hmmmm rozmiar 36...... Jeżeli to faktycznie wymiary (84-66-90) to ja nigdy takiego rozmiaru nie bede nosiła. . W biuscie mam ponad 94 w pasie 74 a w biodrach 93. wiem troche dziwne wymiary. Zawsze ten brzuch i caly tułów miałam wiekszy niz cała reszta. A w ramionach ........ jep to jaj jestem jakis jeti albo cos w tym stylu. Ale dzisiaj sie wazyłam i waże 56 kilo!!! Takze pomimo obżarstwa jakos sie wyrównałao.... (no gdybym sie tak nie napychała w weekend pewnie byłoby dzis z 55 - no ale stało sie i koniec, the end, fin, fine, end).
a te wymairy to faktycznie dziwnie z nimi, bo kazda z nas inaczej wazy a wymiary przynajmniej w waszym przypadku sa niemalze identyczne, dziwne to naprawde... szkoda ze ja nie mam w tej tali chociaz z 68 (byłabym w siódmym niebie).
Dzis juz jestem po sniadanku (zjadłam 3 kromki chrupkiego chlebka z białym twarogiem z dżemem, otręby z miodem i herbatka zielona z cytrynka).
Posakcze na skakance z 10 minut, potem na rowerek z 30 minut no i porobie troche brzuszkow.
wczoraj na wieczór mialam ochote cos zjec (pewnie po tym wekendzie mi tak zostało) ale nie zjadłam nic, napilam sie tylko czerwonej herbatki i poszłam nunu. (no bo kto to widział żeby jesc po 22).
A jeszcze odnosnie mojej tzw. "talii", ktora jest slabo widoczna, hmmmm robie wszystko co mozliwe aby byla mnijesza i nie skutkuje.... tzn. robie brzuszki, brzuszki na skos, hulahopem cwicze i ............. marne efekty - chociaz jakies sa (bo było 79 w talii). macie jakies pomysły aby byc chudsza w tym miejscu?
Na razie!!!
pa