Wersja do druku
Kasia dziękuję bardzo za maila z ćwiczeniami ... Narazie tylko na nie spojrzałam i zaczęłam czytać ale przeraziłam się ... Powiedz mi jak zamierzasz robić przyciąganie nóg w zwisie????Matko ja nawet nie mam w domu drążka :-(
Kasieńko jesteś wzorem godnym naśladowania ... Mobilizujesz nas do ćwiczeń jak nikt inny :-)
Miłego dnia.
Dzień dobry! :D :P
W planach dzisiaj pedałowanie w pełnym wymiarze :wink: oraz ABS II :P
Marisal, :P ... bo ćwiczyć trzeba z sercem, bez przymusu, z uśmiechem na ustach, tylko wtedy sprawia to dużą frajdę :D
Ziuteczko i Waszko, nie przesadzajcie, przecież Wy też ćwiczycie! :P
Aga, bardzo proszę i nie ma za co, buziaczek :P
Aniu, ćwiczenia z drążkiem są już dla bardziej zaawansowanych, zauważyłaś na pewno, że są tam różne poziomy, zaczynając od poziomu A, najłatwiejszego, potem jest poziom 1 jeszcze BEZ DRĄŻKA, więc na początek ja robię ten poziom 1 :P Następne poziomy są już z drążkiem, ale wszystko dla ludzi, damy radę :lol:
Jak już się wyćwiczę, montuję drążek w drzwiach i zaczynam trenować zwisy :lol: bo nie ma lepszych ćwiczeń na dolne partie brzucha :wink:
Muszę zmykać pracować, buuu...
Miłego dnia!
Ćwiczę, ale nie tyle, chyba nie chciałoby mi się.
czsc kasiu
milej pracy :)
hej kasiu!!
mam nadzieję, ze się nie spóźniłam z moim mailem na priva, i że jeszcze będzie ci się chciało przeslać mi ćwiczenia.
nie boisz sie , ze przy takim obciażeniu porobi ci się kulturystyczna muskulatura rąk?? ja ćwiczę ręce z 0.5kg butelkami i widzę, ze wcale mi nie szczupleją ramiona, nabieram raczej masy....a 4-6kg :shock: :shock: :shock: ....fakt, ze do tego mam jeszcze dwa obciążniki: 10 i 16 kg :twisted: .więc może to dlatego??
milego dnia , no i miłego dietkowania!!
Milushka, prześlę Ci ćwiczonka wieczorkiem :P
Nie :lol: :lol: nie boję się, a mięśnie chcę na łapkach zobaczyć, bo wtedy łapki lepiej będą wyglądać :wink: w porównaniu do reszty - teraz to moje najsłabsze ogniwo :lol:
zresztą te ćwiczenia układał fachowiec i od razu zaznaczył, że nie będę wyglądać jak Pudzianowski :lol: :lol:
Będę po prostu smuklejsza i ujędrniona :D
dzien dobry Kasienko
u Tagg przeczytalam ze zamowilas sobie jakies cuda w sklepie dla kulturystow - widze ze nie tylko mania pedalowania Cie ogarnela, ale i mania umiesniania :wink: :D - Kasiu - ale tak na powaznie nie zrobisz sobie krzywdy jakimis specyfikami????
Basen przezylysmy - corka szczesliwa.
Ja "mama roku" bo zamiast zza szyby ogladac jak idzie mojemu dziecku to bacznie patrzylam na jej Pana Instruktora :wink: :wink: :lol: :lol: 8) 8)
NO TO MILEGO WTORKU - POZDRAWIAM I BUZIAKI
Cytat:
Zamieszczone przez ewpla
Ewuniu kochana, dziękuję za troskę :P Nie zrobię sobie krzywdy, nie! za rozsądna jestem :wink: trochę batonów białkowych zamówiłam, tłuszcz bez kalorii w spreju, koktajl dla fitnessówek, literaturę fachową :wink: same ZDROWE i nieszkodliwe rzeczy :lol:
Ewaaa, to ten instruktor niezły musiał być, skoro na niego, zamiast na córcię, patrzyłaś :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasia muszę lepiej przestudiować ABSII ale ten drążęk mnie przeraził :-) :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Miłego dnia!
