :P
Aaaa i jak weszłam do babci, to ciocia stwierdziła, że jestem jeszcze szczuplejsza niż jak mnie ostatnio widziała - na jej 60. urodzinach w marcu![]()
a ja przecież ważę dokładnie tyle samo, co wtedy
Miałam na sobie płaszczyk w kolorze brudnego różu, przewiązany paskiem, czarną spódniczkę, te nowy butki i babcia, jak mnie ujrzała, to wykrzyknęła, że za rzadko noszę spódniczki a przecież mam takie zgrabne nogi i że wyglądam, jak starsza siostra Tomka a nie jak jego mama![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kochana rodzinka
Po powrocie do domku wskoczyłam na rowerek, chociaż dzisiaj miałam mieć przecież dzień bez ćwiczeń i mój dzisiejszy
RAPORCIK RUCHOWY jest taki:
Pedałowanie:
46 km
1048 kcal niby spalonych
70 minut
A wcześniej, z samego rana zrobiłam serię x 24 powtórzenia weiderka :P
Tego jedzenia w sumie objętościowo jakoś strasznie dużo nie było, nie jadłam ziemniaczków, nie polewałam sosem a plastry mięska wybrałam najcieńsze.
Oczywiście w porównaniu z tym, ile zjadam na co dzień, to było dużo, ale tragedii nie ma.
A teraz idę oglądać z chłopakami "LOT 93" :P
Miłego wieczorku Wam życzę![]()
Super Kasiu, że miło spędziłaś czas i nie masz wyrzutów sumienia, prawidłowo![]()
Mniam, jakie pysznosci :P :P :P
A w moim barku lezy sobie czekolada marcepanowa rittera i sie do mnie usmiecha
Moze po diecie, jezeli jeszcze tam bedzie lezec... :P
Zakładki