Wersja do druku
Oj Kasia, chyba dziewczyny mają rację z tą wodą. Ja wczoraj czułam się jak bańka i wystarczył jeden dzień diety i juz mi troche zeszło, nawet w spodniach nieco luźniej, głowa do góry :). Jesli nawet przytyłaś te 2-3 kg to to przecież jest nic, 1-2 tygodnie diety i po sprwie :)
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
KASIU BOSKI JEST TWÓJ RYSUNEK :)
TO MY :)
HAHAHAHAHAH BEDE TAKA INTERNETOWA BABCIA W RÓZU :):)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mnie też się podoba :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.slangcity.com/realenglish...f_meat_300.jpg
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
SMACZNEGO MOJE OBRZARTUCHY :):)
Hej Kasia.
Pogoda rzeczywiście paskudna... u mnie już wieje jak cholera. A w nocy ma być jeszcze gorzej. Wiadomość o powacajacej zimy zupełnie do mnie nie dociera...Mam krokusiki w ogrodzie i co one biedne zrobią jak śnieg je zasypie???:-(
Kasia z wagą to czasem jest tylko złudzenie że ważymy więcej ...Jestem pewna, że dalej masz 55.
Bużka.
JAK TAM WIZYTA W SADYBIE
Kasieńko pozdrawiam i czekam na wiadomość....
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam,że sie nie odzywam :!: :!: :!: Muszę dojść do siebie...musi się wszystko w miarę ułożyć,wtedy będzie mnie więcej na forum :!: :!:
http://i219.photobucket.com/albums/c...lores/0051.gif
Wizyta w Sadybie minęła miło :D
Przechodziłam obok Tomasza Lisa, który stał z trójką dzieciaczków :wink: :shock: :D :D
W McD zjadłam lody McFlurry niestety :? :? NIE MOGŁAM SIĘ OPRZEĆ! :roll:
Jestem słaba i tyle :? :? :?
Trudno. Stało się i się nie odstanie :wink:
Mam nadzieję, że spaliłam te lody, bo troszkę dziś zaszalałam na rowerku :wink:
Oto raporcik :)
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 60 km :D
:arrow: 1366 kcal niby spalonych
:arrow: 86 minut
Jechało mi się świetnie!
Mogłabym jeszcze, ale z rozsądku skończyłam :wink:
Zrobiłam dziś pyszny obiadek: roladki schabowe z szynką i żółtym serkiem zapiekane w sosie pomidorowym - niebo w gębie :P
Jutro będę się byczyć w domku :P
http://www.textually.org/ringtonia/a...o_mcflurry.jpg
ja też im zawsze ulegam :)