Kasia, jak wpadam do Ciebie, to mam wrażenia, że Twoja doba ma przynajmniej 50 godzin. Miłego wieczoru.
Wersja do druku
Kasia, jak wpadam do Ciebie, to mam wrażenia, że Twoja doba ma przynajmniej 50 godzin. Miłego wieczoru.
Dobranoc Kasiulku!!I proszę o moc Twojej pozytywnej energii!!!
BUZIACZKI
http://img235.imageshack.us/img235/7...r201sb0zb4.gif
Hehe, moja doba ma też tylko 24 godziny, ale ja sobie ustalam plan dnia i go po prostu realizuję, ot cała tajemnica :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale się uwinęłam z krojeniem góry warzyw, jeszcze tylko pomidorki sparzę, co by je oskalpować ze skórki i już, niech się dusi :D :D :D
A kiełbaskę 'gajowego' to już chyba jutro wkroję, bo i tak to leczo ma być od jutra :lol: :lol: :lol: :lol:
Jedynie lakier na moich paznokciach nie przetrwał tego wszystkiego a położyłam go zaledwie wczoraj przecież, co za lipa!!!
A producent obiecuje, że lakier ten ma wyjątkową trwałość do 5 dni .... no tak ... 1 dzień mieści się przecież w przedziale "do 5 dni" :twisted:
To bedziecie jesc leczo z lakierem? :lol: :lol:
Kasia, a propos roku szkolnego, to TOBIE tez sie niedlugo zaczyna, nie? :) :) :) :) :) Kupilas juz sobie piornik i zeszyty :wink: :wink: :wink: :wink:
(wlasciwie to przyszlam podziekowac, ze jestes :) :) :) :) )
W którym miejscu kurczak ma pałeczki :?:
boszzzzz...no Kasia powiedz jak tu miec smutna mine jak Dorka pytanie zada :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Doris76
No nie da się być smutnym, nie da :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hehe, pałeczka to udko, a właściwie to podudzie, czyli sama pałeczka bez tego kawałka u góry, czy już wszystko jasne :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A co do mojego roku szkolnego, to nawet jeszcze nie wiem, kiedy jest rozpoczęcie :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jej, ale pyszne leczo mi wyszło :) :) :) .... ale bez lakieru (chyba) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobranoc Dzieweczki moje, do jutra! :) :)
Oddaj mi trochę swojej energii a ja Ci dam szczypte mojego wielkiego lenia :) Myślę, że taki układ jest w porządku:P
Tyle mowisz o tym leczo, ze ja sobie uswiadomilam,z e mi wlasciwie top tez wolno i chyba sobie zrobie. Tylko kielbaske musze kupic odpowiednia :D
:) JAK ZNAM ZYCIE TO Z TYM KILOSKIEM I UTRZYMANIEM WAGI BEDZIE NAJTRUDNIEJ :!:
MILEGO DNIA :)
http://imagecache2.allposters.com/images/SPE/609B.jpg
Miłego dnia!!!!!
Ja też sie zabieram za leczo, to znaczy najpierw muszę kupić produkty :D No, ale chodzi już za mną ten smak :D
pozdrówka :D
Lakiery wytrzymują 5 dni jak się tylko czeszesz, a kąpiesz się w gumowych rękawiczkach ;) To i owszem - 5 dni na pewno wytrzymają (trza by to kiedyś przetestować :lol: ). Pysznego leczo i miłego dzionka Kasiu ;) I wielkie dzięki za odp w sprawie rolek - oczywiście i tak nie wiem o co chodzi z tymi łożyskami, ale już wysłałam na pw jedne z allegro, żeby nie zaśmiecać wątku pytaniami laika ;)
Hello!
Uaaa, ale mam dzisiaj kiepską formę ... psychiczną :? i to nie z powodu jesiennej pogody ...
Źle spałam, czuję się dzisiaj gruba, tłusta, wzdęta i czuję, że tyję od powietrza :evil:
Nie mogę sobie poradzić z tym moim brzuchem wciąż ... jest wzdęty, twardy itd. itp.
Zrezygnowałam ze śliwek, kalafiora, fasolki, raczej regularnie się wypróżniam a i tak jest wzdęty, tłusty, gruby i bleeee :twisted:
I te moje mięśnie, gdyby ich nie było, to byłby mniejszy :twisted: a tak czuję je, twarde i duże .... i tak nabrzmiewają w trakcie ćwiczeń ....
Dzisiaj ich nie lubię.....
Czy mam w ogóle przestać jeść i pić??? :evil: Może wtedy to minie?????
