-
no to coreGirl tańczysz i hulasz....
nie moze byc inaczej..też schudniesz
tylko wrescie uwierz w to
-
Cześć dziewczyny!Mój ruch to 400 brzuszków rano i sprzątanie chaty a póżniej dwugodzinna nasiadówa w pracy i zakupy.To tyle .POZDRAWIAM!
-
no i jestem kurcze nie wierze że sie zdecydowałam! teraz już musze bo mi wstyd będzie przed wami. a moge na razie lightowo? cha,cha- próbuje sie wymigać
no dobra zrobie dzisiaj ... brzuszków- posłucham mojego organizmu jak powie stop to zrobie jeszcze 10.
ale fajnie- uśmiecham się do monitorka tak na mnie działa ta wspólna mobilizacja pozdrowionka
-
ZROBIŁAM 70 BRZUSZKÓW, KILKA SKŁONÓW I NÓŻKAMI TROCHE POWIWIJAŁAM- CHA I NAWET CZERWONĄ HERBATKE SOBIE ZROBIŁAM (PIJE JĄ OD KILKU DNI I JUŻ MI SMAKUJE). JUTRO TEŻ POĆWICZĘ- A CO MI TAM NARKA
-
coreGirlpochwal się jak hulasz i tańcujesz
ania2102fajnie, że zaczełas od tylu brzusjków....najwazniejsza jest bowiem systematyczność, a nie forsowanie sie...potem tak polubisz ćwiiczonka, że będziesz cchiała tylko więcej
kaczorynko widze że tak jak ja systematycznie wydłużasz ćwiczonka...dla mnie jest to jedyny spoób na to żeby się do ćwiczeń nie znioechęcic...doszło już do tego, ze wymyslam sobie juz ćwiczonka na przyszły tydzień, teraz może być tylko lepiej
Ja DzIś w OgOle nIe PrZeGaNiAłAm LeNiA bO naWeT sIę NiE PoJaWiŁ..cHyBa SiĘ bOi mOjEgO EnTuZjAzMu
-
oh jej, Ewus, dziekuje za pokazanie mi tego posta moze pomoze bo ten moj Len sie zadomowil i jakos nie chce wyemigrowac, gnoj paskudny :***
-
Chazy to batem go przegon batem
ciesze się że sie wpisałaś
a tak na serio to przede wszystkim najważniejsze jest
nie forsowac się
wybrać ćwiczonka jakie polubimy
systematycznie ćwiczyć w róznych wariantach
mnie pomaga pisanie tu swoich osiągnieć bo to mobilizuje ( i pomyysleć że zaczeło się od 120 brzuszków
i SuKcEs GWaRaNtOwAnY
-
dzindybry ...idę zaraz densować...bo mam fajniutki humorek
nio a ja sistematic dens odstawiam..przynajmniej godzinkę dziennie..bo jakos na rowrek nie mam ochoty ...a hula..dalej kręcę..może cusik ubędzie
idę tańczyć...mam tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle energii
nio idę..buzi
-
ja też mam dużooooooo energii i daltego już niedługo zwiększam ilosc ćwiczeń.....
postanowiłam podjąć większe kroki...
został mi miesiac do roku akademickiego...chce powiitać ten dzień znacznie szczuplejsza i dlatego od najbliższej soboty chcę zrobić dużo więcej w tym kierunku
muszę wykorzystać mój entuzjazm do ćwiczeń maksymalnie póki jest, bo po co go marnować?
rozruszałam dużo mięśni porpawiła mi się wydolność orgaznimu na tyle, żeby móc poświęcić więcej czasu fitnessowi
a poniewaz len już mi w niczym nie przeszkadza,więc do dzieła (od soboty...)
-
łochochocho..widzę,że przeokropelnie sielankowy nastrój się zakorzenił dziś... ale to dobrze
ChS..to co napisałaś brzmi pięknie...
UDA SIĘ dziś to wiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki