Waszko, mieszkam na Mokotowie, ale pracuję niedaleko stacji metra Służew, więc blisko Ciebie![]()
Waszko, mieszkam na Mokotowie, ale pracuję niedaleko stacji metra Służew, więc blisko Ciebie![]()
Kasieńko dziekuję za komplement ale Ty napewno też super wyglądasz!!!1
Ja chcę ciepełko!!!
WITAJ KASIENKO
![]()
DZIEKUJE ZA PIEKNE SLONECZNIKI![]()
JA TOBIE TEZ TEGO ZYCZEWeekend już tuż tuż.
Życzę Wam miłego dnia i oby do ..... wiosny![]()
![]()
Psotulka, jak zwykle uśmiechnięta, pogodna i pełna ciepełka dla wszystkich![]()
Dziękuję za przepiękne kwiaty![]()
o jejku...kozaczki, rajstopy w romby i spódniczka...uuuuu....jeszcze dwadzieścia kilosków...![]()
![]()
![]()
z jazdą autkiem to nabierzesz wprawy...zobaczysz...szczególnie jak będziesz jeżdzić swoim...swoją drogą mój D. się mniej bał jak jechał gdzieś sam, niż ja o niego (albo o autohehe)
w każdym razie będzie dobrze...z tym jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapomina, a im dłużej trenujesz, tym lepiej idzie...ja kiedyś byłam nieziemsko zdziwona jak kolega trzymał 1 palcem kierownicę, a mi się teraz zdarza że jedną ręką robię zakręt i majstruję przy migaczach jednocześnie...lub nawet puszczam na chwilę kierownice..hehe...wiem że nie powinnam, ale auto i tak wie gdzie jechaća sprzęgłem się nie przejmuj...jak ci auto zgaśnie to i tak na skrzyżowaniu, więc i tak zaraz je odpalisz
i tchórzem nie jesteś, o nie!!!
buźka
Korni, dzięki za wsparcie "samochodowe"![]()
Ech, te chłopy, dobrze, że są, ale czasami to .... wrrrrrr![]()
A te twoje 20 kilosków, to spoko, zginą, pójdą w niepamięć, innej opcji nie ma![]()
Hej Kasienko..
To chyba jakis spodnicowy dzien.. Ja tez dzis zalozylam taka z ciemnego dzinsu do polowy kolana z rozporeczkiem z przodu...Niestety u mnie dzionek pochmurny i zachlapany....
Haniu, ja głównie chodzę w spodniach, ale czasami mnie tak jakoś nachodzi, że chcę się poczuć bardziej kobieco i zakładam spódnicę![]()
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Na śniadanko zjadłam:
- 3 chlebki chrupkie i 114 g chudego białego sera lekkiego oraz 1 kiwi
i ok. 200 ml chudej maślanki
oraz
do tej pory wpiłam 2 kawy z mleczkiem i 3 herbaty oraz 2 szklanki coli light :P
Oceniam to na ok. 300 kcal.
Jakoś dużo![]()
![]()
W planach na dzisiaj mam jeszcze, jak zwykle jogurcik naturalny (78 kcal) i jakieś warzywka na obiad, najpewniej znowu natrę sobie marchwi z chrzanem.
Co ja poradzę, że ją tak lubię?????
Po przyjściu do domciu "na dzień dobry" przetrącę pewnie jeden chlebuś kminkowy (20 kcal).
Ech, żeby ta waga drgnęłato byłabym bardzo zadowolona
![]()
No dobrze, już nie marudzę![]()
SPóDNICOWY DZIEń - dobre!!!
Ja to spódnicę miałam u babci ubraną 19go na imieninach i dziś
A tak to tylko dzinsy!
Ale ta spódnica mi dziś pomogła , bo załatwiłam dla firmy 3 miesiące wynajem lokalu gratis!
Bo i tak musimy znalleść do lata nowy lokal a tu brak ogrzewania, a Szefa dalej nie ma.
Więc dziś był termin zapłaty za czynsz więc poszłam, a co mi tam.
Świat do odważnych należy.
No i mamy 3 miesiące - gratis!!!!
Chyb polubię spódniczki![]()
Kasiu, mój mąż też nieraz mi mówi jak mam jeździć mimo że ... nie ma prawa jazdy sam! Ale się tym nie przejmuję. Ze spódnicami mam tak samo jak ty, czasem zakładam zeby się poczuć kobieco. Dziś dżinsy i ciepły dość obcisły golf, ale w ramach stawiania czoła nowo poznawanej rodzinie pakuję na weekend spódnicę i bluzkę z dekoltem, wysokie kozaki i mój ślubny płaszcz. A co!![]()
Zakładki