Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

U nas są 22 osoby i w tym roku jest to... umnie tak to wpada się w cudze zwyczaje świąteczne..... (rodzina męża)
Prezentów muszę kupić dużo, prawie dla wszystkich

Kasieńko miłego poniedziałku!
Pozdrawiam i miłego dnia

kasiu udanego tygodnia, miłęgo poniedziałku
u nas kupuje się na mikołaja prezenty. na swięta to tylko dziadkowie coś dają,zazwyczaj jakąś kaskę. teraz to ja wogóle nie wiem jak moje święta będą wyglądąć..okaże się zapewne na kilka dni przed

buziaki

UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

JA JUZ KUPILAM PREZENTY I BEDE WYSYLAC W PRZYSZLYM TYGODNIU.

Dziewczynki DZIEŃ DOBRY!

Pierwszy dzień w pracy.

Pracy mam dużo, na śniadanie zjadłam owsiankę morelowo-jabłkową = 276 kcal.

W planach jeszcze:
jabłko
dorsz w sosie greckim + kromka razowca
warzywa na patelnię + paróweczki Fitness
jogurt
wafel ryżowy w gorzkiej czekoladzie (po rowerku)
koktajl białkowy

No i oczywiście pedałowanko! :P

W pracy od szefowej dostałam śliczne herbaciane różyczki i prezencik w postaci cienia do powiek :P

Życzę Wam miłego poniedziałku! :P

Kasiu zainteresowal mnie ten wafel ryzowy w gorzkiej czekoladzie.Czy ty juz go takiego kupujesz w czekoladzie? .Ja tez chce

KASIEŃKO DZIĘKUJĘ ZA MIŁE I CIEPŁE SŁOWA U MNIE NA WĄTKU.
ROZPOCZĘŁAM JAK WIESZ PLAZOWANIE.
MIŁO ZE DOSTAŁAS UPOMINEK I RÓZYCZKI OD SZEFOWEJ ŻE PAMIĘTAŁA.
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA.

Kasia
kupiłam za Twoim przykładem całą masę ryb na adwent i własnie zjadłam makrelę w sosie pomidorowym pychotka podejrzewam,ze będzie to żelazna pozycja w moim jadłospisie / oprócz tego zakupiłam szproty, tuńczyka, śledzie i 3 kg pangi /

Pozdrawiam
***
Grażyna

Katsonku, tak, to gotowy wafel ryżowy oblany z jednej strony gorzką czekoladą, ma niecałe 77 kcal i jest idealny po wysiłku fizycznym - pisałam o nim i zamieszczałam zdjęcie nie tak dawno :P

Halinko, TRZYMAM KCIUKI ZA PIERWSZY DZIEŃ PLAŻOWANIA I ZA RESZTĘ TEŻ :P

Grażynko, ja też mam żelazny zapas rybek w lodówce - pychotka, prawda?
Mam chyba ze 20 puszek
Tylko nam to na zdrowie wyjdzie

Odezwę się wieczorkiem.

Hej Kasiu,
idąc za Twoim przykładem jadłam w górach tuńczyka w sosie własnym i makrele w pomidorach. SUPER SPRAWA (dopóki się nie oblałam )

wafle ryżowe jadłam bez czekolady....
jak zdrówko?
pozdrawiam