Witak Kasiu :D :D
Pudzianowskim na pewno nie będziesz :lol: :lol: miałam okazję kiedyś, zupełnie przypadkiem spotkać tego pana, ludzie :shock: :shock: nigdy w życiu nie widziałam kogoś tak zmięśnionego, po prostu szok :shock: :shock:
Kasiulka, już się wyspowiadałam u siebie na temat jedzenia :oops: :oops:
Dziś kupię sobie te wafle ryżowe w czekoladzie, które Ty wcinasz, bo jak mam głoda na słodycze to.... podwieczorek. :P wafel
Kasiu powinnam pedałować przed jedzeniem czy po?? :?
W zasadzie mam ten komfort, ze mogę o różnych porach, więc nie wiem jak jest najlepiej..
Duża buźka, miłego dnia :D :D :D
Czesc Kasienka w dzien drugi :) :) :) :) To dzisiaj bedzie sie dzialo, skoro rower Cie czeka :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tymczasem zycze MNIEJ PRACY :wink: :wink: :wink:
BUZIAKI i lece korzystac z dnia, bo slonce :D :D :D :D
Aniu, drążka nie ma się, co bać, po prostu kupić i próbować, kiedyś próbowałam, nie takie to straszne :wink: :lol: :lol:
Marisal, najlepiej jest oczywiście pedałować na czczo, a przynajmniej ze 2 godzinki po jedzonku, wtedy najefektywniej spala się tłuszczyk :D to dotyczy wszystkich aerobów i A6W też, ale wiadomo, nie zawsze się da :roll:
Gosia, to pędź do słońca, pędź :lol: :lol: mniam, dzisiaj rowerek full time :lol: :lol:
http://imagecache2.allposters.com/im...k_1462-113.jpg
Witaj Kasiu :D
no i oczywiście znów poczytałam sobie o ćwiczonkach, ciekawostek mnóstwo tu u Ciebie i motywacji dla nas wszystkich :D
muszę wziąć się za swoje ciało, bo ostatnio bardzo cieniutko u mnie z ćwiczeniami, kiedy mam wolny dzień, jedyne o czym marzę to opoczynek typu leniuchowanie :wink: :roll:
jak tylko mi się trafią dwa dni wolne pod rząd, biorę się za jakieś porządniejsze ćwiczonka, nie ma to-tamto :wink:
Twój wątek jest dla mnie inspiracją, a fotki Twojego brzuszka nieźle mnie motywują i za to dla Ciebie Siostrzyczko wielkie DZIĘKI :D :!:
pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
http://imagecache2.allposters.com/im..._608-1326C.jpg
Beatko, dziękuję :P
Naprawdę jest mi bardzo przyjemnie, gdy słyszę (a raczej czytam :lol:) tak miłe słowa :D :D
Ale babeczki mi wkleiłaś, mają mięśnie, oj mają :P :P
A ja tez zaczelam regularniej cwiczyc - mam nadzieje że uda mi sie co drugi dzień :]
Myśle że najważniejsze nie popadać ze skrajności w skrajność...
Gosia, owszem, we wszystkim trzeba zachować umiar :wink: :lol: :lol: :lol:
....dlatego nie ćwiczę w niedzielę :wink: :lol: :lol: :lol:
Witaj Kasiu1
A mi ćwiczeń nie przesłałaś :cry: !
Za Twoją namową kupiłam ten tanic brzucha dziś do niego zzajrzę.
W pracy mam też urwanie głowy dziś.
Pozdrawiam i miłego dnia
Wprawdzie to, co mam w domku, wygląda troszkę inaczej, ale link nie działa, więc podaję inny link, gdzie też jest wszystko dobrze wytłumaczone odnośnie ABS II :P
ZAINTERESOWANYCH ZAPRASZAM! :lol:
LEGENDARNY ABS II - inny link, według mnie gorszy :lol: :lol:
LEGENDARNY ABS II - WERSJA, KTÓRĄ MAM, OTWIERA SIĘ, ALE TRZEBA POCZEKAĆ - PEŁNA WERSJA z OPISEM MOTORYKI MIĘŚNI ITD. :P
przyda się :D
Te ćwiczenia wystarczy robić 4 razy w tygodniu - zajmują tylko ok. 6 minut a po 2 tygodniach są już zauważalne efekty :D :P
Zawsze twierdziłam, że wcale nie trzeba robić byle jakich brzuszków w hurtowych ilościach, bo wtedy głównie ćwiczą lędźwie, szyja i kark a mięśnie brzucha tak naprawdę niewiele z tego mają :lol: :lol: wystarczy kilka minut regularnie, ale ODPOWIEDNIO dobranych ćwiczeń i efekt jest piorunujący :D :P
W tego typu ćwiczeniach liczy się głównie JAKOŚĆ WYKONANIA a nie ILOŚĆ!!!!!!!!!!!!
