dzień dobry Kasiu :lol:
zaglądam życząc miłego dnia :!:
http://www.merlin.com.pl/images_big/13/PE-12036.jpg
Wersja do druku
dzień dobry Kasiu :lol:
zaglądam życząc miłego dnia :!:
http://www.merlin.com.pl/images_big/13/PE-12036.jpg
Dzień dobry!
Jak cudownie, że dziś piątek!!!!
NIECH żYJE PIąTECZEK, HUURRAA! :lol: :lol:
Kaja, ta surówka piękności to taka polska nazwa, zagramanicą często mówią na to 'musli Burchnera' - polska nazwa podoba mi się jednak bardziej :P
Tę surówkę jadałam już miałam naście lat i zawsze mi smakowała, a jaka to bomba witaminowa :D
Waszko, z tego, co pamiętam, Ty akurat nie lubisz płatków żadnych, prawda? :wink:
Mnie to nie smakuje jak żwir, bo lubię płatki owsiane, porcję mam tak wyliczoną, że wychodzi ok. 250-270 kcal i przeze mnie nie przelatuje szybko :lol:
Wprost przeciwnie, nie jestem po takiej surówce głodna przez 3-4 godziny!
Płatki zalane mlekiem pęcznieją, a dodany miód, jabłko i kilka orzechów sprawiają, że jest to pyszne - przynajmniej dla mnie :lol:
Nigdy nie czuję się głodna po śniadaniu, które składa się z płatków i jogurtu.
Zjadam je (w dni powszednie) ok. 9.00 a głód zaczynam odczuwać gdzieś w okolicach 13-13.30 :P
Próbowałam innych śniadań: z pieczywem ciemnym na przykład, po takim śniadaniu to ja dopiero jestem głodna!!! :lol: :lol:
A na twarz się tego nie kładzie, to taki żart był :lol: :lol:
Gosia, jaki cudny psiaczek w tym kubeczku, dzień dobry! Bardzo słoneczne to zdjęcie :P
Jak ja się cieszę, że już piątek, jutro będę się mogła wreszcie wyspać :P
A we wtorek zlot forumowy u emkr - już się nie mogę doczekać!
To będzie niesamowite przeżycie poznać tyle fajnych dziewczyn :P
Plan jedzeniowy na dziś:
płatki Fitness owocowe z jogurtem naturalnym 0 %
serek wiejski Piątnica lekki
tuńczyk w sosie pomidorowym
jabłko
warzywa na patelnię
jogurt
wafel ryżowy w gorzkiej czekoladzie lub kostka gorzkiej czekolady
koktajl białkowy
MIłEGO DNIA!!!! :P :D
Kasieńko
gratuluję bonusa :D fajnie jest planować wymarzone wakacje :D u mnie firma też się postarała - wypłata juz na koncie, choć normalnie płacą nam ok. 20tego :roll: u mnie też święta u Mamy, ale zaplanowałam sobie w ramach prezentu światecznego nowy zestaw do salonu, więc wypadałoby potapetować i pomalować przedtem, a kompletnie czasu brak :roll: jestem niepoprawna optymistka pod tym względem, bo z doświadczenia wiem,ze grudzień jest wypełniony po brzegi :? rysują się fajne plany na styczeń :D
Miłego weekendu
będę nadrabiać wątki w święta :twisted:
Buziaki
***
Grażyna
Dziendoberek :)
A ja tak przy okazji szkol i nauczyciel dodam, ze nie jest regula ich upor i znieczulica :) Mam kuzyna, ktory w okresie wczesnoszkolnym strasznie sie zachowywal, nie bylo to zadne adhd tylko rodzice rozpiescili go, bo kryzys naszedl ich malzenstwo i kazde chcialo mu to wynagrodzic :roll: i ropzpuscili go strasznie, do tego stopnia, ze w szkole (pierwsza klals) rzucal w nauczycielke ksiazkami (tylko to sobie przypominam, ale ogolnie rozrabial sporo) jednoczesnie byl (jest) zdolny, inteligentny, tylko niepokorny :) Nauczycielka (wychowawczyni) zabronila karac go, zeby go nie zniechecic do szkoly i nauki, postawila na prace z nim, z psychologiem, z rodzicami i udalo sie :) Dlatego uwazam, ze to nauczyciele powinni przechodzic jakies testy specjalistyczne, zeby potwierdzic czy nadaja sie do pracy z dziecmi. A reformy typu zle dzieci do specjalnych osrodkow :shock: :shock: :shock: troche mi sie to w glowie nie miesci.