Ech ... dzisiaj ja mam dzień typu: "czuję się brzydka, gruba, wzdęta i do d**y :?" :shock:
Podejrzewam, że to jednak ta moja tarczyca daje mi znowu do wiwatu, bo przecież jem zdrowo i rozsądnie, ćwiczę i co?
Aż się boję stanąć na wagę (pewnie i tak dzisiaj stanę), bo czuję, że zobaczę na niej horror :evil:
Nienawidzę tej mojej niedoczynności, są okresy, gdy spowalnia metabolizm (mimo brania leku), zatrzymuje wodę w organizmie, sprawia, że czuję się fatalnie psychicznie ....
Nooo, dzisiaj (przynajmniej teraz, rano), to nie zaczerpniecie zbyt dużo optymizmu ode mnie :roll: :roll:
Przepraszam.
Kasia, niech moc będzie z Tobą. W takie (a przede wszystkim w takie) dni również. Pozdrawiam.
Kasiu, serdecznie współczuję i to dosłownie, bo czuję sie niemal identycznie.
Za wyjątkiem mięśni brzuch i tarczycy.
Cała reszta jest identyczna. Zaczyna mnie jeszcze boleć głowa i sen łamie mnie okrutnie.
Ale jakoś damy radę, prawda?
Napisz, ze damy. :roll:
DAMY RADĘ EMILKO !!!!!
DAMY RADĘ!!!!!!
NIKT I NIC NAS NIE POKONA :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
MOC JEST Z NAMI! :lol:
Kasiu mimo dzisiejszej porannej słabości i tak jesteś wielka jak dla mnie:) podziwiam za wytrwałość i zacięcie do ćwiczeń.... podziwiam za ten optymizm mimo czasowych problemów w życiu... podziwiam za uśmiech na twarzy gdy wszystko wydaje się szare i nijakie:)
dla mnie jesteś wzorem na tym forum i tego będę się trzymać zawsze... i zawsze każdej z nas pomożesz i każdej z nas napiszesz chociaż słówko mi mo iz nas jest coraz więcej:)
trzymam kciuki za taki optymizm i niech on nie znika z twojej twarzy ani z twojego serduszka Kasiu :)
miłego dnia zycze:)
No już Kaśka lepiej gadasz :)
Niech moc i paluszki kurczaka bedą z Tobą :!:
Miłego dnia :D
PEWNIE, ŻE DAMY :D :D :D
Kasiu życzę Ci, żeby ten paskudny nastrój odczepił się od Ciebie szybko :)
Łojoj, Kasiu, to może zrób sobie dzień piękności - to zawsze pomaga - maseczki na stopy i włosy i buzię. Na włosy polecam podgrzaną oliwę z jogurtem naturalnym i można dodać łyżeczkę miodu. NAnieść taką papkę na nieumyte włosy, na głowę założyć plastikową torbę na zakupy :D i na 30 - 40 min dodatkowo owinąć dużym ręcznikiem, żeby trzymało ciepło :) Przepis jest iście hinduski - a Hinduski, jak wiadomo mają takie włosy, że reszta świata zielenieje z zazdrości. No, a po tych 30 -40 min pod prysznic i normalnie umyć włosy szamponem :) JEśli miało się miód w papce, to przy czesaniu będzie uczucie, jakby włosy były źle umyte i klejące, ale po wysuszeniu włosy robią się jak jedwab - szczególnie na drugi dzień ... :roll: Szczerze polecam :) Do tego malowanko paznokc, golonko (ale nie z mięcha tylko z np giletta, balsamowanko ;) I powinno być lepiej :)
Oj, kochane jesteście :D :D :D :D :D
Simbuś, taki dzień piękności miałam w niedzielę :lol: :lol: :lol: :lol: wygoliłam się (więc na razie nie mam owłosienia do usuwania :lol:), na włosach miałam oliwkę śródziemnomorską i lakier na paznokcie położyłam, który w leczo wczoraj został :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
.... ale bardzo bardzo dziękuję za przepis na maseczkę, zrobię!!!! Jeszcze takiej papki na włosach nie miałam :shock: :lol: :lol: :lol:
Papki na włosach są cool, byleby mąki nie dodawać :lol: Ja dodałam, bo mi się z jakąś inną maseczką pomyliło :lol: :lol:
Dzień dobry Kasieńko :!: :D :D :D
Cieszę się jak dziecko, ze już mogę tu być i czytać sobie :lol: :lol: :lol: :lol:
Kawa jeszcze paruję, więc jest baaardzo przyjemnie 8) :lol:
Pozdrawiam Cię bradzo serdecznie :D A co tam, i ściskam też z tej radości :wink: :lol: :lol: :lol:
Kasieńko życzę słonecznego, pogodnego dnia:-)
Ja to bym się bała troche oliwe na głowe dawać bo potem jakies tłuste wlosy strasznie bym miała :roll: ...no nie wiem, chyba raczej zostane przy odżywkach z Timotei'a
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
no i zeby mi to bylo ostatni raz :wink: :P
milego dzionka :P h
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ey-2747413.jpg
O matko, jaką wewnętrzną walkę ze sobą stoczyłam :lol: :lol:
Wyskoczyłam na chwilę do apteki, bo wczoraj zabrakło 1 opakowania leku i dzisiaj miałam po nie pójść i tak sobie pomyślałam, żeby wracając do biura, wstąpić do cukierni ... oczywiście musiałabym troszkę zboczyć z trasy :lol:
... że może by tak jeszcze bardziej się pogrążyć i nażreć ciastek :shock: :lol:
A co! skoro brzuch i tak wzdęty, to co mu zaszkodzą ciastka :evil: :twisted:
I już oczami wyobraźni widziałam moje kły zatapiające się w szarlotce, wuzetce albo drożdżówce z serem, już smak prawie poczułam i zapach, gdy .... przyszło opamiętanie!
Na szczęście!
I zamiast ciacha kupiłam piękne malinki :lol:
1 : 0 dla malin ... i dla mnie :lol: :lol: :lol:
... bo lepiej zjeść nawet 0,5 kg malin za całe 125 kcal niż jedno (a kto wie, czy na jednym by się skńczyło :roll:) ciacho za 250 kcal :wink:
Katarzyno :!: :!: :!: :!: :!:
Słucham Doroto? :lol: :lol: :lol:
Kasia, to idz moze sprawdz jeszcze raz ta tarczyce, bo pamietam, ze ci ostatnio zmieniali leki, to moze teraz znowu w druga strone trzeba :? Skoro juz od dluzszego czasu sie niezbyt dobrze czujesz :wink:
Ze sie czujesz gruba i tlusta, to potrafie zrozumiec, bo sama miewam takie stany...no ale poogladaj sobie zdjecia......i juz wiesz wszystko, nie? :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
A! BRAWO ZA CIACHA! WYGRALAS :D Chociaz jak sobie mysle o Twojej ilisci sportu, to takie ciastko Ci moze naskoczyc :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, tarczycę lekarz kazał sprawdzić na początku października, bo ponoć wtedy będzie najbardziej wiarygodnie po zmianie dawki leku, a jest to moja lekarka radioizotopowa :lol: :lol: to się raczej zna :wink: :lol: :lol:
Alle te malliny dobre 8)
Z tymi zachciankami to nie poznaje Koleżanki, ale z wygrana z nimi walka to jak najbardziej :D
Witaj Kasiu
Dawno nie pisałam, ale podczytuję Cię regularnie :) Chyba powinnaś bloga założyć - czytających by Ci nie zabrakło :) Co do wzdętego brzucha to może błonnik w tabletkach? Mi zaleciła lekarka w dużej dawce na oczyszczenie jelit. Może by pomogło. Miłego dzionka życzę :)
pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...tGh/weight.png
O! Sylwia :P jak zwykle zjawiasz się ze świetnym pomysłem, jesteś kochana i niezastąpiona :P :P :P :P :P :P
Tak! że też nie pomyślałam o błonniku w tabletkach, kupię!
Dziękuję :) :) :) :) :)
Normalnie przykład z Ciebie wezmę dziewczyno. Jesteś wielka (chociaż nie dosłownie :wink: ) w tej swojej walce z zachciankami.
Ja może dzisiaj zrobię sobie jakiś dzień piękności, bo mi wszyscy z domu wyjechali....
podziwiam i pozdrawiam cieplutko
Kaszania
Kasiu mi błonnik bardzo pomógł. Długo nie mogłam sobie poradzić z wzdętym brzuchem. Niby jem sporo błonnika w posiłkach, ale lekarka stwierdziła, że potrzebna jest większa dawka, żeby jelita się oczyściły. Mam nadzieję, że na Ciebie też podziała :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...tGh/weight.png
malinki są Ok :P :P :P :P :P :P :P :P :PCytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
http://www.luckyoliver.com/photos/de...me-2639644.jpg
ehhhh... napewno bys sie nie zatracila z tymi ciachami...
rozsadna z ciebie dziewczyna i ciacho albo bulke slodka zjesz dla przyjemności a nie "na złość sobie". Jak juz pozbedziesz sie problemu z brzuszkiem to napewno Ci nie zaszkodzi.
Kasiu, mam nadzieje, ze te tabletki z blonnikiem pomoga. A maliny brzmia dobrze :D Sto lat nie jadlam.