Nie mam drążka...ech, ale na działce jest trzepak :D:D
Waszko, ale drążek to troszkę później, na początek wystarczy poziom 1, który jest poziomem startowym dla każdego oprócz zaawansowanych pakerów obeznanych ze wznosami nóg w zwisie :lol: :lol: :lol: więc jeszcze nie dla nas :wink:
No tak, ale działka w maju będzie :D:D:D to już może się da :D:D
KASIU JA SIĘ NA TO NIE PISZĘ .
MNIE W MOIM WIEKU WYSTARCZY TO CO ROBIĘ.
WY MŁODE KOMBINUJCIE SOBIE .
MIŁEGO DNIA.http://www.lesgifsa-bijou.com/person.../GLOBE1002.GIF
Czesc Kasienko...
Widze, ze ladnie sie dziewczyny nakrecaja pod twoim wplywem. I dobrze. Dla wszystkich swiecisz przykladem i dietowym i cwiczeniowym. Zaloze sie , ze juz niedlugo grono twoich wielbicielek jeszcze sie powiekszy, ty nasze GURU kochane....
Przesylam buziaki i zycze milego dnia....
Waszko, ano tak, do maja będziemy już na ostatnim poziomie :lol: :lol: :lol:
Halinko, ja tylko proponuję i przybliżam, a może się komuś spodoba? :lol:
Haniu, ojej, zawstydzasz mnie :oops: :oops: jaki jak tam guru, zwykła kobita jestem :lol: :lol:
==============================================
W tym drugim linku, jak się już otworzy, na stronie 6 jest bardzo ciekawy fragment dotyczący wykonywania 'setki' brzuszków i bezsensowności takiego działania!
Podkreślony jest fakt, że żadnego ćwiczenia, które pozwala na wykonanie aż tylu powtórzeń, nie można uznać za skutecznie oddziaływujące.
Mało tego, takie brzuszki idące w setki strasznie obciążają lędźwie, kręgosłup i po kilku latach mogą doprowadzić nawet do pojawienia się chronicznych bolów krzyża w wyniku degeneracji dysków kręgowych!!!!!!!!!!
Dlatego zawsze była, jestem i będę przeciwniczką hurtowego trzaskania tzw. brzuszków, bo mogą one przynieść jedynie szkodę.
Potwierdzam - traskałam brzuszki hurtowo i nic to nie dawało....
Prawda Waszuniu, że to prawda? :roll: :roll:
Czyli w hurt nie wchodzimy :wink: :wink: :wink:
To szczera prawda Kasiu, że u ciebie człowiek zawsze się coś dowie ciekawego :D
KASIENKO POZDRAWIAM SERDECZNIE I ZYCZE MILEGO DNIA :)
http://republika.pl/blog_ro_930812/1993494/tr/fjf.jpg
Kasienko,
jesli pozwolisz to dam link do twojego wateczku do jednej forumowiczki. Zdjae sie, ze wlasnie hurtowo trzaska brzuszki, a wcale jej to moze nie wyjsc na zdrowie. A twoj wateczek to skarbnica wiadomosci, wiec moze sie jej przyda....
Haniu, bardzo proszę :P :P
KASIU WIEM ŻE CHCESZ DOBRZE DLA WSZYSTKICH.
JA CHYBA SIĘ ZAGALOPOWAŁAM Z TĄ STAROŻYTNOŚCIA. RACZEJ TAK DALEKO NIE DOSIĘGA TEN OBRAZ , ALE NAPEWNO NIE JEST NOWOCZESNY.
