Kurtka zamówiona, raz kozie śmierć :lol: :lol: :lol:
W razie czego mam 21 dni na jej zwrot :wink: :wink:
A u mnie świeci słoneczko :P :P :P
Wersja do druku
Kurtka zamówiona, raz kozie śmierć :lol: :lol: :lol:
W razie czego mam 21 dni na jej zwrot :wink: :wink:
A u mnie świeci słoneczko :P :P :P
O, numer stronki prawie, jak rok mojego urodzenia :lol: :lol:
Prawie robi jednak w tym przypadku dużą różnicę, bo urodziłam się 300 lat później :lol: :lol:
Kasia kurteczka bomba ...A droga, że spytam? :D :D :D
Aniu, na pewno tańsza niż w 'normalnym sklepie' a ponieważ naprawdę nie mam w czym chodzić, to zaryzykowałam :roll:
.... z wysyłką 412 zł z groszami, no ale to skóra, rozmiar 36 :mrgreen: to będzie rekompensata za zęba, psychiczna oczywiście, skoro na zęba wydam jednak mniej (mam nadzieję wciąż), to w to miejsce będzie kurteczka, oby tylko dobra była :roll:
świetny zakup.
A mi sie marza spodnie skórzane... :roll:
Witaj KasiuCz.
Sama od jakiegos czasu szukam sobie dopasowanej skory na pore wiosenno-jesienna. Mam w tej chwili 2 skory,w kolorze rozowo-bialym i bordo....ale chcialabym cos czarnego,badz brazowego.
Podoba mi sie skora ktora pokazalas....Polecam nadazyn jesli chodzi o kupno skor,(tanio).
Widac znaczaca roznice w zdjeciach. Jestes laska.
Kasieńko miłego dnia!
faktycznie moze masz KAsiu racje ze ladnie te sciagacze sie prezentuja..i to skora bardziej sportowa niz jakas elegancka wiec sie z toba zgodze ze do dzinów bedzie okej:) a na fotce bardzo ladnie sie prezentuje:)
a ty na fotkach jak sie prezentujesz..no nie moge sobie ciebie wyobrazic jako pulpecika..a na tych fotkach masz takie pulchniutkie cialko a teraz wyrzezbione , wysportowane:) super jak dla mnie:)
tzrymaj sie cieplutko..oby tak dalej :)
http://zdjecia.swistak.pl/00/01/31/84/1318470_1.jpg
Kasiu, a mi ta kurteczka to idealnie do Ciebie pasuje.
poza tym po raz kolejny szczęka mi opadła. Zapisałam sobie numer strony ze zdjęciami w widocznym miejscu i w razie zwątpienia będę korzystać.
Miłego środowego popołudnia :D
Poćwiczona jestem, najedzona, meczyk sobie oglądam, zerkam na forum i jest mi dobrze :D :D :D
Czego chcieć więcej? :lol: :lol:
Żeby weekend już się zaczął i może jakiejś sporej wygranej w totka :DCytat:
Czego chcieć więcej?
Emilko :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Masz rację, przydałoby się, to drugie nawet bardziej niż to pierwsze, bo wtedy można by mieć więcej weekendów :lol: :lol: :lol:
ale wy macie zyczenia :P a mi weekend nie potrzebny, bo narazie mam jeszcze wakacje :D jednak nie mam co sie cieszyc,bo juz niedlugo... :cry: albo wrecz przeciwnie, powinnam sie cieszyc,poki mam czym :D :D a w totolotka tez chetnie bym cos wygrala, ale jak narazie to gram i nawet 3 nie moge trafic :P
poza tym oskarzam Cie Kasiu o posiadanie nawiedzonego tematu :D :D Najpierw jak dzisiaj zaczelam u Ciebie pisac to wylaczyli prad, a przed chwila zaczelam pisac...i komputer sam sie wylaczyl :lol: :evil: i nie wiem dlaczego,tak sam bez powodu :D a potem sie wlaczyl i jest wszystko ok, poza tym,ze musialam pisac od nowa :twisted: duchy jak nic :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ll-1046259.jpg
Witaj Kasiu :D
też oglądam meczyk, właśnie doliczony czas... ojej ale slię męczą :roll: a ja razem z nimi :wink:
oooo koniec, oj, szkoda że nie wygrali, ale faktycznie lepszy remis niż przegrana, no nie :?: :wink:
buziaki :D
Aniołku :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: duchy, jak nic :lol: :lol: :lol:
Ja miałam '4' w totka jakiś czas temu, całe 229 zł, ale zaraz po tym miałam problem z zębem (no bo i z czym innym mogłabym mieć :lol:) i 200 zł z tego poszło na dentystę :lol: :lol: :lol:
O, i tyle było mojego :lol: :lol:
Beatko, oj tak, męczyły się nasze chłopy, no ale pewnie, że lepszy remis :lol: :lol:
A mnie sie kurteczka podoba :D znaczy na pierwszym zdjęciu tak sobie, ale już na tej pani ładnie leżała :wink:
No i na Tobie będzie super leżeć, lasko :wink: rzeczywiście jak patrzę na Twoje zdjęcia, te starsze, to nie wyglądasz bardzo grubo, za to....teraz zdecydowanie młodziej :D to chyba pierwsza różnica, która rzuca się w oczy :wink:
i jeszcze raz dziękuję za wsparcie. Co ja bym zrobiła bez tej naszej forumkowej rodzinki? :)
Kasia cena kurteczki całkiem normalna ...Ja za płaszczyk skórzany zapłaciłam też 400 złoty :-) I jestem bardzo zadowolona ...Pieniądz rzecz nabyta :-)
Kasia, ta kobitka na wakacjach po zdjęciach z sobotniego ślubu to wygląda, nie przymierzając, jak Twoja ciocia. Bardzo dużo osiągnęłaś.
A wracając do rygorów w szkole Twojego syna przyszła mi do głowy refleksja, jak zmienili się rodzice, skoro szkoła musi takie punkty w regulaminie umieszczać. Ja ogólniak kończyłam w 1990 r., i nie do pomyślenia było, żeby przyjść do szkoły z gołym brzuchem, spódnicy krótszej niż 6 cm nad kolano, czy chłopaki w krótkich spodniach. I nikt nic o stroju w reulaminie szkoły nie pisał. To było oczywiste.
Witaj Kasiu, u Ciebie ruch jak na dworcu... zanim nadrobię zaległości pozdrawiam wieczornie :D
Ha, no to już nie żałuję, że zamówiłam tę kurteczkę, bo miałam taki moment, że tyle wydatków a ja kurtkę sobie funduję :lol: :lol: :lol:
Co do szkoły (LO), to ja kończyłam w 1988 roku (ach, piękne czasy :lol:) .... nawet makijażu nie można było mieć a co tu mówić o innych ekstrawagancjach :roll: :roll:
Ja nie wiem, jak to forum działa, ale jak pisałam posta wyżej, to Twojego Dorotko nie było, dopiero pojawił się po jakimś czasie, czy ktoś może mi to wytłumaczyć? :lol: :lol:
Czasami takie czary mary sie dzieją... tak smao minęłysmy się u mnie...
Lecę pomieszkać, postaram sie wpaśc jutro
Buziaki Mój Prawie-Dyplomowany Dietetyku
:lol:
Kasiu, dziekuje
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...3_DSCN8598.jpg
dobry wieczór kasienko :)
miłego dnia jutro :)
Witaj Kasiu.. Mam podobną kurtkę i jestem z niej bardzo zadowolona, w szczególności ze ściągaczy. Moja tylko nie jest ze skóry. Ale dobrze, że kupiłaś. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki.
Jestem troszkę zmartwiona, bo .... bolą mnie te moje kolana, czasami nawet jak chodzę, jak stoję :roll: :( :(
No to się dorobiłam, głupia baba :twisted:
Mam nadzieję, że jakoś się doprowadzę z nimi do porządku, bo muszę mieć sprawne kolana na koncerty .... trudno, najwyżej będę skakać i cierpieć :? :?
