Dzieki Kasiu
chłopcy sie na mnie dziwnie patrzą bo co chwilke jakas łezka sama płynie
to był mój cudny mały przyjaciel
mam jeszcze pieska bernardyna
i kiedys tez jak zachorował walczylismy o niego
i sie udało i jest dobrze
A raz juz straciłam pieska owczarka nizinnego
to tez było wielkie przezycie
Bardzo kocham i ludzi i zwierzątka
i nie moge patrzec jak dzieje sie im krzywda
wiem jednak ze mój kocurek juz nie cierpi
a my zrobilismy wszystko
Dzieki wielkie za zrozumienie
a jesli chodzi o te nieszczesna kromke grahama
to ja juz chyba nie mam siły byc bez wegli
źle sie czuje,
chce troche zmienic temat by nie ryczec
a moje maluszki dzis tylko sie rano przytulały i pociesząły mnie
Zakładki