MIŁEGO DNIA.http://img149.imageshack.us/img149/3180/kedi72nr.jpg
Kasia, to teraz ja mam pytanko :oops:
Czy sensowne będzie ćwiczyć ABS poziom 1+trochę na skośne+Weider :?:
Wg tego, co dostałam od ciebie kolejność jest chyba OK ale z drugiej strony, czy A6W można tak łączyć :?:
Przepraszam, że głowę zawracam :roll:
a ja przejrzałam, poczytałam teorię, narysowałam sobie nawet to jedno ćwiczenie, które jest dla mnie w miarę nowe na kartce na lodówce.
zaczynam od serii 1, bo A jest za latwa.
a jeśli chodzi o 'trzaskanie brzuszków' (niezła nazwa nota bene), ja robie po 200, ale właśnie tak jak w opisie, i czuję każdy mięsień pod koniec ćwiczeń.piękący ból prawie, ale dla mnie przyjemny, bo wiem , ze działa. zreszta widzę efekty na brzuchu.
kasiu , dzięki za tego linka - bo teraz nie dosć, ze wszystko opisane jasno, to jeszcze w jednym miejscu, kawa na ławę. super!![/b]
Pol dnia mnie nie bylo, a tu znowu mnostwo nowosci. Kasiu, ja tez, ja tez poprosze o te cwiczenia, zaraz posle Ci maila na prv :)
witam wtorkowo....
linki skopiowalam i w wolnej chwili przejżę ...i bardzo dobrze,że przybliżasz przynajmniej mobilizujesz nas aby choć przeczytać o ćwiczeniach a to już 1 krok... :P ja może mam slomiany ogień w sobie ale lepiej poprobować niż siedziec na 4 literkach i tyć nawet wczoraj poprobowalam Rani troszkę chociaż taki taniec dla mnie to duże wyzwanie(koordynacjia)pozdrawiam milego dnia
POZDRAWIAM I BIJE SIE W PIERŚ ZA NAŚMIEWANIE SIĘ Z CIEBIE I ZMIANY W PRACY.
DOSTALAM ZA SWOJE, MAM TRAGICZNY ZAPIER...DZIEL I NA NIC NIE MAM CZASU.
ALE NIE PODDAJE SIE I NADAL MAM OCHOTW DO ZYCIA I DIETETYKOWANIA.
MIMO PROBLEMÓW TRZYMAM SIE.
Kasiu pozdrawiam cieplutko :D :D :!:
Ufffff....nadrobić u Ciebie zaległości to cięęęęęęężżżżka praca :roll: :wink: :!: :!: Jestem pełna podziwu dla tego co robisz -ćwiczysz jak szalona :wink: :lol: :!: :!: Moje codzienne ćwiczenia przez półtora godziny marnie i bledziutko wyglądają przy tym co Ty robisz :roll: :!: :!: Gratuluję zapału ,a przede wszystkim rewelacyjnej kondycji :!: :!: Niestety ,gdybym ja tyle ćwiczyła,to chyba padłabym trupem -usprawiedliwia mnie jednak astma - przy niej nie mogę sobie pozwolic na szaleństwa :roll: :!:
http://haftypolskie.com.pl/files/produkty_png/6051.png
Brzuchowo jestem już poćwiczona :lol: :lol:
Dzisiaj dzień aerobów, więc ... ROWER!!! TRALALALALA!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
================================================== =
Halinko, Twój obraz będzie na pewno piękny, bo masz ogromny talent, wciąż i niezmiennie podziwiam :P :P
Aga, generalnie nie ma przeciwwskazań :lol: do łączenia ABS II i A6W, chociaż czytałam, że jedni każą najpierw zrobić całe A6W a dopiero potem włączyć ABS II - ważne, żeby zachować kolejność: dolne, skośne i górne, więc Twój pomysł wydaje się być dobry.
Ja właśnie przed chwilą tak zrobiłam :lol:
Milushka, oczywiście, że poziom A jest za łatwy, trzeba od razu od poziomu 1 :wink:
Ziuteczko, już posłałam Ci pliczek :lol:
Sylwia, Rania jest bezkonkurencyjna i trenuje od dziecka, trudno, żebyśmy po pierwszym razie zatańczyły taniec brzucha, jak ona :lol: :lol:
Monika, czytałam, jaki masz zapierdziel ... współczuję... trzymaj się :P
Luneczko, moje ćwiczenia czasowo wcale nie trwają jakoś bardzo długo, bo w sumie ćwiczenia z hantlami, w tym rozgrzewka zajmują mi ok. 60 minut + ok. 30 minut innych ćwiczeń, więc w sumie zajmuje mi to też ok. 1,5 godzinki :wink:
Kochanie, Ty masz astmę, a ja nie, więc i tak cudownie sobie radzisz!!!!!
Buziak :P