:shock: :shock: :shock: :shock:
Ja też tak chcę :!: :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Taką babką być to jest coś :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
:shock: :shock: :shock: :shock:
Ja też tak chcę :!: :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Taką babką być to jest coś :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasia masz racje... wyciagnelam moje analizy ;) 30,1% i 20,3 kilo tluszczu :)
oj zle dzisiaj spalam ;) do tej pory nie moge sie obudzic ;)
Kaska! Ale Ty wygladasz :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Kuuuurka wodna!!!! :shock: :shock: :shock: :shock:
Jakas Ty coraz ladniejsza sie robisz! Gadaj szybko co "zes" zjadla :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: To pewnie przez ta salatke pieknosci co rano :twisted: :twisted: :wink: :wink: :wink: :wink:
Dziewczeco bardzo :) :) :) :) :) :)
Buziaki w niedziele :) :) :)
Aga, prawda? ta babeczka jest nieziemska, jakie ona ma jędrne ciało :shock: :shock: :shock: :shock:
Gigii, pobudka!!!!! :lol: :lol:
Gosia, to chyba w myśl zasady: wino im starsze, tym lepsze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
OK Laseczki, pora opuścić domowe pielesze, do wieczorka :P :D
Udanych zakupów Kasieńko :lol:
Ja tam w niedzielę też nie lubię po sklepach łazić, ale wiadomo jak jest, w tygodniu czasem trudno minute wolną znaleźć, a co dopiero ze dwie godziny na te zakupy :roll: :roll: :roll:
Już po zakupach, ale na spacerze też byłam, udało mi się złapać troszkę słonecznych promyczków 8)
Połączyłam więc przyjemne z pożytecznym :D
Zakupy dość sprawie mi poszły, syn pomagał, więc dlatego :wink:
Kupiłam to, co zawsze: nabiał, rybki, wodę, warzywa, ale kupiłam te 2 ciekawe gotowce
:P
Jeden to seria Potrawy Świata, taka gotowa, tylko trzeba podgrzać w mikrofali, mam nadzieję, że będzie jadalne :lol:
http://img300.imageshack.us/img300/9113/golabekfo0.jpg
Gołąbek - 160 g
Puree - 140 g
Sos pomidorowy - 90 g
Groszek z marchewką - 80 g
Całość ma 335 kcal, więc akurat na obiad a waży aż 470 g :shock: więc nie wiem, czy dam radę zjeść sama :lol: :lol:
Mężowi kupiłam karkówkę, też z puree i marchewką, były i inne zestawy, ale już takie po 500 i 600 kcal, więc nie dla mnie! :lol:
A drugi gotowiec, to taki:
http://img294.imageshack.us/img294/7711/tunahn6.jpg
To jest tuńczyk z warzywami i ugotowanym makaronem: zawiera marchewkę, zieloną fasolę, czerwoną paprykę, kukurydzę, ziemniaczki :P
W 100 g ma 97 kcal, puszka waży 175 g, więc całość ma tylko 170 kcal :wink: i tylko 3,7 g tłuszczu.
Mam nadzieję, że też będzie zjadliwy :lol: :lol: :lol:
Wiem, wiem, że to gotowce, ale jak zjem raz na rok, to chyba nie umrę?
Poza tym chociaż wiem dokładnie, ile zjem kalorii :lol: :lol: :lol:
Zanudzam Was tym, ale co mam robić?
Pedałować zabronili mi w niedzielę i nie wiem, co mam z wolnym czasem zrobić :lol: :lol:
:D:D:D:D
ja własnie wróciłam. Spacer bomba, 3 godziny marszu z psem po polu zalanym słońcem
UWAGA!
UWAGA!
DO WSZYSTKICH PEDAŁUJĄCYCH!!! :lol: :lol:
Już się upewniłam na 100 % co do ZBYT długich jazd na rowerze.
Dlaczego te moje 115 minut, które przejechałam swego czasu to za długo i dlaczego tętno nie może być za wysokie .
:arrow: 115 minut takiego treningu wymaga bardzo dużo energii, spala się też wtedy sporo mięśni w wyniku takiego długiego wysiłku, a mięśni szkoda zawsze.
:arrow: Można mieć trochę większe tętno, ale powyżej 70% tętna maksymalnego to już jest trening anaerobowy a nie aerobowy.
:arrow: Mogę jechać z tętnem wyższym niż 110, ale więcej niż 140 raczej nie jest zalecane.
