Raporcik ruchowy
Pedałowanie:
45,55 km
uaaa, plan przekroczony o 0,55 km
![]()
niedobrze
![]()
![]()
1037 kcal
68 minut :P
Ćwiczenia z hantlami - jeszcze do ustawienia, ale dzięki kochanej Martuni wszystko sobie poukładam, bo już wiem, jak :P
biceps - 3 x 12
triceps - 3 x 10
góra pleców - 3 x 12
barki - 3 x 10
Przesadziłam troszkę, bez sensu, ale to już ostatni raz tak bez sensu machałam i nie zmieniłam obciążenia na biceps a powinnam![]()
Dietkowo też OK, wprawdzie zmodyfikowałam dzisiejszy plan jedzeniowy, zamieniłam warzywa na patelnię na 4 paróweczki Fitness obsmażone na łyżeczce oleju ryżowego i porcję surówki żydowskiej :P
Paróweczki miałam otwarte, zepsułyby się, więc dokończyłam, jutro zjem warzywka z patelni :P
Będę jeszcze jeść jabłuszko i pić odżywkę białkową
Waszko, Twój brzuszek na pewno też jest ładny, nie przesadzaj!
Lunko, bardzo gorąco Ci dziękuję za privy, ale pozwolę sobie na nie już nie odpowiadać, bo ... zrobię to osobiście w najbliższą sobotę:P Już też się nie mogę doczekać :P
Marti, nie, raczejjuż nie zamierzam chudnąć, masz rację muszę zwiększyć do 1800 kcal, wtedy powinno być dobrze :P
Sylwia, dziękuję :P
Luncia, dziękuję za odwiedzinki i obiecuję wykonywać plan sumiennie i grzecznie :P
Bewiczku, ja już myślałam, że dużo wiem, ale dzisiaj dzięki Martuni dowiedziałam się jeszcze więcej, muszę sobie znowu poukładać ćwiczenia z hantlami, żeby wejść w stały i niezmienny rytm rzeźbienia siebie![]()
Właśnie białą kiełbaskę chłopakom gotuję, na wywarze z kiełbaski gar żuru zaraz powstanie, do tego jajeczko i pycha!
Miłego wieczorku! :P
Zakładki