-
Gosia
to zapłaciłaś mniej ode mnie, bo u mnie wyszło ok. 20 jurków, no i napiwek
-
KASIA JAK BEDZIESS FOTKI ROZSYŁAC PAMIETAJ I O MNIE 
I NAPISZ NIEDOBRA KOBIETO CO DZISIAJ ZJADŁAS PRZEZ CAŁY DZIEN BO CHYBA NIE 25% BATONA 



-
Kurka wodna (ostatnio często używam tego sformułowania
)
Tak dla jaj zalicytowałam w tej aukcji i ją wygrałam
O matko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ciekawa jestem, czy to będzie działać

===============================================
Jedzonko:
baton czekoladowy
saszetka truskawkowa
napój czekoladowy w kartoniku Chocolate Velvet (dopiero wypiję
)
Ruch:
10 km
228 kcal niby spalonych
17 minut
===============================================
Jutro wybieram się z synem do Sadyby Best Mall, sprawdzę co jest ciekawego w Reserved :P
Mam ochotę na jakąś ładną wiosenną spódniczkę :P
Syn zaliczy w McD jakieś jedzonko a ja czarną kawę
-
Kasiu, 10km?? a gdzies ty tyle nastukala?
chcesz piec chleb? ja mojej mamie kiedys podarowalam taki automat...upiekla 2 razy i rzucila w kat
-
Madziu, 10 km na stacjonarnym to jest nic
malutko, ale na dC nie mogę więcej
Ja też pewnie rzucę ten automat w kąt, no ale trudno, wygrałam, więc muszę zapłacić
-
A my już ponad pół roku pieczemy sobie sami chleb i nie wyobrażam sobie teraz tego inaczej
Jakby co to mam pare pyszych przepisów do polecenia, tylko uprzedzam, że taki chleb pachnie na cały dom a do tego taki cieplutki dopiero co wyjęty straaaaasznie kusi, żeby go spróbować. Najlepiej z masełkiem. A potem trudno przestać

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Kasiu, mi sie zawsze wlasnie jakos wydawalo, ze na stacjonarnym te kilometry szybciej leca jak na normalnym...ale moze to zmylka tylko
chlebus z tego automatu dobry, ale dlugo sie piekl...no i wiesz..do piekarni latwiej pojsc..hehe
-
Ja nie wiem, co mi odbiło z tym automatem
Madziu, tak właśnie jest: na stacjonarnym kilometry lecą szybciej, więc te moje 10 km to jest bardzo malutko, jak na moje możliwości
Dobranoc kobietki
-
to ja juz nic nie mowie
udanych zakupow jutro Kasia
-
Dla mnie maszyna do pieczenia chleba to bylo w pewnym momencie wybawienie. Tutaj mozna kupic tylko chleb tostowy, albo w niemieckim chlebie normalny. No, ale do niemieckiego skelpu chodzimy pare razy do roku, a chleba sie cche czesciej. Tzn. chcialo, teraz to ja musze wykombinowac jakies niskoweglowodanowe przepisy...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki