Strona 809 z 2512 PierwszyPierwszy ... 309 709 759 799 807 808 809 810 811 819 859 909 1309 1809 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 8,081 do 8,090 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #8081
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Kasiu, tule. Nie daj sie, to tylko praca.

  2. #8082
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dziękuję Ziuteczko ..

    Dopiero przed chwilą zjadłam II śniadanie, a pierwsze miałam dzisiaj (jak na złość) bardzo wcześnie, bo już o 7.00 - jeszcze w domu, przed wyjściem do pracy.
    Zjadłam Pysia waniliowego i wypiłam kawę, co dało 200 kcal, więc do 14.30 przez 7,5 godziny nie miałam w paszczy nic, nie lubię takich przerw, niezdrowe są
    Boże, jak to dobrze, że jeszcze tylko 30 minut do wyjścia.

  3. #8083
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    całe szczescie, popedałujesz to się lepiej zrobi
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #8084
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Och tak Waszko, nawet nie wiesz, jak wielką mam chęć popedałować i to już teraz, ale póki co to niemożliwe

    Po powrocie do domku muszę wstawić kurczakowe pałeczki do piekarnika, będą dzisiaj na obiad z surówką z pekińskiej.

    W trakcie pieczenia kurczaczków, przysmażę trochę tego dziada weidera, oj dam mu dzisiaj popalić, bo mam tyle agresji w sobie po dzisiejszym dniu, że szok

  5. #8085
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    KASIENKO KOCHANIE,ALE MASZ URWANIE GLOWY W PRACY OJ TEN ANGIELSKI .
    A ZEBYS TY POSLUCHALA AKCENTU AUSTRALIJSKIEGO MYSLALAM ,ZE NIGDY ICH NIE ZROZUMIE .NAJGORSZE BYLO TO ,ZE SIE SZYBCIEJ NAUCZYLAM NIZ RODZINKA,TO ZAWSZE MUSIALAM BYC TLUMACZEM.LATWE TO NIE BYLO,BO DOPIERO SIE SAMA NAUCZYLAM TROCHE PAPLAC, A RODZINKA JUZ BY CHCIALA ,ZEBYM IM SPRAWY W BANKACH ZALATWIALA TERAZ Z TEGO SIE ZMIEJE

    WAKACJE SZYKUJA CI SIE JAK BAJKA WCALE CI SIE NIE DZIWIE ,ZE SIE DOCZEKAC NIE MOZESZ PAMIETAJ JEDNAK ,ZE CZASZ SZYBKO LECI



  6. #8086
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja przedwczoraj na siłowni w ciągu mojego wielkiego ćwiczenia - 2h i 15 min - pedałowałam również... całe... 12 min To meczące faktycznie jest... No ale za trening czyni mistrza...

    Miłego dnia


  7. #8087
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jestem już po weiderze - dzisiaj był już 30. dzień, jak ten czas szybko leci - od jutra robię 20. powtórzeń :P

    Hantelki też już zaliczone, ale macham i macham tymi 1,5 kg bezproduktywnie, muszę WRESZCIE kupić cięższe :P

    Wróciłam do domu półprzytomna, emocje i nerwy opadły, zrobiłam się taka wiotka, że czym prędzej wzięłam się za weidera, żeby trochę się ujędrnić :P

    Czuję się taka zmęczona po tych nerwach, senna ......

    Zaraz będę jeść obiadek: pieczone udko kurczaka (sama ta pałeczka) i surówka z pekińskiej


    Pedałowanie planuję ok. 18.30 - 19.00



    Katsonku, no tak, australijski akcent słyszałam w TV, rzeczywiście masakra
    Dziękuję za odwiedzinki :P



    Vienne, ale dajesz czadu na siłowni, ponad 2 godziny szacuneczek! :P
    Rowerek dla początkujących rzeczywiście może być troszkę męczący, ale z każdym dniem jest coraz lepiej
    Buziaczki :P



    Marudzę, wiem, ale dawno już nie czułam się taka wymięta z powodu pracy


    Jutro po pracy, na 17.40 idę z Wąsikiem do weta na przegląd techniczny, szczepienie coroczne, więc będzie to gigantyczny stres dla mojego sierściuszka, już samo wpakowanie go do transportera wymaga nie lada gimnastyki, to jest taki strachulec, że szok

    Idę zjeść udko :P

  8. #8088
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    KASIU to dzisiaj zrób sobie wieczór SPA... full relaks i wypoczynek

    Moja Tekila do auta sama zawsze się pakuje jak jedziemy do weta, natomiast jak już dojedziemy i spryciula wyczuje co się święci to ją trzeba wołami z tego auta wyciągać, a potem chwycić za tyłek i przeć do przodu, bo przednimi łapami się zapiera


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  9. #8089
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Marta, jakie fajne imię: Tekila :P Super, podoba mi się!
    No to masz bardzo dzielnego zwierzaczka -przepraszam, to kotka czy suczka, bo nie doczytałam, jeśli gdzieś pisałaś - bo mojego kocurka to trudno nawet w domu do tej klatki wsadzić, trzęsie się ze strachu przez całą drogę, potem nie można go wyciągnąć u weta z tej klatki
    Jutro będzie sądny dzień

    Udko z surówką spożyte :P Od razu mi lepiej

  10. #8090
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Kasiu nie znamy sie,ale ja zawsze czytam Twoje wpisy na innych wątkach i często korzystam z Twoich mądrych rad
    Mam do Ciebie pytanie -dużo czytałam w Twoich wpisach o znaczeniu białka w diecie - wcześniej nie zwracałam na to uwagi.Czy możesz mi napisać ile gram białka powinnam jeśc każdego dnia Wyczytałam u Anikas jak powinnam jeździć na rowerku i juz sie do tego stosuję Dziekuję

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •