Wątek: WyPoWiAdAm WaLkĘ MoJeMu LeNioWi

ja zawsze krótko spie :>

i już jestem po ćwiczonkach czuję się dobrze .....
ale mam nadzieję, że dzisiaj sobie odeśpię ten krótki sen,
bo dzieki długiemu spanku mój organizm się lepiej regeneruję
coreGirl pochwal sie jak twoje ćwiczonka z hula-hoop

łeeeeeeee po wczorajszym to mi się zyć odechciało..dzisiaj też była powtórka z rozrywki..tyle,że w mniejszym stopniu..bo dziś 1000 nie przekroczę...
a hula...zaraz biorę to kółeczko w obroty..ale dziś się nie zmierzę...zrobię to we wtorek..może będzie jakiś rezultat a za niecałą godzinkę wyruszam na dwugodzinną przejażdżkę rowerrrrkiem...musze odpokutować imieninowe obżarstwo
ChS..Ty tego swojego lenia to widzę już raz na zawsze przegoniłaś...skakanka okazała się pomocna

Dzisiaj też jest mi smutno
Ale zaraz przyjezdza do mnie moja przyjaciółka z mojego rodzinnego miasta - Malborka i mam nadzieję, że zrobi się nieco weselej, a mój chłop nie będzie mnie już wkurzał więcej !

Dietki cały czas się trzymam, a leń to juz chyba w kosmosie jest

Zamieszczone przez coreGirl

łeeeeeeee po wczorajszym to mi się zyć odechciało..dzisiaj też była powtórka z rozrywki..tyle,że w mniejszym stopniu..bo dziś 1000 nie przekroczę...
a hula...zaraz biorę to kółeczko w obroty..ale dziś się nie zmierzę...zrobię to we wtorek..może będzie jakiś rezultat

Nio powiec nam czy sa jakies rezultaty bo ja tez zaczynam krecic, i chce wiedziec czy to daje jakies efekty ponoc tak PONOC

Zamieszczone przez Mala.Zabcia

Dzisiaj też jest mi smutno
Ale zaraz przyjezdza do mnie moja przyjaciółka z mojego rodzinnego miasta - Malborka i mam nadzieję, że zrobi się nieco weselej, a mój chłop nie będzie mnie już wkurzał więcej !

Dietki cały czas się trzymam, a leń to juz chyba w kosmosie jest

nie przejumuj sie chłopem, trzeba trzymac sie dzielnie nawet jak ludziska nam nie sprzyjają...pamiętaj że prawdziwe wsparcie mas z u mnie i u wielu dziewczyn z frorum...
głowa do góry...
"czerp radość z czego tylko możesz...bo jutro możesz nawet tego nie mieć"
może niezbyt optymistyczne, ale zmusza nas do nie przejmowania sie negatywnymi drobiazgami a nakzauje czerpania radości z tych pozytywnych drobiazgów

Jestem po basenie ,ale z dietą kiepsko...wszamałam trzy pierogi w owocowy dzień BIKINI!!!!!Przecież nie można zaliczyć ich do owoców!!!!Załamka!!!!!!!!!!!!

mnie też dzis dopadł zastój
pozastaje miec tylko nadzieję, że jutro się cos ruszy a w przyszły weekend będę szczuplejsza
NAjWaŻniEjSzE JeSt tO, Że NiE zAMiErZaM PrZeRyWaĆ DiEtKI, bO BarDzO tO PoLuBiŁAm
PrZeGoNiŁaM LeNiA ...sChOwAł sIę gŁęBoKo i NaWeT sIę nIe WyChYLa
LuBiĘ dIeTeTyCzNe zDrOwE OdChUdZaNie
a Jak RaNo wStAję tO RwĘ sIę dO ĆwIcZeŃ
z TaKiM NaStAwIenIeM pRzEtRwAm WsZyStko

oczywiśćie że nie zamierzam przerywać dietki i ćwiczeń
wszak to jest juz mój nałóg...schudnąc i mieć coraz lepszą kondycje...
przeczytałam w "Vita" że aby wywołać tzw."euforie ćwiczących" trzeba trenować conajmniej 20 minutach bo dopiero wtedy organizm uwalnia kanabinoidy..
uff..jak to dobrze, że ćwiczę juz 25 minut dziennie (to dlatego mam świetny nastrój
poza tym dzięki temu że unikam węglowodanów (zawzyczaj tylko na sniadanie jadam i to te zlożone takie jak; otręby, owoc, pełnoziarniste pieczywo ...od południa już tylko ewnetualnie warzywka..)
dzięki temu w ciągu dnia nie czuję się głodna..oczywiście jesli jadam regularnie soje białkowe posiłki
WieRzĘ żE uDa Mi SiĘ sChdUnĄć a pOtEm UtRzYmaĆ NiSkĄ MaSę CiaŁa

ChS laseczko...no pewnie,że Ci się uda...nie ma innej możliwości... z reszta dobrze o tym wiesz
a ja dziś potańcowałam półtorej godzinki...potem pokręciłam hula...i na nic więcej nie mam ochoty
mam-kompleksy...więc kręce tym szajstwem od 6 dni i ubył centymetr.. powiesić się idzie...no ale cóż kręcę dalej...mam nadzieję,że cusik się ruszy