Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasiu wszystkie zdjecia są ciekawe!
A jakby tak odemnie z Wałbrzycha co niektorzy dorwali ten złom ,to byliby szczesliwcami

Jak oglądam te zdjęcia to wszystko tak dokładnie mi się przypomina ... Czekanie przed zaporą w Asunie he he he ...Wtedy się troszkę podsmażyłam na górnym pokładzie
Kasia ciężko się wraca do szarej Wawy co po takiej cudnej wycieczce ...
Powoli się zaaklimatyzujesz
Buźka.

Dziewczynki, och tak! ciężko wrócić do rzeczywistości

Misiek, ucałuj Babcię! i zabierz ją do Egiptu :P :P :P :P

Madziu, ten złom mnie ubawił, hahaha

Aniu, cieszę się, że możesz powspominać przy moich zdjęciach :P :P :P

A teraz ... teraz wsiadam na rower!

Wypróbuję moje kolana, zobaczymy, ile pozwolą mi przejechać

swietne zdjecia. a poza tym bardzo szczupla jestes

a Egipt ojjjj bardzo bym tam chciala jechac kiedys, mam nadzieje, ze mi sie uda

kolana masz od jazdy na rowerze nadwyrezone, czy z innych przyczyn? ja kiedys sporo jezdzilam na rowerku stacjonarnym, ale to dla mnie zbyt nudne, efekty zreszta srednie przynosilo. zycze, abys przejechala jak najwiecej bez bolu kolan

Zamieszczone przez julix

kolana masz od jazdy na rowerze nadwyrezone, czy z innych przyczyn? ja kiedys sporo jezdzilam na rowerku stacjonarnym, ale to dla mnie zbyt nudne, efekty zreszta srednie przynosilo.

Witaj julix
Tak, kolana nadwyrężyłam jeżdżąc zbyt dużo i zbyt szybko na rowerze stacjonarnym.
Mnie akurat ta forma ruchu nie nudziła ani trochę a taką sylwetkę, jaką mam teraz, w dużej mierze zawdzięczam tym prawie 15.000 km przejechanym na rowerze

to pieknie, tyle kilometrow. ile Ci to zajelo? ja mam co jakis czas okres, ze wracam na rowerek, ale to raczej jesien, zima, jak jest cieplo jzu wole biegac.

Zajęło mi to około rok, bo jeżdżę od czerwca 2006

aaa ja kiedys jezdizlam 2 miesiace, ale tylko rano po 25 km. potem wakacje przyszly i moje zrzucone kg diabli wzieli pozniej sie troche zniechecilam, ale na poczatku 2007 z miesiac na rowerku pedalowalam tak po 30-40 km ale nie codziennie, przez liceum tak :P w gimnazjum na wszystko byl czas

Kasia, zdjęcia super.

I udane zakupy. Boszz, kiedyja z radością pójdę do sklepu. A raczej z radością z niego wyjdę...

Kasiula tylko nie przesadź z rowerkiem ...

Dobrej nocy!