-
Dzień dobry w poniedziałek 8)
Ciemno, pochmurno, melancholijnie, ale my się nie damy takiej brutalnej pogodzie, będziemy się uśmiechać na przekór wszystkim przeciwnościom losu :wink: :lol: :lol: prawda? :D
[
Jeni, ja też mam wielką nadzieję, że jeszcze się spotkamy :P
Katsonku, oj tak! już poniedziałek, kolejny tydzień przed nami, ale damy radę! :lol:
Włochy powiadasz Ci się marzą ..... hehe, ja też bym wolała teraz Włochy zwiedzać niż siedzieć w biurze :lol:
Zyrafko, miłego dnia ! buziak poniedziałkowy :D
Monika, dzień dobry! miłego dnia! :P
Ziuteczko, już dzisiaj mnie nie bolą, ale do wczoraj je czułam :lol:
Tak, dzisiaj trening B :P zwłaszcza fajnie będzie wyglądać wyskok dosiężny: 3 x 15 razy będę się naprężać i próbować dotknąć sufitu :lol: :lol:
Aniu, ćwiczenia ANAEROBOWE , czyli BEZTLENOWE są przeciwieństwem ćwiczeń aerobowych.
Polegają na wykonywaniu krótkiego, energicznego wysiłku, który zwiększa siłę mięśni a nie poprawia krążenia ani oddychania.
Przykładem jest bieg na krótkich dystansach (sprint) czy podnoszenie ciężarów.
Zdolność do wykonania jakiejś pracy nie zależy od dostępu tlenu z powietrza, ale opiera się na energii zgromadzonej w mięśniach. Ze względu na to, że jest to zapas ograniczony, ćwiczenia anaerobowe mogą trwać bardzo krótko.
Jeśli jeździsz zbyt długo i bardzo szybko, w pewnym momencie organizm przestawia się na trening anaerobowy, czyli beztlenowy, bo wyczerpał już zapasy glikogenu z powodu bardzo dużego i długotrwałego wysiłku, przekraczasz tzw. próg tlenowy.
Taka długa jazda wymaga bardzo dużo energii, w wyniku tego organizm zaczyna w pewnym momencie czerpać z białka tkanki mięśniowej, a to oznacza utratę masy beztłuszczowej i tym samym nawet zwiększenie udziału tłuszczu w ogólnej masie ciała - szkoda mięśni, bo wydaje Ci się, że jak jedziesz tak bardzo długo to spalasz więcej tkanki tłuszczowej, to bardzo błędne podejście - wprost przeciwnie, może Ci jej paradoksalnie nawet przybyć!!!!
Poza tym ćwiczenia beztlenowe pomagają w osiąganiu lepszych wyników w sporcie, ale nie zapewniają żadnych korzyści zdrowotnych w okresie późniejszym.
Kasiukasz, tak, to prawda!
ćwiczenia 1 czy 2 w tygodniu nic nie dają, kiedyś o tym też pisałam :P
Aeroby mogą i powinny być odpowiednio wykonywane codziennie, wtedy spalają tkankę tłuszczową i wzmacniają :wink:
Co do A6W, to ja - mimo, że wczoraj miałam dzień wolny od ćwiczeń i nie robię całego cyklu - jednak zrobiłam 2 serie po 18 powtórzeń.
Myślę, że to nie jest aż tak duży wysiłek, żeby z niego rezygnować tylko dlatego, że mamy dzień wolny od ćwiczeń :)
Kasieńko, może uda nam się kiedyś poznać ... :P
-
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAA :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Teraz Kasiu to ja Cię podziwiam 100 razy bardziej :D pojeździłam wczoraj 17 min, co prawda narzuciłam sobie chyba zbyt wysokie tempo, bo spuchłam :roll: dzisiaj muszę sobie to inaczej rozłożyć :wink: a myślałam,że mam niezłą kondycję :evil: Dzieki za info - będę baaaaaardzo zadowolona jak uda mi się pedałować 45 min pod koniec tygodnia 8)
Miłego dnia
***
Grażyna
-
Witaj Kasiu.
Tylko wczoraj nie miałam czasu by przejrzeć twój wątek a tu aż tyle stron :shock: kurcze brniesz jak strzała do przodu.
Na początku chciałam powiedzieć, że super zdjęcia porobiliście ze spotkania. Widać na nich, iż wszystkie jesteście szczęśliwe bardzo. No i super :!: Po za tym świetnie wyglądacie :lol: a Ty Kasiu super laseczka jesteś. Takiej figurki tylko pozazdrościć. Ja na taka muszę jeszcze długo poczekać :(
Ja się chciałam Ciebie spytać o jedną rzecz. Jak czytasz mój wątek to wiesz że ja ćwiczę na chodziarzu 30 minut i 10 na steperze (więcej nie daję na nim rady :evil: )> I jako ekspertkę od ćwiczeń to powiedz mi czy to wystarczy by spalac tłuszczyk czy coś dołożyć.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/animation5oa2.gif
-
Grażynko, dasz radę, tylko nie szalej na początku, nie ma co szarżować, zwłaszcza, że nie zawsze jest to dobre dla naszego organizmu :wink:
Luncia, wychodzi więc na to, że ćwiczysz ok. 40 minut, to całkiem nieźle, nie wiem tylko, w jakim tempie, jakie tętno osiągasz, a nie dałoby rady dołożyć jeszcze ze 20 minut np. na rowerku?
60 minut to już fajny czas, nie wiem, czy możesz, ale spróbuj, wtedy już na pewno dość skutecznie będziesz spalać :wink:
NIEDŁUGO POWIESZĘ LINK DO BARDZO CIEKAWEGO ARTYKUŁU, KTÓRY MAM NADZIEJĘ, ROZWIEJE WSZELKIE WĄTPLIWOŚCI NA TEMAT SPALANIA TKANKI TŁUSZCZOWEJ :P
-
Tyle mądrości z rana :roll: :roll: :roll: :lol:
Miłego dnia Kasieńko :D
-
Kasiu, miłego dnia :!:
Ślę Ci trochę słońca, bo u mnie jeszcze chwilowo świeci. :D
-
-
KASIU WSZYSTKIM UDZIELASZ RAD TO I JA SIĘ SKUSZE BY CIĘ O NIĄ POP[ROSIĆ .
WIESZ CO ĆWICZĘ ILE I NAPISZ MI CO POWINNAM ZMIENIĆ BY SIĘ NIE FORSOWAĆ ZA DUŻO , A BY SPALAĆ TKANKĘ T ŁUSZCZOWĄ . WIDZIAŁAM U ANI O PULSIE JA NIESTETY NIE MOGĘ SOBIE GO ZBADAĆ BO NIE MAM CZYM. MOŻE MOZNA TYM APARATEM DO MIERZENIA CIŚNIENIA BO TAKI NA RĘKĘ POSIADAM.
JAKI JA BYM MUSIAŁA MIEĆ PULS BY NASTĘPOWAŁO SPALANIE. NARAZIE % TŁUSZCZU STOJĄ U MNIE W MIEJSCU .AHA MAM L-KARNITYNĘ BIORĘ 2 DZIENNIE Z NATURY PO 250 MG KAŻDA.NAPISZ CZY JE BRAĆ 1 h PRZED ĆWICZENIAMI 2 JEDNORAZOWO CZY INACZEJ .
KASIEŃKO PROSZĘ O ODPOWIEDŻ U MNIE BO U CIEBIE TRUDNO SIĘ CZEGOKOLWIEK DOSZUKAĆ , ZA SZYBKO LECĄ STRONKI.
MIŁEGO PONIEDZIAŁKU.http://www.resimload.com/070327/hOv_16.gif
-
Dzień Dobry Kasieńko!
A u Ciebie znowu same mądre wiadomości.
Dziękuję i pozdrawiam
-
Kasiu ja w stanie spoczynku, nawet po przebudzeniu mam tętno 100 a czesto i więcej
u mnie pewnie te obliczenia nie będa adekwatne
-
Dziewczynki, hurtem wieszam link do tego artykułu u każdej z Was, jeśli to wszystko wiecie, to się na mnie nie gniewajcie, ale nie dam rady do każdej z osobna umieścić odpowiedniego komentarza, wybaczcie :lol: :lol:
JAK ĆWICZYĆ, BY POZBYĆ SIĘ TKANKI TŁUSZCZOWEJ? MAM NADZIEJĘ, ŻE TEN ARTYKUŁ ROZWIEJE WSZELKIE WĄTPLIWOŚCI, JEŚLI JE MASZ :P :D
JEŚLI ICH NIE MASZ, ZIGNORUJ GO I NIE CZYTAJ :wink:
-
czec Kasiu Cz.
bardzo dziękuję za przytoczony artykuł
bardzo dużo mi uwiadomił
Dzięki i pozdr.
-
Kasiu dziękuję. Już u siebie napisałam co i jak. Postaram się dołożyć pewie narazie chodziarza. Kurcze nie mam ciśnieniomierza by sprawdzić jaki puls osiągam :( Jak znajde skakanke to poskacze na niej.
Pozdrowionka
-
Życzę Ci Kasiu miłego tygodnia :) No i jednak niezbyt ciężkiej środy ;)
Buziaki!
-
Świetny artykuł...już przeczytałam ... dzięki...
-
Ręce mi opadają, chce mi się gryźć i kopać ... ze złości i bezsilności ....
Mam dość tej cholernej polskiej zakichanej służby zdrowia :evil: :twisted: :twisted: :twisted:
Dzwonię do poradni syna (tej od ADHD), po kolejną receptę, bo wizytę mam zaplanowanową dopiero na 28 marca.
Lek się pomału kończy, potrzebna mi więc jest recepta.
I co słyszę?
Lekarki NIE MA!
I NIE BĘDZIE PRZEZ TYDZIEŃ, MOŻE DWA ALBO TRZY.... :!:
Jet to jedyna lekarka w tej poradni, która może wypisać ten lek i nie ma jej, mało tego, nie ma też NIKOGO, kto ją zastępuje a ma uprawnienia do wystawienia tego leku!
Pytam więc, co mam zrobić: mam przestać podawać synowi lek tylko dlatego, że nie ma lekarza????? :evil: :twisted: :evil:
W odpowiedzi słyszę, że jest im bardzo przykro, ale nie mogą niczego doradzić.
Nie daję się.
Drążę dalej twierdząc, że to IRRACJONALNE prowadzić leczenie długofalowe BEZ LEKARZA!
Po wymianie zdań, słyszę, że mogę przecież zadzwonić do rejonu, ale czy tam mi wystawią taką receptę, nie wiadomo.
W rejonie mówią, żeby przyjść po 14.00 i porozmawiać z pediatrą, może się zgodzi wystawić :evil: :twisted:
Płakać się chce.............
Zaraz będę znowu dzwonić do tej bezlekarskiej poradni, żeby wymyślili coś mądrzejszego.
I weź tu człowieku się nie denerwuj! :twisted:
-
http://img.freecodesource.com/galler..._787_23072.gif
Witaj Kasiu :D
owszem, za oknami dziś szaro, ale ja się do Ciebie uśmiecham od ucha do ucha :D
życzę Ci żeby dziś i cały dzionek dopisywał Ci taki fajny humorek, jaki ja mam dziś :D
to chyba nadal wpływ tego naszego spotkania, nabrałam nowych sił i nowych motywacji :D
dzięki za wklejenie tego tekstu, w wolnej chwili napewno go przestudiuję bo widzę że sporo tam pomocnych dla odchudzaczy informacji :D
buziaki wysyłam i życzę miłego dnia :D
-
Teraz dopiero przeczytałam o Twoich perypetiach z lekarzami... :roll:
no coment...
ale nóż sam się w kieszeni otwiera :(
przytulam mocno :) :!:
-
Hej Kasienko...
W koncu nadgonilam u ciebie zalegle stronki... Widze, ze spotkanie bylo udane... Super, ze mozecie sie spotkac czasami...
No, a o lekarzach i "przychodniach bezlekarzowych" to juz pewnie niejedna historia zostala napisana. Pamietaj, tylko sie nie denerwuj za bardzo, bo zlosc pieknosci szkodzi. A znajac ciebie, to napewno cos wymyslisz i dostaniesz recepte dla syna. Glowa do gory.
Po przeczytaniu tych waszych cwiczeniowych wywodow, wpadlam na taki pomysl. Co bys pomyslala o tym Kasiu, zeby sobie zrobic jakis kurs instruktorski fitness? Wydaje mi sie, ze takie cos byloby dla ciebie stworzone. Oczywiscie nie wiem jak u ciebie z czasem, ale tak mi pasujesz na takie "stanowisko", ze szok.
Zycze ci milego poniedzialku...
-
kasia,
bez komentarza
ale patent z pediatrą jest ok, bo przeciętny pediatra moze wypisac recepte na wzsystko :)
nawet na pigulki antykoncepcyjne
i nikt sie temu nie dziwi.
Spróbuj.
pozdrawiam
-
hi Kasiu :lol:
dzięki za odwiedzinki :lol:
artykul zaraz sobie przeczytam :lol:
a z lekarzami :cry: ......
jezeli nia zalatwisz nic u lekarza pierwszego kontaktu
będziesz musiala pójść prywatnie , nie masz wyjścia :evil:
mimo wszystko miłego dzionka
buziolce H
-
Hehe, ze mną nie tak łatwo wygrać :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jeszcze raz zadzwoniłam do tej bezlekarskiej poradni i okazało się, że jest JEDEN lekarz - neurolog zresztą, na którym wymogłam wypisanie tej recepty :!:
Będzie dzisiaj do odbioru :P :P :P
Ach, ja taka jestem impulsywna, że zaraz wysmarowuję posta takiego, że .....
w każdym razie przepraszam Was bardzo za nadmierną ekspresję posta mego :lol: :lol:
Beatko, już mi lepiej, przytulanie pomogło :wink: dziękuję :P
Haniu, o matko! jesteś kochana widząc mnie w roli instruktorki fitness .... chociaż fajnie by było :lol: ale ja już jestem za stara :lol: :lol:
Aniu, naprawdę pediatra może wypisać receptę na pigułki anty? nie wiedziałam :lol:
Hindi, dziękuję, już załatwiłam, a artykuł przeczytaj, jest wartościowy :wink:
-
Kasiu moj syn też jest na stałych lekach od neurologa , ma padaczkę
co 3 miesiące jade na kontrole, ale recepte bez problemu
wypisuje mi pediatra, dałam jej kiedyś tylko ktrótką informacje od neurologa o chorobie
i nie mam problemów
-
Kasiu artykul chetnie poczytam w wolnej chwili.
Mam dzis urwanie glowy...
-
Kasia, fajnie, ze juz zalatwilas. Ja wiedzialam, ze sobie dasz rade.
A na instruktore to ty wcale, ale to wcale za stara nie jestes! A zajecie wprost dla ciebie stworzone.
-
Kasia warto było być upartą i drążyć temat ... a post jak post ... po to nas masz, żeby się wyżalić i wygadać :-)
-
Kasiu, lekarze tez ludzie, tylko te oszczędności......najlepiej żeby jeden lekarz był zatrudniony i pracował 24 godz/dobe
Ciesze isę , ze już bedziesz miała recepte, tylko szkoda, że nie doradzą jak pomóc, przez co są niepotrzebne nerwy :roll:
Imprezka wspaniała, widze, ze jesteście zadowolone :lol: :lol:
Dziewczyny są wspaniale, bo niektóre spotkalam we Wrocławiu :lol: :lol:
Ale świetny ten kurczak nadziewany :roll: :roll:
Kasiu, dziękuje za linka :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
-
szkoda że w tym artykule nic nie młówia o interwałach , o treningu Hit przecież to są treningi ktore spalaja tkanke tłuszczową sa napewno lepsze niż aeroby w których jest jednostajne tempo
-
Kasiu, ciesze sie, ze znalazlas wyjscie z sytuacji.
