Kasiu,niezla z Ciebie laseczka.
Milego dnia.
Wersja do druku
Kasiu,niezla z Ciebie laseczka.
Milego dnia.
I już po śniadanku :P :P
Kromka pełnoziarnistego żytniego z soją (179 kcal) + 2 plastry 50 g Prymusa light (145 kcal) + pomidor + Delma niskokaloryczna = 350 kcal :P
Od dzisiaj z grubsza będę znowu liczyć kalorie, chociaż mi się okropniście nie chce :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Muszę sprawdzić, ile wciągam, bo dzisiaj na wadze zobaczyłam ... 56,5 kg :shock: :shock: :shock:
... znaczy się nie jestem przerażona, tylko zdziwiona... bo skąd taka waga?
Od tego wzdętego brzucha pewnie :? Czuję się zdegustowana :lol: :lol: :lol: wiem, że wahania wagi, że bla bla bla .... ale zmieniam ticker, skoro jest 56,5 kg to na tickerze też tyle będzie :evil:
Biorę się za tzw. robotę :wink:
Kasia, a nie przyblokowało Ci się cos w jelitkach :?: No bo i brzusio wzdęte, i na wadze ciut (naprawdę CIUT) więcej
Dorotko, no właśnie mi się coś przyblokowało, tylko ni cholery, nie wiem, co :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
... dlatego od dzisiaj liczę kalorie i będę piła 2 x dziennie koktajl proteinowo-witaminowy :)
Może się odblokuje :roll: :roll:
Od godziny przeszukuję tutejszą wyszukiwarkę , google , google grafikę , forum kulturystyczne i wikipedię .
Jestem już zdesperowana .
Kasiu co to są szrugsy ?
Dagmarko :D :D
Szrugsy:
trzymasz dwie hantle (można i sztangę) z boku tułowia i robisz ruch barkami w stylu "nie wiem", czyli unosisz je do góry w kierunku uszu, aż do momentu, gdy czujesz napięcie mięśni czworobocznych.
W górnej fazie możesz na chwile zatrzymać ruch.
Inaczej wznosy barków :P
Ćwiczenie angażuje "kaptury" znane także jako czworoboczne grzbietu :wink:
Spolszczone od angielskiego SHRUG - wzruszyć ramionami :P
Ot, po prostu odpowiednie wzruszanie ramionami z dużym obciążeniem :lol: :lol:
Daje bardzo dobre efekty, kiedyś miałam bardzo rachityczne i wąskie ramionka, teraz widzę dużą różnicę w ich wyglądzie i sile :D
Troszkę Skandynawii :D
http://img181.imageshack.us/img181/8...dcapch5.th.jpg
Kasiu w niedzielę przyjeżdża do Warszawy Gayga. Na tą okoliczność robimy spotkanie w Starej Miłosnej, nie miałabyś ochoty przyjechać....proszę :D Można się duuuuuuuuużo od Ciebie nauczyć, więc to troszku jak misja by była dla Ciebie, poza tym dużo zieleni, las dookoła i spotkanie w ogródku w altance. No i jak zachęciłam Cię?
Buziaki
Kaszania
WOW Kasiu ale różnica... Naprawdę jestem pod wrażeniem jak można się odmłodzić poprzez dietę i ćwiczenia :) I w długich włoskach jest Ci naprawdę ślicznie :)
Uciekam robić sałatkę, bo muszę wziąć coś ze sobą na cały dzień bo jedziemy nad wodę (pogoda taka sobie ale lepiej na świeżym powietrzu być niż w blokowisku) :)
Wezmę ze sobą aparacik i poproszę Jacka żeby porobił mi kilka fotek i może je umieszczę u siebie
Pozdrawiam gorąco :)
Uff. Jestem mokruteńka, ale mieszkanko wysprzątane, odkurzone i (prawie) lśni :lol: :lol: :lol:
Najbiedniejszy w trakcie odkurzania jest mój kocurek, panicznie boi się odkurzaczowych hałasów i nijak nie potrafi się przekonać do tej warczącej maszyny :? :?
Ale musi mieć wtedy traumę, biedaczek :wink: :roll:
Teraz należy mi się smaczna kawusia wypita w klimatyzowanym pokoju i potem znowu do roboty :wink:
Mój kochany futrzaczek :P
http://img153.imageshack.us/img153/1...k347pi1jb1.jpg