Uwielbiam platki Fitness :) po nich mam calkowicie zaspokojony apetyt na cos slodkiego :)
Grażynko, dla mnie to Ty jesteś wzorem!
Jesteś niesamowita: bardzo zapracowana a mimo to, masz czas dla nas!
Podziwiam Cię bardzo!!! :P
Ewelinko, tak, zgadzam się: na pewno nie wszyscy nauczyciele są tacy oporni.
My po prostu nie trafiliśmy na takich, którzy wykazaliby choć cień zrozumienia, no może jedynie wychowawczyni coś wie na temat postępowania z dziećmi z adhd - ona jedyna wpisuje mu pochwały!
Pochwała, nawet najmniejsza, jest więcej warta niż kara!
Czy to tak ciężko wpisać pochwałę, skoro ma się czas na wpisanie uwagi???
My od lat pracujemy z psychologiem, psychiatrą, jako rodzice zrobiliśmy wszystko, co tylko można, gdyby szkoła choć troszeczkę włączyła się w te działania, efekt na pewno byłby świetny!
Po co mówić o współpracy rodziców ze szkołą, skoro szkoła to olewa?
Twój kuzyn trafił na bardzo mądrą nauczycielkę.
A co do płatków Fitness to ja je kocham po prostu :lol: :lol: :lol:
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO I DALEJ Z ZAPALEM BRNE DO CELU :)
http://www.gifs.net/Animation11/Anim...ping_hippo.gif
JESTES MOIM ANIOLEM :)
Hej Kasiu ;)
Miłego dnia życzę, mam nadzieję, że dzis już luzik po tych ostatnich zjazdach obcokrajowców... :roll:
Co to za zlot? :wink: :roll:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
A co do płatków to ja mam takie dni kiedy mi to wystarcza b. długo a czasem od razu głodna jestem :? nie wiem czemu :P ale po kanapce to tym b. jestem głodna :P:)
http://www.wtv-zone.com/emma/angels/blueangel.gif
Kasiu, czytałam o kłopotach z synem, wcześniej o tym nie wiedziałam... bo gdybym wiedziała, to już dawno napomknęłabym, że nasz młodszy młody przy okazji badań psychologicznych w kierunku dysgrafii i dysortografii mial stwierdzone adhd ale w okrojonym zakresie... pani psycholog stwierdziła u niego niektóre z objawów, ale po poszerzonych badaniach uznano, że nie jest to taka zwykła wersja tego schorzenia tylko jakaś mutacja... na szczęście dla młodego nie ma wszystkich charakterystycznych objawów... ale i tak utrudnia mu to życie szkolne, a mnie zmusza do ciągłego tłumaczenia się nauczycielom z jego jak oni to mówią "gapiostwa" i " nadpobudliwości"... choć chwalą go zawsze za niezwykłą inteligencję...
a to się rozpisałam... :wink:
pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dzionka :D
ps
dziękuję za pamięć o mnie :D
WITAJ KASIEŃKO.
TO CO JESZ , TO CO BY TO NIE BYŁO JEŚLI TOBIE SMAKUJE TO JEST OK.
JA LUBIE PŁATKI CZY MUSLI , MUSZE PONOWNIE KUPIC I ZACZĄĆ JEŚC NA ŚNIADANIE.
MNIE PRZEDEWSZYSTKIM PO NIEKTÓRYCH WĘGLACH CHCE SIĘ JEŚC , A PRZEDEWSZYSTKIM PO SŁODYCZACH .COŚ ODZYWA SIE I STALE WOŁA DAJ JESZCZE TO TE GRZYBY W ŻOŁĄDKU.
KASIEŃKO SPOKOJNEGO,MAŁO WYCZERPUJĄCEGO WEEKENDU.http://republika.pl/blog_dx_689459/1335744/tr/k156.gif
Kaja, mamy we wtorek 19 grudnia spotkanie forumowiczek :lol: :lol: Wprawdzie nie znam żadnej z nich osobiście, ale zamierzam to zmienić :D :P
Dlatego tak się nie mogę doczekać :D :P
Beatko, u mojego syna stwierdzono pełną wersję adhd, od lat jest wspierany farmakologicznie, jak również poprzez terapię u psychologa.
Nie ma na szczęście dysgrafii ani dysortografii.
No proszę, Twój młodszy młody też ma adhd, nie wiedziałam, dobrze, że choć w okrojonej wersji.
My też musimy w szkole ciągle tłumaczyć to samo, pomimo że nieraz było dostarczane do pedagoga i dyrekcji zaświadczenie od lekarza charakteryzujące mojego syna.
Te dzieci są bardzo inteligentne, mój ma IQ 136, to chyba nieźle, prawda???
Mógłby mieć 5 i 6, ale większość 1, które dostaje, to za brak pracy domowej (bo zapomniał), za nieuwagę na lekcji, za brak czegoś tam, bo nie usłyszał, że nauczyciel kazał przynieść itd. itp.
Od dawna słyszę, że bardzo inteligentny, ale mu się nie chce......
Cieszę się tylko, że nigdy nie biegał po klasie, jak to robią niektóre dzieciaki z adhd :lol:
On gada, buja się na krześle, na głos komentuje to, co mówi nauczyciel.
Jeśli się z nim nie zgadza, to mu o tym mówi, przerywa itd. itp.
Kończy przed czasem jakieś zadanie klasowe i nudzi się wtedy, a jak się nudzi, to zaczyna kombinować, jakby tę nudę zabić .....
Halinko, ja jem właściwie tylko węgle złożone, po nich czuję się syta, jem je na śniadanie.
Proste węgle tylko po pedałowaniu.
Słodyczy nie jem, czasami gorzką czekoladą, ale rzadko.
Miłego dnia Halinko!
:P
Czesc Kasiu...
hum... widzialam te wafle w gorzkiej czekoladzie, ake jakos mnie nie kusz to dla mnie dosc dziwne polaczenie...
Milego dnia i weekendu!
http://www.gify.com.pl/albums/motyle/t_motyle_3.gif
kasiu, i ja się nie moge doczekać :D:D:D:D wreszcie poznam miedzy innymi Ciebie :D:D
Twój wątek pędzi jak szalony............... Nie ma mnie wieczór na forum i na dugi dzień mam 4,5 stron do nadrobienia.....................
Ja też po płatkach jestem czasami zaraz głodna ( bywa , że już w autobusie, jak jadę do pracy ) a czasami mnie sycą na dłogo............ To samo jestem z chelebem razowym............. U mnie wszystko zależy od dnia, cyklu, tego o której był ostatni posiłek poprzedniego dnia i co jadłam...................
A na tą Twoją surówkę piękności , to muszę się skusić, tylko ciągle brak mi czasu.............. No i jeszcze jest zagrożenie, że jak kupię więcej orzechów , miodu i innych smaokłyków , to wszystko zjem naraz....................Tak mam zawsze z musli, że kupuję paczkę i mam ją zamiar mieć na kilkanaście śniadań, a potem zjadam przez 2,3 dni do kawy...............
Więc nie kupuję ostatnio niczego, co można podjadać, bo to mnie zawsze gubi............
Kasieńko miłego weekendu
Buziaczki
sa gusta i gusciki
smaki i smaczki
dla mnie ta surowka PRZEPYSZNA.
MECYJA!!
DELICJE!!