-
Kasia :roll: :roll: :roll: :roll: wspolczuje TAKIEJ adrenaliny od rana :roll:
Znajac polska sluzbe zdrowia, trzeba by bylo z rocznym wyprzedzeniem zalatwiac recepte :twisted: A propos - czytalam przedwczoraj artykul o planowaniu ostrej reformy polskiej sluzby zdrowia...niezle sie usmialam, bo przeciez sedno lezy w ludzkiej mentalnosci.....Jesli ci pani przez telefon mowi dzisiaj, ze lekarki nie bedzie tydzien LUB dwa albo nawet trzy...to co to znaczy? Ze nie wiedza ile? ze nikt ich nie poinformowal? ze nie bedzie jej tyle ile zechce? czy co? :twisted: No dobra.....wiem, ze moglybysmy trzy noce przegadac o tym i nie dojsc do zadnej konkluzji......
Mimo wszystko udanego dnia dzisiaj! w koncu udalo sie jednak cos zalatwic (przynajmniej teoretycznie) :wink: :wink: :wink: :wink:
-
Anaq, interwały są dobre, pewnie, można je robić, jak już się trochę spaliło, ten artykuł to jest raczej dla początkujących, którzy dopiero zaczynają swoją bardziej profesjonalną przygodę z treningami fat burning :wink:
Ja sama też jeździłam z interwałami, ale ja się skłaniam do tezy, że do spalania bardziej przyczynia się jednak miarowe tempo, żeby jednak unikać wpadania w tryb beztlenowy :P
Poza tym wiesz, jak to jest: zawsze jakiś tam niedosyt zostaje, ja mam niedosyt prawie po każdym takim artykule :lol: :lol: :lol:
-
900 stronka ...Wow ...
Czy Ty to widzisz ???? 900 stron zapisałaś :-)
-
-
ooo gratulacje 900 stronki brawo :D:D:D
-
Kasia ale pyszności ...ślinka cieknie ... To ja z okazji tego święta stawiam kawkę a co ... Jak szaleć to szaleć :-)
http://www.lifeinitaly.com/food/img/cappuccino-cup.jpg
-
http://a764.g.akamai.net/f/764/16742...log/16930z.jpg
Kasiu, to już dziewięćset stronek razem z nami :D :shock: :D
gratuluję i życzę Ci, a przede wszystkim nam wielu kolejnych takich wspólnych dziewięćsetek :D
Ty dotarłaś już do celu, ale jesteś pięknym przykładem dla wielu z nas, że warto walczyć, że można osiągnąć wymarzoną sylwetkę i w jaki sposób to zrobić :D
buziaki wysyłam :D
-
Kasiu ja dopiero dziś wpadam podziękować za miłe spotkanko :) :)
Jesteś naprawdę super babeczka :wink: :) z która mi sie fajnie rozmawiało :) chociaż troszkę czuje niedosyt....może to wina mojego spóznienia...
A DC bardziej mnie jeszcze zbliża do Ciebie :wink: :wink: :)
Gratuluje 900 stronki :) a te pysznośc i hmmmmmm...chyba muszę uciekać :wink: :roll: bomi nie wolnooooooo :roll: :) :) A z tą twarda babeczka to... :roll: różnie to bywa...niestety tak mnie najczęściej odbierają...a wolałabym być taką malutka cichutką kobietka hihi....
Buziaczki :)
-
Kasia gruatuluję 900 stronki :!: :!: :!: :lol:
A ten artykulik przeczytałam i dobrze, bo wychodzi, że większe efekty będą przy ćwiczeniach codziennie ok 30 min. niż 3 razy w tygodniu po 1godz :!: To dla mnie dobre wieści, bo do tej pół godziny łatwiej mi się zmobilizować :lol: :lol: :lol:
Buziaki :D
-
WIDZE ,ZE ZALAPALAM SIE, NA WIELKA UROCZYSTOS 900 STRONKI :)
KASIENKO MAM NADZIJE ,ZE BEDZIESZ JESZCZE Z NAMI NASTEPNE 900 STRON I WIECEJ ,BO NAPEWNO JESTES JEDNA Z WIEKSZYCH BOHATEREK TEGO FORUM,KTORA WIELE OSOB SZANUJE I STRASZNIE LUBI :) :) :)
OCZYWISCIE Z PUSTA REKA NIE PRZYSZLAM :lol:
http://au.inmagine.com/img/brandxpic...0/bxp28784.jpg
http://au.inmagine.com/img/brandxpic...0/bxp28832.jpg
http://au.inmagine.com/img/brandxpic...0/bxp28837.jpg
-