Puls 120-130, bo taki najczęściej osiągam, jest w moim przypadku OK.
Własny musicie sobie same wyliczyć, ale jak widać nie ma co szaleć ze ZBYT DŁUGIM PEDAŁOWANIEM!!!
Kto wie, czy moja sylwetka nie była jeszcze lepsza, gdybym nie jeździła tak długich dystansów .......
Jak zawsze - wychodzi na to, że przesada jest zła - każda :roll:
Masz rację Waszko :roll: :roll:
Kasiu, ja własnie doczytałam, ze optymalnie puls powinien się kształtować w przedziale:
220- wiek = X
X * 60% < PULS OPTYMALNY < X * 70% 8)
w moim przypadku to wychodzi między 115,8 a 135,1 :D
buziaczki Kasiu!!! :D śliczne foty ze spotkania :D super, ze mozecie się spotykac!! :)
a Ty wyglądasz rewelacyjnie, taka zgrabniutka i w ogóle!! :D miłego wieczoru
Aniu, tak, tak! ja o tym pulsie wiem, już o tym pisałam wcześniej, dokładnie według takiego wzoru wyliczam swój, ale mi wychodzi, że mam troszkę za szybki w trakcie pedałowania :lol: :lol:
Moje 60 % to 110, no przecież to żółwi puls :lol:
Dziękuję za miłe słowa :P :D
:) no pewnie ze wiesz, kto jak kto ale Ty Kasiu na pewno wiesz juz wszystko na temat rowerka :D
moze w dziale "kultura fizyczna" mogłabyś zrobić wątek o treningach na rowerku :D wszak jestes naszą specjalistką :D!!!
buziaczki Szczuplaczku :D
Anusia, dzięki! :D :P
Eeee, taka ze mnie specjalistka, że po 8 m-cach jazd dowiaduję się, że jeżdżę za długo i za szybko :lol: :lol: :lol: :lol:
No, ale lepiej późno niż wcale :wink: :lol:
A jeśli chodzi o wyliczenie swojego pulsu optymalnego do ćwiczeń wg powyższego wzoru, to oczywiście chodzi nie tylko o jazdę na rowerze, ale o AEROBY ogólnie, czyli także o np. bieganie :P
A ja się przyznam, że dla mnie, zupełnie rracjionalnie, takie rozkładanie ćwiczeń na czynniki pierwsze odbiera im dużo atrakcyjności :roll: :roll: :roll:
Mam ochotę ćwiczyć, to ćwiczę - to i tak duża zmiana od tego, co było jeszcze parę miesięcy temu :wink: A jak bym tak musiała jeszcze tętno liczyć, zastanawiać się, czy to dobrze, czy nie, to jakoś by mi się chyba odechciewało :roll: :roll: :roll:
Taka już dziwna jestem :wink: To pozostanę przy moich ćwiczeniach, bez osłuchiwania siebie :wink: :lol: :lol: :lol:
Aguś, to zależy na jakim jesteś etapie, czy pozbywasz się tkanki tłuszczowej czy ćwiczysz siłowo, czy jedno i drugie.
Ja uważam, że taka wiedza jest jednak niezbędna, jeśli chcemy bardziej profesjonalnie podejść do modelowania własnej sylwetki.
Oczywiście, że podskoki typu hopsasasa :lol: są lepsze niż żadne, ale dla mnie to już za mało :wink: (nie myślę o Tobie i nie twierdzę, że Ty akurat tak skaczesz :lol: :lol:)
Teraz już jestem na troszkę innym etapie i po prostu interesuje mnie fizjologia ćwiczeń, chcę ćwiczyć jak najefektywniej, a skoro już posiadłam tę wiedzę, to czemu miałabym z niej nie korzystać :?: :wink: :P
Myślenie typu: "lepsze TAKIE ćwiczenia niż żadne" to już dla mnie naprawdę za mało :wink:
:lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Oj Waszko, dziękuję!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Miało być TŁUSZCZOWEJ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Już mi się te mięśnie na mózg rzucają :lol: :lol: :lol:
Już poprawiam :P :D
Wiem, wiem Kasia :!: Ty już na wyższym poziomie wtajemniczenia. Wiem też, że jak chcę wyglądać ja ta babeczka na zdjęciu, to na dłuższą metę też trzeba nad tym pomyśleć.... Ale właśnie mi na razie starcza to co robię, dobrze sie czuje z takim ruchem, jaki tu sobie serwuję, nieprofesjonalnym. Ja na razie bazuje na wiadomościach z podstawówki :wink: - rozgrzewka przyspieszajaca bicie serca, ćwiczenia poszczególnych grup mięśni, znowu trochę ćwiczonek aerobowych, i na koniec rozciąganie....Cytat:
Myślenie typu: "lepsze TAKIE ćwiczenia niż żadne" to już dla mnie naprawdę za mało
A ty to już liceum skończyłaś i na studiach jesteś :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mam nadzieję, że starczy mi zapału i motywacji, żeby kolejne poziomy zaliczać :lol: :lol: :lol:
Aguś, jak Ty fajnie piszesz :D zawsze wprawiasz mnie w świetny nastrój :lol: :lol: :lol:
Raporcik
:arrow: platki Fitness&Fruits + jogurt naturalny = 250 kcal
:arrow: serek wiejski domowy Piątnicy + łyżka konfitury light wiśniowej = 140 kcal
:arrow: 2 kromeczki chleba sitkowego + jajko na twardo = 260 kcal
:arrow: kawa latte Jacobs + mleczko = 90 kcal
:arrow: plasterek pasztetu + 3 plasterki szynki (cieniutkie) = 100 kcal
:arrow: 2 ciasteczka maślane = 100 kcal
:arrow: warzywa na patelnię Country Style = 224 kcal
Łącznie: 1164 kcal
Za mało, miało być 1500-1700, a tu tylko 1164 :shock:
Hmm, muszę czymś poprawić: albo odżywką białkową albo jogurtem :roll:
A6W: 2 serie po 18 powtórzeń = w ramach dnia wolnego od ćwiczeń :lol: :lol:
KASIU WIDZĘ ŻE HUMOREK CI DOPISUJE.WYOBRAŻ SOBIE ŻE POMIMO MOICH KŁOPOTÓW , PROBLEMÓW TEŻ SOBIE RADZĘ .
MAM SŁABSZE DNI , ALE OGÓLNIE TO JEST OK.
SPOKOJNEJ NOCY.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/gli10.gif
uwielbiam czytac ten wątek te wypowiedzi kasi sa bardzo motywujące ...jak widze jakie efekty osiagasz to poprostu od razu chce się działać :D
ja narazie cwicze interwały i cwiczenia bardziej na spalanie tkanki tłuszczowej ... jak obnize Bf i bedzie mi sie ciałko podobało to zaczne chodzic na siłownie aby zaczac cwiczyc siłowo :D
:) NIE WYTRZYMALAM -MUSIALAM TO ZOBACZYC :) :) :)
SZKODA ,ZE NIE MOGLAM ZOBACZYC POZOSTALE DZIEWCZYNY :( MYSLE ,ZE BEATKA I ULA POZWOLA NA PODESLANIE MI SWOICH ZDJEC NA POCZTE.
MOGE TYLKO NAPISAC:
WSPANIALE ,PIEKNE KOBIETY NA TYCH ZDJECIACH :)
POZDRAWIAM WAS BARDZO CIEPLUTKO :D
http://marciugify.w.interia.pl/bajko...tiggerjump.gif
Kasiu już pisałam u siebie, że nadal nie mogę jakoś uwierzyć w to, że fakt, że się bardziej zmęczysz nie oznacza, że więcej spalisz ... W sumie to od dawna to wiedziałam bo chodzę na aerobik od wielu lat a tam instruktorzy wiele ciekawych rzeczy mówią ale jakoś nigdy nie chciałam w to wierzyć ...
Jednak pewna wiedza jest niezbędna ...
Do jutra Kasieńko...
kasiu cieszę się że mogłam Cie poznać :D
Cytat:
Zamieszczone przez anaq
To bym dopiero narobiła bigosu tym moim odejściem, co to mnie tak zaćmiło ostatnio :oops: :lol: :lol:
Anaq, jesteś bardzo miła :lol: :lol:
Halinko, bo Ty jesteś super twarda babeczka, podziwiam Cię od samego początku :P
Psotko, dziękujemy! dziewczyny są naprawdę bombowe!!!!