NIEBO W GEBIE!!!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dzien dobry Kasienko i przmilego dnia zycze :P
http://www.mjcrafts-designstudio.com...ge-347x475.jpg
Kasiu, tak czytam to co napisałaś o swoim synu i łapię się za głowę, bo to tak jakby ktoś napisał o naszym młodym, który ma dziś nota bene czternaste urodziny :)
wypisz wymaluj objawy te same :shock:
pozdrawiam :D
MIłego weekendu
http://www.gify.com.pl/albums/gwiazd...azdkowe_27.gif
***
Grażyna
Jeszcze niecała godzinka i upragniona weekendowa wolność :lol: :D
Gosia-Forma, te wafle są naprawdę pyszne! Polecam!
Jeden ma tylko 77 kcal a jest miły w smaku :lol: :lol:
Waszko, i ja! i ja! czekam wtorku :lol: :lol:
Asiu, mój wątek rzeczywiście jest jakiś szalony, dopiero co była 500. stronka a zaraz będzie 600 :lol:
Kiedyś też tak podjadałam, ale jakoś mi przeszło! Kupuję płatki i mam je na ok. 5 śniadań, ponieważ paczka ma 250 g a ja zużywam na 1 porcję ok. 50 g :D
Ewa, ja też uwielbiam tę surówkę! PYCHOTA!!! :D Cudnego piąteczku Ci życzę i weekendu pysznego, jak tak nasza surówka :lol:
Beatko, mój syn jest więc starszy od Twojego o rok :D 7 listopada skończył 15 lat :P
Proszę, jacy są do siebie podobni - ach, jak dobrze, że mnie rozumiesz, bo też masz adhd-owca na codzień.....
Cudny aniołek, dziękuję :P
Grażynko, słonko, Tobie to ja odpoczynku życzę przede wszystkim!!!! :D
Kasieńko miłego weekendu życzę!
Współczuję braku zrozumienia i współpracy szkoły z rodzicami.
Ale zazdroszczę zlotu we wtorek !
Ja załatwiłam prawie wszystko co do chrzcin.
Ale choróbsko mnie dorwało i mam prawie 38.
Nie jem nie śpię a mam uderzenia ciepła i zimna.
A dziś wieczorem zrywanie tapet mnie czeka bo w pn tapetowanie!
Pozdrawiam
Kasiulka, to jak Ty będziesz to tapetowanie robić?
Skąd Ty bierzesz siły :?: :shock:
Przecież jesteś chora, osłabiona ....
Zdrówka życzę, ale bardzo się o Ciebie martwię :!:
Kasiu,twoj syn to geniusz,jak ma 136 IQ :shock: :lol: Slyszalam kiedys gdzies ,ze jak sie ma 125 IQ to na studia medyczne od zaraz cie przyjma,a on ma 136 :roll: :lol: Wspaniale :)
Piatek juz jest :) :) :)
http://republika.pl/blog_dx_689459/1.../glitzer17.gif
KasiuOskubana!!!!!!!!
zobaczysz - pojade tam do tego Gdanska i po glowie Ci dam!!!
chcesz powiklania???
chcesz bol i cierpienie?
latanie po lekarzach?
wydawanie majatku na lekarstwa??
ja wiem, ze Ty nawet w chorobie nie polezysz, ale prosze Cie, mimo wszystko - wygrzej sie.............
KasiuCz. no powiedz jej cos .........
http://www.fallwreaths.com/christmas_angel_wreath30.jpg
Kasiu, rozumiem, aż za dobrze rozumiem :wink:
czy też musisz polecenia cedzić po jednym, bo jak już dwóch rzeczy jednocześnie chcesz to nie uzyskasz nic :?: :wink:
nasz młody też ma coś lekko ponad 130IQ :)
miłego dzionka :D
Kasiu Oskubana, życzę zdrówka :D
Kasiu Oskubana :!: do łóżka :!: natychmiast :!:
ppatrz na mnie :!: 2gi tydzień się już męczę :!: z 2gim antybiotykiem :!: szkoda żołądka :!:
proszę natychmiast się kurować a nie jakieś szalone myśli mieć o tapetowaniu, pracowaniu i wogóle :!:
Dziewczyny weszłam na forum choć mnie oczy dziś bolą.
Nie wiem czemu.
Jesteście kochane i to bardzo miłe że tak się martwicie.
Ale :
1- przyjeżdża do mnie znajomy co będzie apetował18-20cały korytarz na górze i schody a tapetę trzeba zerwać, niesty mój brat ma słomiany zapał i sama muszę to zrobić z pomocą lokatora - dobrze że on pomocny chociaż
2 - chrzciny są 25.12 a dzis wujek mówił ze matka chce przełozyć na styczeń bo kas, chyba że Kasia wyłozysz - wkurzyłam się bo co to ja? sponsor?! Dziś jadę tam wyjaśnić i pogadać że ciasto mogę zrobić kawę kupić ale chrzciny muszą byc
3 - w swieta tylko ja robie i wszystko na mojej glowie, nie moge chorowac
4 - ten stan sie u mnie zrobił nagle, bo nie mam kataru, gardło juz mnie nie boli, a czuje sie jak z krzyza zdjeta, nie wiem co jest bo tak mam co zmianę w srode był zel, wczoraj ok, a dzis znowu zle - moze to ze stresu ale nie mam wielkiego
tylko ( tapetowanie, nowa tapicerka - mebelki we wt przyjezdzaja, pozadki domowe - koncowka, gotowanie i zajecie sie chrzcinami) to chyba nie stresy tylko....
Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa
Wywaliło mi brzucho, jest wielkie i twarde, jak kamień.
"Te" dni przechodzę bardzo specyficznie, bo nie mam @ z powodu Mireny, ale PMS też mnie czasami dopada, i chyba teraz mnie dopadł....
Oj, jaki mam bęben :lol: :lol: :lol:
KASIEŃKO, przyłączam się do apelu dziewczyn!!!
Ja naprawdę wszystko rozumiem, że sprzątanie, że tapetowanie, że chrzciny, ale ZDROWIE JEST NAJWAŻNIEJSZE!!!
Już nieraz Cię prosiłam, żebyś wyleżała chorobę i i tak zrobisz, co uważasz, ale żeby kiedyś się to nie odbiło na Twoim zdrowiu.
Za dużo masz na głowie! Wiem, dlaczego, wiem, że wszystko na Twojej ślicznej główce, ale .... MUSISZ DBAĆ O SIEBIE!!!!!!!!!!!!!!! PROSZĘ!!!!!!!!!!!!!! APELUJĘ!!!!!!!!! ROZKAZUJĘ!!!!!!!!!!!!! :P :lol:
No, to sobie troszkę pokrzyczałam :lol: :lol:
Beatko, tak, dokładnie jest tak, jak piszesz :wink:
Krótkie, jasne, jednoznacznie brzmiące komunikaty.
Mam sporo literatury na temat adhd.
Świetna jest książką polskich psychiatrów pt. "Nadpobudliwośc psychoruchowa u dzieci. Prawie wszystko, co chcielibyście wiedzieć". Jest to książka dla rodziców, nauczycieli i lekarzy. - ekhm, akurat nauczyciele jej raczej nie czytają, a powinni!
Może ją masz?
Z tej książki pochodzi 10 próśb Twojego nadpobudliwego dziecka:
1. Pomóż mi skupić się na jednej czynności.
Proszę ucz mnie także poprzez zmysł dotyku. Potrzebuję, abyś poprowadził mnie za rękę.
2. Potrzebuję wiedzieć, co zdarzy się za chwilę.
Proszę stwórz mi bardzo uporządkowane otoczenie, gdzie wszystko będzie podporządkowane stałym zasadom. Daj mi wyraźnie znać, gdyby miały nastąpić zmiany.
3. Poczekaj na mnie, ja ciągle jeszcze się zastanawiam.
Proszę pozwól mi działać w moim własnym tempie.
Jeśli zacznę się spieszyć, na pewno coś pomylę lub zrobię błąd.
4.Jestem w kropce, nie potrafię tego zrobić.
Proszę zaproponuj mi możliwość wyjścia z trudnej dla mnie sytuacji.
