otóż pragnę oznajmić, że dzisiaj rano moja waga pokazała łaskawie 65 kg !!!!! Czyli coś tam spadło, uffff.... Teraz za chwilę biorę się do sprzątania sobotniego, bo mój dom ostatnio bardzo zaniedbany się zrobił. Zjadłam sobie smaczne śniadanko , wypiłam kawę i mam powera, mogę popracować. Życzę udanego wypoczynku , dużo przyjemności i ani jednej myśli o jedzeniu Wilczusiu, stacjonarny rower ma pewne zalety, nie można go np. wywlec daleko tak jak ja to zrobiłam i teraz nie mam czym jeździć. Mam tylko nadzieję, że dziś połączę przyjemne z pożytecznym i przy sprzątaniu stracę trochę kalorii
Zakładki