Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasiu bardzo lubię oglądać zdjęcia przed i po odchudzaniu, to taki namacalny dowód - ze warto!!
nie byłaś w Tunezji jakoś strasznie gruba, całkiem fajnie wyglądałaś, ale jak się zestawi zdjęcia aktualne to wyglądasz teraz wręcz rewelacyjnie i dużo młodziej.. jednak kg dodają i lat.. szczególnie te nadwyżkowe tak więc Kasiu brawo brawo i jeszcze raz brawo

dobrej nocy

Różnica w zdjęciach jest ogromna, ale wtedy nie byłaś wcale gruba.Wyglądałas ładnie moim zdaniem. W sumie ja bym chciała mieć taką sylwetkę, jak Ty te 2 lata temu. Naprawdę niczego wiecej bym sobie nie życzyła. Tak więc wtedy ładnie, ale Teraz wyglądasz rewelacyjnie

No nie powiem, roznica jest, ale nie bylas jakos gruba wtedy Mam wrazenie, ze kilogramy powoduja, ze sie inaczej poruszamy, a na zdjeciach to wychodzi jak na dloni.

Kasiu pozdrawiam już sobotnio
miłego dnia nasz forumkowy wzorze odchudzania i .. co więcej - utrzymywania wagi!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
POZDRAWIAM

ZAZDROSZCZE CI -TAKI PLASKI BRZUCHOLEK

Kasiu, no doprawdy
Dziewczyny mają rację. Dokonałaś 2 niesamowitych rzeczy na raz.
Z tłuszczem po prostu Ci lat ubyło

No i z tego wszystkiego to zapomniałam Ci pożyczyć miłego i udanego weekendu.

Jestem w domku sama, to znaczy z kocurkiem moim ukochanym Mąż w pracy, syn u babci, a ja mam sporo rzeczy do zrobienia w tę piękną słoneczną sobotę :P :P

Będę robić na obiad faszerowaną paprykę: czerwoną, żółtą i pomarańczową, więc będzie kolorowy obiad
Trochę czasu mi to zajmie, bo wiadomo, farsz trzeba zrobić, mięsko doprawić, cebulkę zeszklić, pieczarki pokroić itd. itp.
I chałupkę przydałoby się sprzątnąć ....bo już troszkę zapuszczona
I na rowerku pojeździć i brzuch poćwiczyć :P
I na spacer bym chciała pójść a najlepiej gdybym zrobiła to wszystko do 15.00, zanim mąż wróci no, ale to raczej niewykonalne, bo samo forumowanie zajmie mi pewnie z 2 godziny


Co do tych zdjęć sprzed 2 lat, to faktycznie jakoś strasznie gruba nie byłam, ale miałam dużo więcej tłuszczyku i ciało miałam takie luźne i sflaczałe i trzęsące się, no i cellulit ... fuj
Spójrzcie, jak mi wiszą i opadają fałdki na brzuchu i boczkach, hehe
Teraz mi już nie wiszą

Milutkiej soboty Wam życzę :P

Ziutka ma racje, zupelnie inna jest postawa, poruszanie sie i "pozowanie" do zdjec z kilogramami...Teraz to piers do przodu, twarz usmiechnieta , pewnosc siebie, ramiona wyprostowane

Caly czas jestem pod wrazeniem tych zdjec Kasia

Milej soboty i faszerowania Ci zycze

Na obecnych zjędiach widać pewność siebie, której Ci wtedy chyba troszkę brakowało (przynajmniej przy pozowaniu), MINY strzelasz teraz zalotniejsze, fryzura - bez komentasrza.
Waga wagą, ale wyglądasz teraz Kashoo o 10 lat młodsza