Aniu, a ja co mam powiedzieć po 8 m-cach pędzenia na rowerze??? :lol: :lol: też się "lekko" zdziwiłam - jednak CO ZA DUŻO, TO NIEZDROWO :lol: :lol:
Agnimi, ja też bardzo się cieszę :P
===============================================
Wyszło mi, że dzisiaj zjadłam 86 g białka, bez odżywki białkowej, jednak dobrze liczę, ale dzisiaj nie było rybki i mięska, bo tak wyszłoby pewnie ze 110 :P :D czyli wszystko pod kontrolą :D
Zresztą noszę się z zamiarem kupienia innej odżywki, bardziej bogatej, dla fitness woman :lol: :lol: :lol:
Dodam jeszcze tylko, że zjadłam serek waniliowy Activia - 148 kcal, zwiększając tym samym bilans kaloryczny do 1313 kcal a białka do 94 g :P :D
Kasia 8) dalabys troche spokoju temu biednemu Weiderowi...no w niedziele chociaz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, lubię dziada mimo wszystko :lol: :lol: :lol:
Aaaaa, przed chwilką w TV pokazywali ulice Kolonii i kolorowe karnawałowe tłumy :lol: :lol:
Patrzyłam Gosia, czy może Ty w tym swoim "przebraniu" gdzieś nie tańczysz :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Nooo moze wyskocze jutro w stroju, to odrazu mnie poznasz 8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D I napewno mnie w TV pokaza :? :? :? :? :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Do takiej lasencji w bikini na pewno by TV przyjechała, nie bój żaby, jak to niektórzy u nas mówią :lol: :lol: :lol:
DOBRANOC MOJE PIĘKNE :P
KOLOROWYCH SNÓW :!: :D
http://www.suffritti.it/Monica/animali/Gatto%20193.jpg
Kasiu, dziękuję za cudne spotkanie :) Jesteś niesamowitą osobą - uśmiechniętą, miłą i podziwiam Cię za te wszystkie staruchy, bicykle i inne mozarty ;)
Mam nadzieję, że wkrótce będzie kolejna okazja do pogadania no i do zobaczenia się przede wszystkim :)
Buziaki!
Nowy tydzien, niech bedzie mily i udany. A jak ida cwiczenia, nadal bola miesnie?
KASIENKO,FOTKI JAK ZAWSZE SA SWIETNE :)
WSZYSTKIE DZIEWCZYNY WYGLADAJA SUPER SYMPATYCZNE :) :) :)
SZKODA TYLKO ,ZE ZNOW BIKE NIE ZOBACZYLAM :cry: UKRYWA SIE :wink: :lol:
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ZYCZE MILEGO TYGODNIA :lol:
TAK,TAK ,JUZ PONIEDZIALEK :roll: :cry:
A MNIE SIE DZISIAJ WLOCHY MARZA :shock: :lol:
http://www.picturesofplaces.com/images/small/409.jpg
Witaj Kasiu, Pozdrawiam i zycze milego poczatku tygodnia :* :)
Cześć Kasieńko!!!
Ty sie napewno cieszysz, że już jest poniedziałek bo będziesz mogła poćwiczyć :-) He he he ...
Ekspercie mój kochany co to są ćwiczenia anaerobowe ??? To samo co siłowe???
Miłego dnia. Buźka.
:arrow: ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO TYGODNIA PRACY.
pozdrawiam,
Cześć Kasiu
ostatnio instruktor wytłumaczyła mi ze ćwiczenia 1 lub 2 razy w tygodniu nic niedają,
3 razy - polepszają samopoczucie, 4 razy - zaczynają spalać tkankę tłuszczową , 5 i 6 - spalanie + kondycja
a jeden koniecznie bez ćwiczeń
Ja mam problem z tym jednym bez ćwiczeń, tym bardziej ze robie teraz A6W
nie myślałam ze ze sie spoce przy A6W a jednak, jeszcze tylko 37 dni
Mój kocurek goni mi kursor na komuterze i rysuje ekran, najbardziej lubi zeby sie nim zajmować :lol:
Kasieńko pozdrawiam i bardzo bardzo chciałabym Cię poznac
Kasieńko i jeszcze jedno, powiedz mi proszę
czy pedałowanie naprawde pięknie wyrabia uda i pośladki ?
prosze cie o linka o informacjach o pedałowaniu , pewnie znajde te informacje u Ciebie ale tyle masz stron ze nie dam rady
przejrzeć wszystkiegon
dodane po paru min. - !!!!! ZNALAZŁAM już info od ciebie u najmuszka i gagi !!! dzieki
dzieki Kasiu i przepraszam jeśli zawracam głowe