Potrzebuję dowiedzieć się, jak można iść dalej, jeśli droga jest zablokowana.
5. Czy to jest dobrze? Ja potrzebuję to od razu wiedzieć.
Zaraz po tym, jak coś zrobię, szybko i szczegółowo pochwal to, co było dobrego w mojej pracy.
6. Nie zapomniałem, ja tylko za pierwszym razem nie usłyszałem Cię.
Proszę dawaj mi tylko jedno drobne polecenie na raz.
Poproś mnie, abym powtórzył Ci, co usłyszałem przed chwilą.
7. Nie pomyślałem, mnie już nie było.
Proszę przypomnij mi, abym zatrzymał się, pomyślał i dopiero potem działał.
8. Ja zawsze pracuję tylko w danej chwili.
Proszę dawaj mi tylko krótkie etapy pracy do wykonania, tak abym sam mógł ocenić, kiedy dojdę końca.
9. Wiem -znowu WSZYSTKO zrobiłem źle?
Nagradzaj mnie choć za część dobrze wykonanego zadania, za poprawę, doskonalenie się, a nie za bycie doskonałym.
10. Dlaczego zawsze na mnie krzyczysz? Proszę doceń mnie, jeśli zrobię coś dobrze, pochwal jeśli uda mi się odpowiednio zachować. Przypominaj mi (i sobie) o moich dobrych i mocnych stronach, kiedy mam zły dzień.
(Tomasz Wolańczuk, Artur Kołakowski, Magdalena Skotnicka "Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci")
Czasami sobie to czytam i mam łzy w oczach, bo wtedy po raz kolejny uświadamiam sobie, jak ciężko musi być mojemu synowi i innym dzieciom z adhd - świat atakuje je milionami bodźców, a one nie potrafią wybrać tych poprawnych, tych standardowych...
Już kiedyś o tym pisałam, jak mój syn (miał wtedy może 7-8 lat) podszedł do mnie, spojrzał mi prosto w oczy i oświadczył bardzo poważnym głosem, że lepiej byłoby dla WSZYSTKICH, gdyby on się nigdy nie urodził...
Czy może być dla matki coś gorszego niż usłyszenie takich słów od dziecka?
Pewnie są gorsze rzeczy, ale takie też bardzo bolą.
Jejku, jaka jestem oklapnięta z arbuzem zamiast brzucha.
Najchętniej położyłabym się do łóżka, pod kołderkę, włączyła nastrojową muzyczkę i poleżała, ale nie mogę, bo chłopakom będę robić placek po węgiersku, pranie muszę wstawić, potem popedałować.
Kasiu, dziekuje, juz zapisalam sobie surowke pieknosci :D :D
Milego weekendu :!:
KASIEŃKO POPIERAM CIĘ W STWIERDZENIU ŻE ZDROWIE TO NAJWIĘKSZA CENNE RZECZ.NAPEWNO JAK SAMI NIE ZADBAMY O ZDROWIOE NIKT ZA NAS TEGO NIE ZROBI
KASIU JAK MI SIĘ UDA ZROBIĆ TO WKLEJE ZDJĘCIA . MOŻE JUTRO UDA MI SIĘ.
BUZIACZKI.
http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00009.gif
Nie wiedziałam, że to aż tak jest z tym adhd. Moze dlatego ze jeszcze nie spotkalam sie z ta choroba. Myslalam ze to tylko nie moznosc usiedzenia na miejscu, a tu duuuzo wiecej! Kasiu mam nadzieje, ze Tomek juz nie mysli tak, ze lepiej by bylo jakby sie nie urodzil.. :roll: jest starszy to pewnie jest lepiej..?
A co do arbuza to polez sobie polez bo to okropne miec taki brzuch :P
Kasiu Oskubana, mam nadzieje, ze jednak lokator i brat zrywaja te tapety...?! Masz strasznie duzo na glowie, moze jednak ktos by Ci pomagal przy swietach i innych rzeczach?
ten cycaty kalafior to specjalna odmiana, wyhodowana specjalnie dla ludzi na diecie :lol: :lol: :lol: :lol: Dwa w jednym : mięcho i warzywko :lol: :lol: :lol: :lol: żeby nie trzeba było biegać za jedzonkiem po sklepach i kombinować :lol: patrz, czego to naulowcy nie wymyślą :lol: :lol: :lol:
..dobre było Kasia... :lol: uśmiałam się .. :wink:
Nie znam się za bardzo na dzieciach, o tym adhd to pierwszy raz w zyciu słysze Oo .... ale to chyba dlatego ze nie bardzo sie interesuje ... moze kiedys przyjdzie czas kiedy będzie się trzeba interesować różnymi rzeczami .... szczególnie tym zeby np zupa nie byla za słona xD
Kasiu, pozdrawiam weekendowo :D
kasienko pozdrawiam weekendowo to juz ostatni weekend przed świętami :P
Czesc Kasia :D Wlasnie sprzeczytalam, ze macie spotkanie we wtorek....Jezuuu jak Wam zazdroszcze i jak fajnie macie :D :D :D :D :D Kasia! czy Ty juz masz aparat fotograficzny naprawiony??? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Rozumiesz co mam na mysli :wink: :wink: :wink:
Co do brzucha, to wszystko ma swoje dobre strony :wink: :wink: Przypomnisz sobie troche czasy jak bylas w ciazy :wink: :wink: :wink: Poloz sie teraz w lozku i kaz sie obslugiwac, glaszczac sie po brzuchu 8) 8) A co!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kochane moje, wpadam tylko na chwilkę z raporcikiem :lol:
Nie poleżałam, nikt mnie nie wygłaskał, za to dostałam takiego powera na pedałowanie, że pobiłam mój poprzedni rekord! :D :P
Mój nowy rekord to:
73,5 km
spalonych 1674 kcal
jeździłam przez 115 minut BEZ PRZERWY i ze średnią prędkością 40 km/h :D :P
Jestem bardzo zadowolona!!! :D :P
Zrobiłam sobie znowu spinning, dlatego taki rezultat :D :P
Jedzonko: ok. 1500 kcal
Płyny: 4,9 l :P
Dla siebie: nic :(
Dobrej nocki Wam życzę - jutro odezwę się dopiero wieczorkiem :D [/u]
Mam nadzieje,że z brzuchem już ci lepiej :?:
Miłego weekendu Kasiu.
Jutro kończę s[przątać kuchnie bo pochłaniacz sąsiad już zamontował.Bardzo prosto tylko najgorzej było się przekłuć przez ściane,gdyby nie to kucie to pewnie sama bym go zamontowała.Ja to taka złota rączka.
Miłego wieczorku weekendowego.
Kasiaaaaa...
ja z Tobą nie mogę... :lol: :lol: :lol: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: szalona rowerzystak normalnie noooo :lol: :lol: :lol: :lol:
podziwiam :!: autentycznie, szczerze podziwiam :!: :shock: :shock:
dobrej nocki i udanej soboty :!:
KASIEŃKO WIELKIE GRATULACJE NOWEGO REKORDU.
JESTEŚ NIESAMOWITA. MNIE BRAK SŁÓW PO PROSTU TY NIE MASZ NIC TŁUSZCZU NA SOBIE.JESTEM POD WIELKIM WRAZENIEM TWEGO PEDAŁOWANIA.http://www.gify.nou.cz/van3_mix_soub...ix1%20(36).gif
REKORD JUZ POBITY :shock: JESTES NIESAMOWITA :P
.........noooo..to rzeczywisicie w rubryce "dla siebie" odpowiedz NIC jest uzasadniona :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
WARYJATKA NORMALNIE :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasiu,
nadrobiłam wszystko.
I musze powiedzieć, ze niezmiennie zazdroszczę Ci pracy i szefa. Ale mnei już szkolono i mam solidny zamiar nagięcia swojego do mioch potrzeba :twisted:
A jak sie nie uda to będę pracę zmieniac :D
miłego weekendu