-
Kasiu, a nie odwrotnie?
Jeżeli przed pieczeniem miesko waży 100g i ma np 100 kcal (mowie np. o piersi kurczka),
a po pieczeniu kurczy się i waży np 70g to jeśli na talerz nakładam 100 g upieczonego to powinnam policzyć 142 kcal, bo 100 kcal to jakbym zjadła tylko 70 g tego upieczonego.
Ale ja do tej pory wazyłam tylko upieczone, a to nie dobrze bo właśnie zaniżam chyba skoro się kurczy.
-
:lol: :lol: :lol: :oops:
No jasne, że odwrotnie - właśnie o to mi chodziło :lol: :lol: :lol: :lol:
O matko, wiedziałam, że pisząc ten wywód coś jest nie tak :lol: :lol: :lol:
Proszę o wybaczenie, ale późno już :lol:
-
Ok to już nie męcze :)
miłej nocki
-
Ewuniu, absolutnie mnie nie męczysz :D :D :D
Dobrej nocki! :)
-
Uhu, skomplikowane dyskusje dietetyczne tu sie odbywaly widze :lol: :lol: Ja na ogol waze przed gotowaniem, chociaz warzywa gotowane w wodzie na ogol po (sa ciezsze jednak).
-
Kurcze może w końcu kupię sobie wagę... :? Może ja za mało licze??? :?
Miłego dnia!
-
ja od zawsze marzylam o dokladnej wadze kuchennej....obiecuje sobie ze w tym roku zakupie :)
-
Ty chudzino Ty!! Masakra Ty cały czas taka chudzinka, taka wyćwiczona, taka zgrabniuteńka... oj ale ja cie podziwiam... tez bym tak chciała.... tymczasem ja jestem ta wieeelka !!! Bo ja mam takie zrywy albo w jedną albo w drugą :?
Kasiulka ściskam Cie strasznei mocno i życzę superowego odpoczynku urlopowego :)
-
Mięso, ryby i wszystko inne, jeśli w ogóle ważę przed gotowaniem czy pieczeniem.
a przy smażeniu dodaję olej tyle ile dolałam.
to i tak tylko "dane szacunkowe" a nie apteka :D
Buziaczki Kasiu, pewnie jeszcze słodko spisz :D
-
Kto rano wstaje ten.... chodzi niewyspany :P :P :P Miłego dnia :!: