Strona 565 z 2512 PierwszyPierwszy ... 65 465 515 555 563 564 565 566 567 575 615 665 1065 1565 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,641 do 5,650 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #5641
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Kasia w sobote nie pojawia sie na forum?
    Mam nadzieje ze miło spedzasz dzien

  2. #5642
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dobry wieczór :P

    Jestem dać znak życia, że żyję

    Odezwę się po 21.00 :P

    Rower już zaliczony, teraz idę robić brzuszki proste, skośne i sam Bóg tylko wie, jakie jeszcze

    DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINKI!!! :P

  3. #5643
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    KASIU STRASZNIE CIĘ PODZIWIAM .
    JA JAK POCHODZĘ 40 MINUT NA STEPERKU TO W SUMIOE JUŻ NIC MI SIĘ NIE CHCE.
    JAK ROBIŁAM KIEDYŚ BRZUSZKI TO STRASZNIE BOLAŁ MNIE KRĘGOSŁUP.
    MUSZĘ KUPIĆ KOŁYSKE BY ODCI.ĄŻYĆ GO PRZY ĆWICZENIACH I TEŻ BĘDĘ ĆWICZYĆ BY SIĘ POZBYĆ OPONKI.
    TY TAK DUŻO JEŻDZISZ NA ROWERKU I JESZCZE ĆWICZYSZ .
    BUZIACZKI.

  4. #5644
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Szag mnie trafia, bo przez to ciepłonie ma lodowiska a ja mam taką ochotę na łyzwy
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #5645
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waszka - widzialam lodowisko, czynne i ludzi jezdzacych na lyzwach przy Wola Park na Gorczewskiej

  6. #5646
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ale tam z ursynowa daleko jak ...............
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #5647
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    daleko ......
    ale Ty masz ochote na lyzwy

  8. #5648
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ale czy aż taką dużą, żeby jechać z łyżwami do pracy?? (bo w okolicy Wola Parku pracuję )
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #5649
    sylwia973 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    2

    Domyślnie

    kasieńko buziaczki jak ty to robisz ,że kiedy wchodze na wątek do ciebie to zdaje mi się ,że słysze śmiech?? :P heh zawsze tu wesolutko :P pozdrawiam weekendowo :P

  10. #5650
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Już po brzuszkach jestem i mogę zdać raporcik z 6 dnia AA :P

    Pedałowanie:
    50,39 km
    1147 kcal
    80 min. 51 sek. :P


    Jechało mi się dzisiaj super, bo przy muzyce :P
    Czy można jechać wolno słuchając Die Toten Hosen, De Press albo Kultu???
    Nie można!!!

    Jechałam zaledwie 2 minuty dłużej niż wczoraj a przejechałam 5 km więcej!

    Ruch inny niż pedałowanie: ćwiczenia na mięśnie brzucha - 130 spięć

    Jedzonko: szczerze mówiąc nie wiem dokładnie, ile zjadłam, bo nie chciało mi się liczyć, ile kalorii ma sałatka z tuńczyka, groszku, ogórka kiszonego i jajka + odrobinka majonezu - zjadłam jej ok. 200 g na obiad - oceniam dzisiejszą kaloryczność (na oko) tak na jakieś 1400 kcal :P

    Płyny: hmm, wiele osób nie bardzo sobie wyobraża, że można wypić 5 litrów płynów, więc dzisiaj postanowiłam napisać Wam dokładnie, co wypiłam i ile z podziałem na szklanki i kubki (wszystkie dokładnie pomierzone i zapisywane po każdym wypiciu):

    kawa - 200 ml
    woda - 250 ml + 300 ml + 250 ml + 250 ml + 200 ml
    cola light - 250 ml + 250 ml + 280 ml
    herbatki:
    - Szczupła Linia - 300 ml
    - Idylla truskawkowa z wanilią - 300 ml
    - Smukła Talia - 300 ml
    - Owocowy Raj - 250 ml
    - Pu-erh malinowy - 300 ml
    - La Karnita - 300 ml
    - Zbójnicka 300 ml

    Oczywiście wszystko bez cukru, bo cukru to nie używam od jakichś 17 lat

    Do godz. 21.00 więc jest 4,28 litra a parzy mi się jeszcze jedna Szczupła Linia 300 ml, po niej napiję się jeszcze przed snem wody, więc wyjdzie znowu ok. 5 l.


    No co ja poradzę, że tyle piję?

    Dla siebie: depilowanie nóżek + byczenie się w ciągu dnia + przymierzanie rzeczy, które kiedyś były za ciasne a teraz są za luźne

    Co do jazdy na łyżwach, to muszę sprawdzić, czy na Torwarze można jeździć albo na Stegnach, do tych 2 miejsc mam blisko, bo na Wolę jechać z Mokotowa, to mi się nie chce

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •