Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Ehhhh... wakacje... bawcie sie dobrze :]

A ja po długim weekendzie wróciłam odchudzona o 2 kg - sama w to nie wierze...
Może jak juz wrócisz i odkopiesz sie z listow, to bedziesz miała ochote fotki pooglądać...
Mimi tego że nie ominela nas potezna wichura, pogoda dopisała, jestem wypoczeta, opaloan i szczesliwa.
A tu są fotki -> [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nio u mnie problemów brzuszkowych kompletny zanik
NARESZCIE


za to o 17,00 mam wizyte u fryzjera
a cio mi tam

pozdrawiam

Hej Kasiu
Melduję, że troszkę sobie folguję
A mój strażnik na wakacjach

Kasiu, moja Motywacjo, wpadam pochwalić się że codziennie ćwiczę i że waga ma tendencje spadkowe

czekam już na Ciebie niecierpliwie, choć to dopiero początek Twojego tam pobytu

Kasia, ja mam nadzieje, ze Ty sie teraz naprawde byczysz i nie myslisz o niczym Zadnych kalorii, cwiczen, nerwow, minimum cywilizacji i glowa niech odpoczywa

Kasiu ale tesknie
Buziaczki

Hej Kasiu!

a ja melduje,że jednak ta kontuzja kostki jest (jak Ty miałaś z kolanami,a ja wcześniej z kolanem) i z bólem serca muszę zawiesić rowerkowanie, bo w górach nie może być mowy o takich kontuzjach jak mam zamiar sie wspiać


Mam nadzieje ,że wspaniale sie bawisz i naprawdę odpoczywasz)))))

Kasiek...tak wpadam się pochwalić, że...codziennie rano tańczę przez godzinę..do wszystkiego co leci . taniec poprawia mi nastrój w 100%.

Buźka, tęskno bez Ciebie Motywacjo Ty nasza .

Kasia a ja wpadam sie pochwalić, że w sierpniu jedziemy całą rodzinką nad morze
Cieszę sie przeogromnie

Dobre myśli przesyłam

a my też w sierpniu prawdopodobnie nad morze się wybieramy....a ja walczę dalej i uparcie..nawet na rowerku jeżdże..tylko na powietrzu bo ten domowy mnie jakoś nie przyciaga :)

buziale wielgachne :)