Kasiu mam nadzieję że kolana przestaną Cię boleć. Może jak odpoczną to będzie ok. Ja pamietam jak kiedys chyba troche przesadzalam z tym ćwiczeniem to potem nie mogłam usiedziec na zajęciach bo albo mnie nogi "kręciły" (nie wiem czy wiesz co mam na mysli, ale zakladam ze wiesz :P ) albo potem jak wstałam po poltoragodzinnym wykladzie to nie mogłam ich rozprostowac i czulam sie cala obolała. Dopiero jak się rozchodzilam to moglam normalnie funkcjonowac :roll:
Ale teraz juz nie mam takich problemow :p
Kasiu, to do lekarza marsz!
Nie ma co zwlekać :wink:
Aaaa... i życzę oczywiście zadowolenia z kurtki...
Mi również marzy się krótka skórzana kurteczka, ale nieco bardziej prosta, niż ta Twoja. Bez sciągaczy, ze stójką, długość do bioder... :roll:
Narazie jednak jej nie kupię, bo jest to jednak pewien wydatek, a mam jeszcze nadzieję na to, że uda mi się schudnąć, więc wolę tenże zakup, póki co, odłożyć...
W ogóle mam ostatnio pewien problem z ubraniami...
Otóż 4kg już mi ubyło, więc ubrania zrobiły się nieco luźne. Chciałam ostatnio kupić sobie coś nowego, potrzebne są mi przede wszystkim nowe spodnie - na pewno ze dwie pary dzinsów, choć w tym momencie zadowoliłabym się chociaż jedną...
Niestety, nic nie mogę dobrać, bo schudłam przede wszystkim w biodrach, a moje potężne uda nadal pozostały tłuste i pojawiła się duża dysproporcja :roll:
I tak oto wszystkie spodnie, jeśli są dobre w biodrach, są zbyt ciasne w udach :evil:
Ok, koniec mojego wywodu, przecież to nie mój temat :oops:
A Tobie Kasiu życzę oczywiście dobrych snów :D
Do lekarza idę w piątek po skierowanie do ortopedy, a do ortopedy dostanę się za miesiąc, więc muszę trochę jeszcze poczekać :roll: :wink:
Co do ciuchów, to ja też nie mam w czym chodzić, wszystkie spodnie za duże w biodrach, kurtki, płaszczyki (skórzane też) za wielkie :roll: :roll:
Kurteczkę też wolałabym bardziej 'prostą', ale musiałabym poszukać a ja nie mam czasu na szukanie, bo muszę ją mieć, jak najszybciej.
Najwyżej później kupię taką prostszą, zresztą już prezentowałam krój, jaki bym chciała mieć najbardziej, ale akurat ta kurteczka kosztowała 1300 zł, a tyle nigdy w życiu nie dałabym za ciuch :lol: :lol:
Kurczę, do tych lekarzy to się czeka i czeka :?
Kasiu, nie wiesz może, czy badanie elektrolitów robi się na czczo?
A kurteczka bardzo ładna, na pewno będzie pasowna :wink:
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: woda z cytryną na czczo
:arrow: 3 kromki tostowego + 50 g serka Delfina Fitness 14 % tł. + pomidor + cebulka
:arrow: 2 x kawy z mlekiem
:arrow: Danio jagodowy + jabłko
:arrow: sardynki w sosie pomidorowym + plaster żółtego sera
:arrow: 2 pałeczki pieczonego kurczaka + 200 g surówki z czerwonej kapustki, jabłka, cebulki i oleju
:arrow: jogurt musli Zott 130 + malutka kromeczka chlebka z odrobiną masełka
:arrow: shake proteinowy
Łącznie: ok. 1500 kcal
==================================
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
2 x 15 (na każdą rękę) - wiosłowanie w opadzie (5 kg)
2 x 15 - unoszenie na boki (barki) (po 2,5 kg w każdej ręce)
3 x 15 - uginania ramion (biceps)(po 5 kg w k.r.)
2 x 15 - francuskie wyciskanie siedząc (triceps)(4 kg)
2 x 15 - rozpiętki (klatka piersiowa)(po 2 kg w k.r.)
3 x 15 - szrugsy (po 5 kg w k. r.)
4 x 15 - spięcia brzucha z hantlami (mięśnie skośne brzucha)(6 kg w k.r.)
Weider: seria x 25 powtórzeń
Brzuszki bokserskie: 4 x 15
ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń
Mostek: 50 spięć - o takich:
http://sparkpeople.com/assets/exercises/121.gif
Kasiu dobrej nocki życze.
Je je je :lol: :lol: :lol:
Tak, tak, tak :lol: :lol: :lol:
MAM BILETY NA KULT!!!!!!
NA 2 KONCERTY!
No to mogę iść spokojnie spać :wink: :D :D :D
Dobranoc!!!
.... i już się szykuję na 29 listopada na T.LOVE :wink: :P
KASIA JAKIE WYRZUTY SUMIENIA PRZEZ KURTECZKE.....NALEŻAŁO CI SIE KOBIETO. NIO I JESTES TEGO WARTA :)
NIO I W ZWIAZKU, ŻE TAK PÓŻNO TO .....MUZYCZNYC SNÓW :)
Gratuluje biletow :D
Hej
Fajnie, że masz już bilety na koncert. Kurcze, też bym poszła poszaleć na jakiś koncert, najchętniej na jakiś rockowy, żeby rozładować stresy :D Ale niestety w moim rejonie jakaś koncertowa posucha. Przykre. Ostatnio byłam na Prodigy. Nie przepadam za muzyką elektroniczną, ale Prodigy uwielbiam. Na koncercie było niesamowicie energetycznie. Od tego czasu (dwa lata prawie) nic się nie trafiło. A do Wawy mam za daleko i nawet na Gunses Roses w zeszłym roku nie dojechałam. Za wygodna jestem :lol:
pozdrawiam Cię serdecznie!
Miłego dnia :)
Kasiu SZOK :shock: :shock: :shock: :shock:
Jaka rożnica :shock: Aż mi szczęka opadła!!!!!!!!!!!!! :lol:
To stare zdjęcie,to jakby Twoja starsza siostra!!Doszłaś naprawde do pięknej sylwetki!!!!
A co do kurteczki,to jest ona zarabista :lol: :wink: Będziesz w niej rewelacyjnie wygladać!!!
Pozdrawiam i zycze miłego czwarteczku!!
BUZIACZKI
http://img299.imageshack.us/img299/7476/22rz9.gif
Witaj Kasiu:)))
Mi sie bardzo podoba ta kurteczka jest taka rockowa;))))
Ciesze się, ze masz bilety:DDDDDD
a mam takie pytanko, czy myślisz, że kosteczka gorzkiej czekolady Noir Nestle jest lepsza niz podjadanie rodzynek i suszonych moreli itp? Myslisz, że to lepsze zastepstwo jeśli chodzi o sodycze?
A tak w ogóle to życze Ci pięknego dnia i mam nadzieje, że u Was w Warszawie zaświeci słoneczko:))))))
Dzień dobry w czwartek :P :P
Mam nadzieję, że minie mi i Wam spokojnie :wink: w końcu już coraz bliżej do weekendu, więc są powody do radości :D
Właśnie zjadłam śniadanko: 2 kromki tostowego z serkiem jogurtowym Delfina Fitness+pomidor+cebulka i 1 wafel ryżowy musli z łyżką dżemu wiśniowego niskosłodzonego :P
A od jutra na śniadanko będę wyjadać owsianki, które zalegają w szafkach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ważność listopad 2007 :lol: :lol:
Co do koncertów, to biegam, kiedy tylko mogę i grają ci, których lubię :wink: Na pierwszym miejscu oczywiście KULT i Kazik, zawsze w październiku jestem na Pomarańczowej Trasie, 2 lata temu nie udało mi się kupić biletów i to był dopiero dramat :lol: :lol: :lol:
Potem lecę na T.LOVE, też w "Stodole" (warszawianki wiedzą, co to za klub - studentów Politechniki Warszawskiej), uwielbiam atmosferę koncertów w Stodole ... w innych klubach jest jakoś inaczej :lol: a tu super :P
Mam ochotę iść jeszcze w grudniu na HEY, zobaczymy :D
W Stodole jest przez cały rok taki cykl koncertów "Co 4-tek Muzyka" i grają naprawdę fajne zespoły.
Po pracy nie mam specjalnych planów, muszę zatankować autko, ale to może jutro po pracy a przed wizytą u lekarza na 16.15 :roll:
Miłego czwartku! :P